reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

ojciec nn

i nie gadaj farmazonow, ze ja sobie pozwalam, bo nigdy mu nie pozwalalam szalec w mojej obecnosci, ale czliwiek ktory wzywa policje, bo rodzice zostawili mu splesnialy chleb, jest normalny ? Po co odbieralas prawa ? No przeciez to ojciec niech decyduje pelnoprawnie, dziecko bedzie mialo do ciebie pretensje

wiesz co sama pisalas ze byly takie akcje...
a teraz wymyslasz ze nagle az taki zly... cikawe co jeszcze na jego temat wymyslisz:))
 
reklama
Nic juz nie wymysle, bo koncze z pisaniem. Grunt to utrzymywac samej dziecko, a zeby tatus przychodzil patrzyl i robil z dziecka wariata. Zegnam-polecam, wrocic do ojca dziecka, i mieszkajcie razem ! Dziecko tego potrzebuje :)
 
W głowie mi się nie mieści ten cały wątek.

Osobiście walczyłabym o odebranie praw rodzicielskich i zakaz widzień, tylko w sytuacji gdyby ojciec dziekca był dla niego lub dla mnie niebezpieczny i zagrażał naszemu zyciu lub zdrowiu fozycznemu, bądź psychicznemu (ale to trzeba mieć potwierdzone opinia psychologów i innych specjalistów).

Niestety przeczytałam każdą wypowiedź honey i muszę napisać, że ona kompletnie nie dba o dobro swojego dziecka i robi mu ogromną krzywdę. Kasa to nie wszystko, ale nikt Ci nie nakazuje żeby rezygnować z tego co masz teraz. To świetnie że sama radzisz sobie finansowo i rzeczywiście w każdej chiwili jak będzie Ci cięzko możesz powalczyć o te alimenty, tylko że wtedy będziesz musiała najpierw wystapić o ustalenie ojcostwa i wpisanie ojca w papiery dziecka. Zatem sama sobie już zaprzeczasz w swoich postach.
Tak czy siak, Twoje dziecko jest skazane na matkę, która nienawidzi jego ojca i tę nienawiść mu przekaże czy tego będzie chciało czy nie i oby nigdy nie odwróciło się przeciwko Tobie.
Uważam że potrzebujesz wizyty i psychologa, który wskaze Ci, że nazywanie ojca dziecka "debilem" jest bardzo poważnym błedem wychowawczym.
 
Rzeczywiscie jestem koszmarna matka, ale jestem zla. Przeciez wszystko jest wporzadku, ze musze sama wszystko przy dziecku od poczatku tak bylo, ze pieluchy zamiast do kosza wyrzucal mi na balkon, jak mial zrobic przewijak to tez oczywiscie o tym zapomnia. Powiem Wam tyle, pilnujcie siebie, swoich dzieci i ich tatusiow, zeby przypadkiem dziecka zaczadzic nie chcieli. Ja mam swiety spokoj, nie musze sie z nikim uzerac i ogladac, a moje dziecko na nieszczesliwe nie wyglada.
 
W głowie mi się nie mieści ten cały wątek.

Osobiście walczyłabym o odebranie praw rodzicielskich i zakaz widzień, tylko w sytuacji gdyby ojciec dziekca był dla niego lub dla mnie niebezpieczny i zagrażał naszemu zyciu lub zdrowiu fozycznemu, bądź psychicznemu (ale to trzeba mieć potwierdzone opinia psychologów i innych specjalistów).

Niestety przeczytałam każdą wypowiedź honey i muszę napisać, że ona kompletnie nie dba o dobro swojego dziecka i robi mu ogromną krzywdę. Kasa to nie wszystko, ale nikt Ci nie nakazuje żeby rezygnować z tego co masz teraz. To świetnie że sama radzisz sobie finansowo i rzeczywiście w każdej chiwili jak będzie Ci cięzko możesz powalczyć o te alimenty, tylko że wtedy będziesz musiała najpierw wystapić o ustalenie ojcostwa i wpisanie ojca w papiery dziecka. Zatem sama sobie już zaprzeczasz w swoich postach.
Tak czy siak, Twoje dziecko jest skazane na matkę, która nienawidzi jego ojca i tę nienawiść mu przekaże czy tego będzie chciało czy nie i oby nigdy nie odwróciło się przeciwko Tobie.
Uważam że potrzebujesz wizyty i psychologa, który wskaze Ci, że nazywanie ojca dziecka "debilem" jest bardzo poważnym błedem wychowawczym.

popieram w 100%
 
Nic juz nie wymysle, bo koncze z pisaniem. Grunt to utrzymywac samej dziecko, a zeby tatus przychodzil patrzyl i robil z dziecka wariata. Zegnam-polecam, wrocic do ojca dziecka, i mieszkajcie razem ! Dziecko tego potrzebuje :)

to dlaczego tu nie wrocisz do ojca dziecka,przeciez dziecko tego poprzebuje??
twoj powyzszy tekst jeden z glupszych jakich czytalam
 
reklama
a moze tak bedzie prosciej:

1. Nie oplaca mi sie pobierac alimentow od niego, przez to stracilabym prawie wszystko co dostaje, a wiec po co mi to ?
2. Dowiadywalam sie i konsultowalam w sprawie ewentualnych alimentow suma 300 zl jest najbardziej prawdopodobna
3. Nie chce mi sie szarpac po sadach kiedy nie ma takiej potrzeby
4. Nie bede znosila jego obecnosci
5. Bardzo trudno bedzie mi odebrac prawa rodzicielskie-rowniez skonsultowalam
6. Ktoregos dnia nie chce przezyc takiej sytuacji, ze dziecka nie bedzie, bo kochany tatus je zabierze
7. Nie bede znosila wizyt policji, kiedy nie bede chciala przystac na jego wizyte.
8. Ciezko mi go zlokalizowac, poniewaz wyjechal i powiedzial, ze kontaktu nie chce miec
9. Czy z nim czy bez niego, musze sama utrzymywac dziecko, a wiec po co mi to

Dlaczego tak sie oburzacie? Nie jestem jedyna osoba, ktora nie podala ojca i chyba kazda z nas jakos zyje.
 
Do góry