Przeczytałam Wasze wypowiedzi i sama sie nie wypowiem, bo sie nie znam, a to co mysle to nie ma znaczenie, skoro nie mam takich doświadczeń.
Ale chce napisać jedno forever_young - miłość to nie wszystko i nie przezwycięży trudności dnia codziennego, a dziecko potrzebuje stabilności przede wszystkim.Uważam że dobrze robisz odcinając sie od ojca dziecko, skoro uważasz że nie da się z nim stworzyć stabilnej, spokojnej dla dziecka rodziny.
Ale chce napisać jedno forever_young - miłość to nie wszystko i nie przezwycięży trudności dnia codziennego, a dziecko potrzebuje stabilności przede wszystkim.Uważam że dobrze robisz odcinając sie od ojca dziecko, skoro uważasz że nie da się z nim stworzyć stabilnej, spokojnej dla dziecka rodziny.