reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

okolice Jeleniej Góry..

Hej!! Cichutko tu na weekend :-) Ja dzisiaj miałam koszmarny dzień, jeździłam dzisiaj autem jak pokręcona, mąż się na mnie wydzierał - no i się pokłóciliśmy :-/ Dodam że prawko zrobiłam dopiero 2 miesiące temu i teraz miałam pierwszy raz okazje od tamtego czasu wsiąść za kółko - masakra....Nie dość że jakaś rozkojarzona byłam, wszystko mi się mieszało to jeszcze mąż z boku siedział i komentował i mnie rozpraszał... ah brak słów...
A pozatym to u mnie dalej nic sie nie dzieje, nic nie boli, tylko brzuszek rośnie i ciężko .
Co z mona124???
Ciekawe jak tam Al Szyszkowska??? może Sebastianek już wyszedł na świat???
zuza-anna masz już torbę spakowaną? pakujesz ciuszki dla maleństwa do szpitala?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć dziewczyny.
W weekend mnie nie było dlatego się nie odzywałam, ale ogólnie u mnie wszystko ok;-)
alexandriaa nie martw się wagą synka, moja mała niewiele większa, bo waży 2300, najważniejsze, że brzusio rośnie, to synuś napewno też:tak:
Oj współczuję Ci komentarzy męża, też nie lubię jak mój mi ględzi jak jedzie ze mną, przeważnie kończy się awanturą jeśli zwraca mi uwagę;-)Nie ma co się przejmować, taka już ich natura hi hi, zresztą ja mojemu też nadaję:-)
Co do spirytusu to najlepiej spytaj w aptece, bo chyba sprzedają 100%, a powinien być 70%,ja też miałam kupić, ale dostałam od koleżanki pyohtanine koleżance poleciła ją położna.
Czarnuszka trzymam kciuki za Twoją szyjkę, napewno będzie ok:tak:
zuza-anna mi też się zdarza twardnienie brzuszka, ale nie wiem jak to jest u Ciebie, bo u mnie twardnieje na chwilę i przeważnie wtedy jak się zmęczę lub za szybko idę, muszę wtedy zwolnić i brzuszek znów jest mięciutki.
Już nie mogę doczekać się córeńki, ale niech sobie posiedzi jeszcze troszkę w brzuszku, tym bardziej, że jeszcze nie wszystko przygotowałam;-)
agabe czasami tak to jest, że niby nic się nie zanosi na poród i złapie Cię w niespodziewanym momencie, także nie zamartwiaj się, bo napewno niebawem przywitasz dzidziusia:tak:
pozdrawiam Was gorąco i życzę miłej nocki.
 
witam z ranka :)

u mnie spokojnie, czuje sie bardzo dobrze i nic mnie nie boli tylko brzuszek dalej twardnieje...
tylko schudlam 1 kg w ciagu ostatniego tygodnia i jestem w szoku

alexandriaa > nie przejmuj sie mezem :) wazne ze sie nie boisz i wsiadlas! musisz jezdzic jak najwiecej bo pozniej bedzie ci trudniej! napewno dasz sobie rade :) kazdy kiedys zaczynal :)
moja torba juz spakowana od sylwestra hihi maz mi juz przygotowal :)
i tak sobie mysle ze jest ogromna! jak z taka waliza wjade na oddzial to pomysla ze chce na dluzej zostac hehe
spakowalam wszystko w jedna walizke, taka srednia z kompletu ale jest na maxa wypchana... tyle ze pol walizki to jakies pampersy, podpaski itd.
ciuszkow do szpitala w jg nie trzeba brac tylko na wyjscie. na wyjscie maz mi przyniesie dla malenstwa :) ale teraz wrzucilam tylko po 1 szt. spiochow, body, skarpetki, lapki i czapeczke :) jak mi dadza cos brzydkiego to dziecko ubiore w swoje ale wyrywac sie nie bede )

mona124 > to super ze u Ciebie tez dobrze :)
hihi moj maz na szczescie nie komentuje mojej jazdy i uwaza ze b.dobrze jezdze wiec sie ciesze :) ooo i widze ze Ty tez masz pyohtanine :)
moje twardnienie brzuszka czesto jest niezalezne czy cos robie czy tez leze :( ale jak juz chodze lub zmieniam pozycje to od razu twardy jak kamien....
duzo jeszcze Ci brakuje dla dzidzi?

