reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ojciec nn

już chyba każda napisała co miała do napisania i każdy sam potrafi wyciągnąć wnioski...maglowanie tego wszystkiego od nowa przerodzi się znowu w kłótnie. A jak ktoś inny będzie miał znowu dylemat po zamknięciu tematu to sobie poczyta i wyciągnie wnioski dla siebie.
 
reklama
Ja nie jestem za zamykaniem tematu, bo tak jak napisala łezka, pewnie nie jedna kobieta ma takie dylematy i moze jej to cos pomoc. Takze ja proponuje, zeby kazda, ktora brala udzial w dyskusji napisala swoje racje i jakie ma spojrzenie na to wszystko. Podsumowanie :)
To nie ma sensu
 
To przestańcie pisać w tym temacie i problem z głowy, a na pewno znajdzie się ktoś, kto zechce się jeszcze wypowiedzieć.
 
To ja się wypowiem :-D Nie przebrnęłam przez 37 stron wątku, ale przyszła mi do głowy jedna rada dla mam, które nie przyznały z różnych powodów praw rodzicielskich. Weźcie sobie od razu z urzędu pełen akt urodzenia. Przyda się, przy wyrobieniu paszportu i innych nietypowych sprawach. Niektóre urzędy nie akceptują w takiej sytuacji aktu skróconego ... wiem, bo z paszportem już przerabiałam :-)
 
Do góry