reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

OGÓRKOWE STARACZKI ZE STAREJ PACZKI [emoji7][emoji173]

reklama
Dziewczyny potrzebuje porady... czesc z Was pewnie kojarzy opisywana sytuacje przeze mnie dotyczaca pracy... niedlugo zbliza mi sie koniec zwolnienia w zwiazku z wypadkiem.... nie wiem co robic... czy wracac i prosic o przeniesienie do innego pokoju czy po prostu nie wracac... mam ogromny dylemat...
Pytanie czy chcesz pracować czy siedzieć w domu? Ja zawsze mowilam ze w ciszy pojde od razu na l4, a teraz np nie chce siedziec w domu, chce troche do ludzi jeszcze wychodzic i planuje pracować jak najdluzej (tzn termin na 9 wrzesnia wiec raczej wakacje spedze juz w domu)
 
Dziewczyny potrzebuje porady... czesc z Was pewnie kojarzy opisywana sytuacje przeze mnie dotyczaca pracy... niedlugo zbliza mi sie koniec zwolnienia w zwiazku z wypadkiem.... nie wiem co robic... czy wracac i prosic o przeniesienie do innego pokoju czy po prostu nie wracac... mam ogromny dylemat...
O A masz możliwość, żeby nie pracować z tą wredna osoba która tak was wykorzystuje? Jeśli tak to bym tak zrobiła. A jeśli by nie było takiej możliwości to też bym wróciła i wyrzygała jej wszystko to co pisałaś. Że sobie idzie w niewygodnym momencie na L4 i zostawia was z calym syfem i tak nie powinno być. Co Ci zależy? A może jak staniesz przed nią przy innych to jakoś ich to pobudzi do walki z nią. Tak czy siak będziesz sobie mogła iść na L4. A jak lubisz te prace i dobrze Ci się tam pracuje to walcz o nią a babę która tak pogrywa sprowadź do parteru i tyle.
 
O dziś też mam 6+0 więc zaczął się 7 tydzień i liczę że zobaczę serduszko... A tak się boję tej wizyty jakby mi tam mieli nogi odciąć! Trzęsę się jak przed wizytą u chirurga na dłutowanie ósemki 😭 totalnie nie wiem czego się tak boję bo czuję się dobrze, nie kreawie, nie plamie a strach z każdą minuta rośnie i rośnie...
Kochana skoro czujesz się dobrze i nic niepokojącego się nie dzieje to wierze w to, że wszystko będzie dobrze :) To normalne, że się stresujesz 🙂 większość kobiet tak ma ;) a to dlatego, że Ci zależy na tym maleństwie które masz pod sercem 😙
 
Dziewczyny potrzebuje porady... czesc z Was pewnie kojarzy opisywana sytuacje przeze mnie dotyczaca pracy... niedlugo zbliza mi sie koniec zwolnienia w zwiazku z wypadkiem.... nie wiem co robic... czy wracac i prosic o przeniesienie do innego pokoju czy po prostu nie wracac... mam ogromny dylemat... ale jak pojde i poprosze to od razu bexzie wiadomo w calej firmie ze ja w ciazy...
Plus jeszcze bym poszła do kogoś wyżej by sobie przeanalizowali jej chorobowe które idealnie zgrywają się z trudnymi momentami w firmie. Skoro sobie ucieka gdy jest najwięcej pracy to na pewno ktoś to zauważy w końcu.
 
Dziewczyny potrzebuje porady... czesc z Was pewnie kojarzy opisywana sytuacje przeze mnie dotyczaca pracy... niedlugo zbliza mi sie koniec zwolnienia w zwiazku z wypadkiem.... nie wiem co robic... czy wracac i prosic o przeniesienie do innego pokoju czy po prostu nie wracac... mam ogromny dylemat... ale jak pojde i poprosze to od razu bexzie wiadomo w calej firmie ze ja w ciazy...
To wszystko zależy jak się czujesz, czy lubisz ta pracę, jaka masz tam atmosferę itp. Jesli jesteś na siłach codziennie chodzic do pracy i w dodatku lubisz tą pracę to bym wróciła. Jeśli praca nie jest dla Ciebie ważna, praca jest stresująca lub towarzystwo sprawia, że się denerwujes to może lepiej sobie odpuścić dla dobra dzidziusia.
Ja mam w pracy kiepska atmosferę i stres związany nie z sama praca ale ze współpracownikami więc jeśli w końcu nam się uda i będę w ciazy to raczej nie będę długo chodzić do pracy nawet jeśli fizycznie będę się dobrze czuć.
 
.
 

Załączniki

  • IMG_20200220_084448_357.jpeg
    IMG_20200220_084448_357.jpeg
    37,7 KB · Wyświetleń: 106
Ostatnia edycja:
Plus jeszcze bym poszła do kogoś wyżej by sobie przeanalizowali jej chorobowe które idealnie zgrywają się z trudnymi momentami w firmie. Skoro sobie ucieka gdy jest najwięcej pracy to na pewno ktoś to zauważy w końcu.
Nikt nie zawraca sobie tym glowy bo ma 2 lata do emerytury... a nasza kierowniczka tez ma nasze warunki pracy w powazaniu( no dobra przy chorobach i urazach sama nas wysyla na zwolnienia, tydzien chodzilam z orteza to sie nasluchalam)
To wszystko zależy jak się czujesz, czy lubisz ta pracę, jaka masz tam atmosferę itp. Jesli jesteś na siłach codziennie chodzic do pracy i w dodatku lubisz tą pracę to bym wróciła. Jeśli praca nie jest dla Ciebie ważna, praca jest stresująca lub towarzystwo sprawia, że się denerwujes to może lepiej sobie odpuścić dla dobra dzidziusia.
Ja mam w pracy kiepska atmosferę i stres związany nie z sama praca ale ze współpracownikami więc jeśli w końcu nam się uda i będę w ciazy to raczej nie będę długo chodzić do pracy nawet jeśli fizycznie będę się dobrze czuć.
Ludzi mam spoko, ale jedna osoba to wszystko zaburza tak na prawde i to na tyle skutecznie ze nie chce sie tam isc.
Pytanie czy przy badaniach w medycynie pracy musze powiedzieć o ciazy?
 
reklama
Do góry