reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

okolice Jeleniej Góry..

reklama
ja się wciągnęłam w książkę "12 razy śmierć" Co prawda to jest książka na jeden wieczór, ale przy Nataszy, która przeżywa okres "jeszcze nie mogę a już chce" to już męczę tą książkę drugi dzień.
 
Monika ja bym inhalację z soli zrobiła od razu. Po inhalacji mozna pdać jakieś krople (np nasivin - lunie bo w aerozolu) i potem już inhalacje z soli izotonicznej.

Kasiu, dzieki.
Wiesz cos o jej kwalifikacjach? Kiedy skończyła studia neurologop, akie szkolenia w czym sie specjalizuje itd?

Agu, nic więcej nie wiem niestety ...
tak adres domowy
 
Hej Dziewczynki
Widzę, że wszystkie zajęte. Mam nadzieję, że przyjemnymi sprawami:)
My z Mają dziś miałyśmy szalony dzień:) Rano wyjazd z Jeleniem autobusem do Zgorzelca. Piechotką do Niemiec, gdzie obłowiłam się w dobra i wracałyśmy ja Czeczeńcy( pieluchowanie i obiadek palcem w parku:p). Potem u przyjaciółki pół godz. na dojście do siebie i spotkanie z kumpelami z liceum:) Maja cały czas super grzeczna, czarowała wszystkich swoim uśmieszkiem:)Dopiero po ósmej przyjazd do Rodziców, kapiel i Mała padła w 5 min. :)
Miłego weekendu!!!
 
reklama
Do góry