Witajce, jestem Waszą nowa forumowiczka. Znalazłam wasz watek w poszukiwaniu informacji o opadaniu powieki. Moja córeczka ma prawie 7 lat, opada jej prawa powieczka "do połowy" oka. Od urodzenia robiliśmy USG, odwiedzilismy kilkunastu lekarzy. (Wzrok prawidłowy, pole widzenia dobre , dno oka czyste...) stoswalismy wiel metod, ćwiczeń, zaklejana itp. Jest poprawa ale nie wydaje mi się aby mozna byo to wyćwiczyć bardziej.( Nie wiem jakby to wygladało bez tych wszystkich zabiegów) Oczko otwiera sie normalnie przy przeżuwaniu, jedzeniu...ale jezeli jest spokojna albo zmęczona opada jej wyraznie.
Lekarze okuliści rozkadaja ręce, nie mogą zagwarantować rezultatównie sa pewni wyników ewwentualnych zabiegów i dlatego odwlekaliśmy jakiekolwiek decyzje o operacji tym bardziej że nie ma żadnej wady wzroku , do teraz...Inne dzieci okazały sie duzo większym motorem do działań. Ze względu na docinki i komentarze innych dzieci nasza córcia płacze w poduszkę. W przedzskolu nikt juz na to nie reaguje natomiast na placach zabaw , na zajeciach dodatkowych, na zakupach ciagle słychac nie miłe komentarze. Natalka idzie od wrzesnia do nowej szkoły i bardzo chcemy aby ta wada nie była dla niej takim obciazeniem jak teraz.
Znalezliśmy dr Stępniewskiego który przyjmuje w Kobylnikach pod Poznaniem w poliklinice okulistycznej. Okazało się ze operują tam bardzo duzo takich przypadków, wdzielismy zdjecia przed i po. Wiekszośc dzieci przechodzi takie zabiegi w wieku 3-4 lat. Traktuje sie to jak prosty zabieg chirirgiczny. Nie ma ingerencji w oko- tylko powiekę więc nie ma zagrozeń dla wzroku. Zabieg trwa ok 30 min w znieczulniu ogólnym, jedziemy tam w przyszłym tygodniu.Trzymajcie kciuki!!!!