Witajcie
minął tydzień od operacji i mogę juz Wam pochwalić ,że zabieg sie udał.Oczywiście są małe komplikacje,poniewaz podczas snu niedomyka sie małemu powieczka,ale o tym zostałam wcześniej uprzedzona.Tym bardziej,że wada była duża.Ale ogólnie opuchlizna prawie już zeszła został tylko fiolet na powiece :-).Tak więc ulga jest ogromna:-).
Za zabieg zapłaciłam 3 tyś.plus stówka za pobyt męża:-),ale z tego co wiem nie jest to cena stała,dr z każdym konsultuje cenę zabiegu indywidualnie.(chyba dobrze jest się skromnie ubrać ;-)).Teraz czekają nas naświetlania oczek,ale to już zajmie się tym okulista.
pozdrawiam
nie wiem co mogę Wam jeszcze napisać,pytajcie w razie wu.
minął tydzień od operacji i mogę juz Wam pochwalić ,że zabieg sie udał.Oczywiście są małe komplikacje,poniewaz podczas snu niedomyka sie małemu powieczka,ale o tym zostałam wcześniej uprzedzona.Tym bardziej,że wada była duża.Ale ogólnie opuchlizna prawie już zeszła został tylko fiolet na powiece :-).Tak więc ulga jest ogromna:-).
Za zabieg zapłaciłam 3 tyś.plus stówka za pobyt męża:-),ale z tego co wiem nie jest to cena stała,dr z każdym konsultuje cenę zabiegu indywidualnie.(chyba dobrze jest się skromnie ubrać ;-)).Teraz czekają nas naświetlania oczek,ale to już zajmie się tym okulista.
pozdrawiam
nie wiem co mogę Wam jeszcze napisać,pytajcie w razie wu.