reklama
ale się dziś zasiedziałam na BB 
tzn siedzieć to nawet nie siedzę,tylko dochodzę do włączonego kompa ;-)
no ale mimo to, zasiedziałam się
a tu zaraz obiad trzeba gotować! tylko co
na drugie danie mam kotlety jajeczne z wczoraj, więc zrobie tylko do tego sałatkę i ziemniaki.. a na zupe?
hmmm, nie bardzo mam z czego ją zrobić bo mięsa nie kupiłam
tzn siedzieć to nawet nie siedzę,tylko dochodzę do włączonego kompa ;-)
no ale mimo to, zasiedziałam się
a tu zaraz obiad trzeba gotować! tylko co
na drugie danie mam kotlety jajeczne z wczoraj, więc zrobie tylko do tego sałatkę i ziemniaki.. a na zupe?
wielkie dzięki za tą szczupłość, tylko ja jej nienawidzę!
a mała ma taką wade od urodzenia? troszke szkoda, bo biedna bez okularow to chyba nie widzi :-( a jest szansa że się to podleczy skoro już chodzi w okularkach?
tak samo łazanek 
i w piątek mam zamiar je zrobić 
Nie jest aż tak źle...jak by ja ktoś zobaczył pierwszy raz w życiu bez okularów to by nie pomyślał, że wogóle nosi...czasami jak strzeli focha;-) to zdejmie okulary i nie chce założyć , więc widzi.
A wadę miała pierwszy raz stwierdzoną jak miała 4 miesiące (a badanie miała robione, bo musieliśmy ją przebadać u każdego specjalisty, ze względu na chorobe jaką przeszła po urodzeniu - zapalenie opon mózgowych). Gdy miała 9 miesięcy dobieraliśmy jej już okulary, wada jeszcze bardziej się pogłębiła:-( Okulistka mówi, że plusy mogą się cofnąć nawet całkowicie. Narazie wada nie drgnęła.
A wadę miała pierwszy raz stwierdzoną jak miała 4 miesiące (a badanie miała robione, bo musieliśmy ją przebadać u każdego specjalisty, ze względu na chorobe jaką przeszła po urodzeniu - zapalenie opon mózgowych). Gdy miała 9 miesięcy dobieraliśmy jej już okulary, wada jeszcze bardziej się pogłębiła:-( Okulistka mówi, że plusy mogą się cofnąć nawet całkowicie. Narazie wada nie drgnęła.
reklama