agabe > trzymaj sie kobietko :)

Al.Szyszkowska > co u Was? :)
 
Cześć dziewczyny,
My nadal czekamy. Dziś idę na wizytę do gina- ostatnią przed szpitalem. Zobaczymy jak tam moja szyjka:-) Pewnie dostanę skierowanie na cc:-( Ale powiem Wam że juz jest mi wszystko jedno jak byle już:tak: Zwłaszcza że wszyscy wokół, nie wyłączając znajomych pielęgniarek mówia że powinnam mieć cc bo dziecko duże i bezpieczniej dla mnie będzie ciąć a nie rodzić. No i zdurniałam całkiem, namieszały mi te kobiety w głowie. Zobaczymy co mi dziś lekarz powie. Napiszę Wam po południu jakie zapadły decyzje:-D
Umęczona już jestem okrutnie tą ciążą i czekaniem na synka, chciałabym żeby to wszystko było juz za nami, żebyśmy juz byli cali i zdrowi w domku. Boje się jak moja córcia zniesie rozstanie, pewnie z tydzień zejdzie zanim wrócę do domku. Martwię sie tym wszystkim i generalnie chciałabym mieć to wszystko za sobą.
No i to tyle u nas na tę chwilkę, dzięki że co chwilke dopytujecie się co u nas, to miłe i troche podtrzymuje mnie na duchu:-D
Do usłyszenia po południu:happy2:
 
Dzien dobry :)
My dziś kolejna kontrola szyjki...na 13 jak ostatnio... oby wszystko ok bo moje lezenie w tym calym tygodniu to nie za bardzo mozna nazwac leżeniem...:baffled:
Za kilka dni zaczynamy 8 miesiąc:szok::szok::szok: ojojjj ale leci

Al.Szyszkowska - kochana moja siostra rodzila 2 lata po cesarce synka 3700 i urodzila naturalnie, ale to tez zalezy od szpitala :)) Najlepsze było to ze rodzila dzien po mnie :-D 1 listopada i juz byla po terminie kilka dni i mówila do mnie wczesniej ..." Sandra zebys nie urodzila w swieto zmarłych" :-D:-D:-D No to ja na jej prośbe urodzilam 31 pazdziernika a ona 1 listopada:-D ale miałysmy ubaw z tego:-D
Moze weż sie za jakies takie porządne sprzątanie, wypierz dywan namęcz sie strasznie to moze coś ruszy:confused:

zuza-anna - podobno przed porodem sie troszke chudnie;-):tak:

alexandriaa - ja tez zrobilam prawko na początku grudnia i jak jade gdzies z mezem to ciagle pouczanie - wrzuc jedynke - zanim zdąze ja sama to zrobic a dobrze o tym wiem, albo wjezdzajac na ulice z podporzadkowanej - po co taki łuk robisz , scinaj troche <- no niezle mnie uczy co nie ?? dlatego wole jezdzic sama bez niego, bo jade tak jak mnie nauczyli w szkole nauki jazdy a nie jak on mi kaze łamac przepisy:-D

agabe - No widocznie Twoja dzidzia nie chce wychodzic na taka pogode :no:
 
DZIEŃ DOBRY!!!
Dzięki za słowa otuchy - może dzisiaj sobie wsiąde do autka i gdzies pojeżdze sama.. nie wiem zobacze.....tylko ja kurcze parkować nie umiem :-/ Tak się cieszyłam że będę miała swoje autko a teraz mam i boję się jeździć.

zuza_anna to super że walizka już spakowana. Ja dopiero dziś robię ostatnie pranie, potem poprasuje i do końca tygodnia też powinnam być już spakowana :-)

Al Szyszkowska czekamy na informacje jakie zapadły decyzje :-)

Czarnuszka88 trzymam kciuki za wizytę by wszystko było ok!!! Ja pamiętam jak niedawno zaczynałam 8 miesiąc i się cieszyłam - a teraz już 9-ty - szybko ten czas leci :-)
 
