reklama
Agnes92
Fanka BB :)
Irisson nie tlumaczę się, tylko chciałam przekazac swoje racje.Ktos powiedzial ze oslona to ,,przesada'', a ja nie mowie ze nie uzywanie oslony w zimne dni to przesada...Kazdy wie co dla jego dziecka najlepsze i nawet jesli tu na forum doradzamy sobie to i tak kazda z nas podejmuje decyzje jaka uznaje za sluszna, a krytykowac nie ma co
Kolka dopadła moje dziecko :-(
Jem niewiele,ale czy teraz powinnam zrezygnować z nabiału i pomidorów?
Dajemy bobotic,ale marne są efekty. Dziś M ma kupić windi. Stosowałyście? Znacie? Każdy nocny bąk wywołuje krzyk Kacpra,wiec może pomoże...
Jem niewiele,ale czy teraz powinnam zrezygnować z nabiału i pomidorów?
Dajemy bobotic,ale marne są efekty. Dziś M ma kupić windi. Stosowałyście? Znacie? Każdy nocny bąk wywołuje krzyk Kacpra,wiec może pomoże...
cornelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2011
- Postów
- 835
Gorgusia ja chciałam kupić windi, zachęcona opiniami, ale ostatecznie nie kupiłam. Daj znać czy się sprawdzają?
Przejrzyj też sobie ten wątek wstecz, jest dużo rad co do kolek i sposobów zapobiegania
I pamiętaj: kiedyś przejdą
U nas jakoś przed końcem drugiego miesiąca się uspokoiło, ale stosowałam wszystko co możliwe na te kolki.
Przejrzyj też sobie ten wątek wstecz, jest dużo rad co do kolek i sposobów zapobiegania
I pamiętaj: kiedyś przejdą
U nas jakoś przed końcem drugiego miesiąca się uspokoiło, ale stosowałam wszystko co możliwe na te kolki.
kakakarolina
Fanka BB :)
Gorgusia a może to tylko epizod coś małemu zaszkodziło a dziś już będzie ok.
Cierpliwości życzę jeżeli to kolki.
Cierpliwości życzę jeżeli to kolki.
bejbi
Fanka BB :)
Chciałam dopowiedzieć, z tym guzkiem na główce mojej Zosieńki, co się tak bałam, pisałam o tym jakieś kilka tyg. temu, to okazało się, że jest to powiększony węzeł chłonny i nie mam co głowy nabijać zmartwieniami, bo przyjdzie czas i sam się wchłonie, uff
Oczka ciągle ropieją, od przyjścia do domu ze szpitala, tzn. jedno oczko w tej chwili ropiejące, raz jest lepiej raz gorzej. Sprawdzałam czy ma zapchany kanalik łzowy, przyciskając opuszkiem od góry ku dołowi, żeby może coś się wycisło, ale to nie to jest. Jak jej przestanie ropieć to łzawi. Stosowałam Biodacyne, przykładałam herbatą, teraz mam tombex i okładam rumiankiem. Jak do poniedziałku jej nie przejdzie to do okulistki będę musiała się pokierować z małą.
Moja Zosia teraz też ma jakby katarek. Nie wiem czy to katar, bo jak śpi to ładnie oddycha, jak zaczyna się wyciągać to tak słychać jakby miała zapchany nos. Wcześniej to całe dnie na dworze spała i nic takiego nie było. A teraz może zaczęłam ją przegrzewać, zwłaszcza po kąpieli ubieram ją za ciepło, czasem dwoma kąłderkami ją przykrywam, może przez to ma sapkę. Ale też starsze dzieci miały u nas katarki, zdarzało się, że Agatkę musiałam przeganiać jak ją całowała małą. Może ją zaraziła, tyle, że to też taki suchy katar też tą starszą dopadł z wyziębienia (bo gwiazda przebierała się w suknie na ramiączkach na dwór, na jesienną już aurę,bo jej niby gorąco było, choć wim, że chciała poprostu założyć swoją uluboną sukienkę)
Zosi zaczęłam nawet inhalacje robić z soli fizjologicznej, no i przykrywam ją już lżej od wczoraj po kapieli, zakładam jej tylko czpeczkę. No i zobaczymy, nie chciałabym, żeby ten kararek czy sapka się rozwinęło.
Oczka ciągle ropieją, od przyjścia do domu ze szpitala, tzn. jedno oczko w tej chwili ropiejące, raz jest lepiej raz gorzej. Sprawdzałam czy ma zapchany kanalik łzowy, przyciskając opuszkiem od góry ku dołowi, żeby może coś się wycisło, ale to nie to jest. Jak jej przestanie ropieć to łzawi. Stosowałam Biodacyne, przykładałam herbatą, teraz mam tombex i okładam rumiankiem. Jak do poniedziałku jej nie przejdzie to do okulistki będę musiała się pokierować z małą.
Moja Zosia teraz też ma jakby katarek. Nie wiem czy to katar, bo jak śpi to ładnie oddycha, jak zaczyna się wyciągać to tak słychać jakby miała zapchany nos. Wcześniej to całe dnie na dworze spała i nic takiego nie było. A teraz może zaczęłam ją przegrzewać, zwłaszcza po kąpieli ubieram ją za ciepło, czasem dwoma kąłderkami ją przykrywam, może przez to ma sapkę. Ale też starsze dzieci miały u nas katarki, zdarzało się, że Agatkę musiałam przeganiać jak ją całowała małą. Może ją zaraziła, tyle, że to też taki suchy katar też tą starszą dopadł z wyziębienia (bo gwiazda przebierała się w suknie na ramiączkach na dwór, na jesienną już aurę,bo jej niby gorąco było, choć wim, że chciała poprostu założyć swoją uluboną sukienkę)
Zosi zaczęłam nawet inhalacje robić z soli fizjologicznej, no i przykrywam ją już lżej od wczoraj po kapieli, zakładam jej tylko czpeczkę. No i zobaczymy, nie chciałabym, żeby ten kararek czy sapka się rozwinęło.
Agnes92
Fanka BB :)
Gorgusia mi lekarka przepisala dla Synka Infacol, na wzdecia i bole kolkowe. Wczesniej marudzil caly dzien, odkad podaje ,jest znacznie spokojniejszy.
Dziewczyny takie pytanie mam...Kiedy dzieci zaczynaja plakac z łzami??
Dziewczyny takie pytanie mam...Kiedy dzieci zaczynaja plakac z łzami??
Summerbaby
Fanka BB :)
U nas łzy pojawiły się jakieś 2 tygodnie temu ;-)
reklama