Cześć Dziewczyny! Ja oczywiście dalej 2 w 1. Ale mąż rano prosił, żebym dzisiaj nie rodziła, bo ma pilny wyjazd służbowy, więc przynajmniej mam jakieś wytłumaczenie;) A może faktycznie dzidziusiowi pogoda się nie podoba. Ja w sumie za zimą nie przepadam, zdecydowanie wolę wiosnę, no ale mój mąż to wielbiciel nart i liczy na to, że synek będzie z nim śmigał. Oj, ciekawe ile jeszcze poczekamy...
 
Hej, przepraszam że się wcinam:zawstydzona/y: chyba mi wybaczycie.
Jestem z okolic J.G i mam pytanie:
Czy może znacie jakiegoś dobrego dermatologa, bardzo prosze o odpowiedz, bo problemy ze skóra mam;-).

Pozdrawiam wszystkie przyszłe Mamusie:-) ja mam córeczke Milenke, rodziłam w jeleniej... zadobrze niewspominam mimo własnej położnej...rodzenia w osobnej sali i potem leżenia w pojedyńczej.
dodam tylko że poród naturalny waga 3900 i 57 cm, ledwo co dałam rade.
 
Ostatnia edycja:
Hejka,
Byłam u gina, nawet mnie nie zbadał:no: Wypisał skierowanie na środę do szpitala, ale bez szczegółowego określenia że na cesarkę więc chyba chce jeszcze poczekać. W sumie zła jestem bo to oznacza dłuższy pobyt na oddziale ale mój doktor chyba nie rozumie że mam w domu niespełna 2-letnie dziecię:wściekła/y:

CZARNUSZKA88- u mnie do dwóch lat to jeszcze troszke brakuje- mijają w maju. Ale przeszkodą nie jest też chyba waga synka tylko wcześniejsze problemy ze zrośnięciem się blizny- trwało to pół roku:-( Więc pewnie o to chodzi.

ALEXANDRIAA- ja co prawda mam prawko od 12 lat i jeżdżę chyba nieźle ale dobrze pamietam początki. Nie załamuj sie więc uwagami męża- chłopy tak mają:-D Mój długo sie przekonywał zanim uznał że może mi zaufać i jeździć w roli pasażera, ale jest instruktorem prawa jazdy i zdaża mu sie zapominać że nie jestem jego kursantką. W takich chwilach mówię krótko- oglądaj widoki i się zamknij albo wysiadaj:-) Zazwyczaj działa:happy2:. Dużo jeździj to Ci się nawyki wyrobią- co do parkowania- teraz i tak pobocza zawalone śniegiem- żadna strata;-) ja pamietam też że bałam się parkować i jeździłam tak długo aż znalazłam odpowiednio szerokie miejsce- szczytem wszystkiego było zaparkowanie przy pks-ie kiedy miałam sprawę w urzedzie na sudeckiej:-D potem zasuwałam na piechtę przez miasto;-) ale nie przyznałam się nikomu a auto przynajmniej całe do domu wróciło:happy2: Więc naprawde sie nie martw, będzie coraz lepiej, nie bój się tylko i jeździj jak najwięcej- aha i w razie czego jak będziesz wyjeźdżać do daj znac na forum żebyśmy w domach zostały:-D- to juz tak dla zartu oczywiście:-)

ZANET- z dermatologów chodzi mi po glowie tylko nazwisko pani Prawdziwek, słyszałam że dobra:tak: No i witamy na forum:-)

Buziaki, miłego wieczoru dziewczyny.
 
reklama
Al.Szyszkowska dziękuje nieznam tej Pani i niemoge znaleść żadnego kontaktu do niej na necie:-(.

A kto będzie się malutką zajmował jak Ciebie niebędzie? Powodzenia życze a który to tydzień ciąży? mi wywoływali poród, termin miałam na 9,07 a wywoływany 21,07. a do szpitala poszłam 16 bo tak mi lekarz kazał jak nic się niebędzie działo.
Dziękuje za miłe powitanie, na waszym wątku.
do jakiego lekarza chodzisz?
 
Do góry