reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

OGÓRKOWE STARACZKI ZE STAREJ PACZKI [emoji7][emoji173]

Dziewczyny bo my żyjemy w czasach, w których wszystko musi być „ładne”, a wręcz idealne. Ja jak przychodzę do domu, to przebieram się w ciuchy domowe - wygoda, nie chce niszczyć innych rzeczy. Kiedyś podczas rożnej rozmowy powiedziałam o tym w pracy, to patrzyły na mnie jak na ufoludka. Jak to? Dzisiaj nie można wstawić normalnego zdjęcia, tylko trzeba zrobić 50, później 2 godziny je obrabiać (chyba tak się mówi) pokazać mężowi i trzem koleżankom i wrzucić dopiero. Żyjemy w chorych czasach. Problemy z ciążą są brzydkie i nieładne i nie pasują do idealnego życia.
Ja rozumiem jak ktoś nie mówi o staraniach - dla mnie to bardzo zrozumiałe, ale no nie rozumiem kłamania: za pierwszym razem, spojrzał i zaszłam, zawiał wiatr i stałam obok niego i już. No chore...
Ja też od razu przebieram się w ciuchy po domu z wygody przede wszystkim ale też z obawy przed tym co na swoich dżinsach przynoszę do domu ( siadam w metrze , autobusie ... Nie chce potem tego przenosić np na łóżko młodego - mam taką schize 🙈). Oczywiście też stanik won i wypuszczam bimbały na wolność 🤣
Ja mam jedną wklęsłą i boję się karmienia. Jak działają te nakładki? Po prostu przykladasz do tej wklęsłej i leci bez problemu mleko?
Wies co to takie silikonowe nakładki które dziecko łapie jak smoczek i normalnie się przeZ nie karmi . Dzięki nim ominęły mnie też takie dolegliwości jak zapalenie sutka czy pogryzienie przez małego głodomora ;)
Serio. Mam jeszcze zdjęcie z malutka zaraz po wybudzeniu.
Życzę Ci w takim razie dwóch kreseczek i takich samych dobrych wspomnień z cc.
P. S. Dostałaś @???
dziękuję kochana ! @ powoli się zbliża ,na tą chwilę mam lekkie plamienie także pewnie jutro czy we wtorek nadejdzie a po niej testy owulacyjne w ruch 😅
Ja niby tłusta nie jestem też bo w ubraniu wyglądam normalnie i wszyscy mówią że przecież dobrze wyglądam ale jak się rozbiorę to już inna historia no nie, a ludzie tego nie kumają [emoji87]
o to to ! Właśnie tak samo mam
Masz racje ...Nie widać niepełnosprawnosci...A ludzie potrafią być okrutni... Już się przyzwyczaiłam... 😉😉 nie to nie tak ,ze mi jest trudniej !!! Bo dla każdej mamy dziecko i jego ,,niepełnosprawnosc" będzie najważniejsza 😊. I każdemu jest ciężko, chociaż inne jednostki chorobowe to nie można kategoryzowac I licytować komu gorzej. Mamy wszyscy trudności. Dziękuję za ciepłe słowa. 😍😍 bardzo sie cieszę ,ze jesteście. A ja też bez biustonosza 😂😂😊 jeszcze w drzwiach się go pozbywam... I zakładam dresy...lubię czuć wolność 😂😂
Moja siostra ma synka z Aspergerem. Diagnoza późno postawiona także na początku wsZyscy twierdzili że on jest poprostu niegrzeczny i złośliwy 🤦‍♀️
 
reklama
Ja też od razu przebieram się w ciuchy po domu z wygody przede wszystkim ale też z obawy przed tym co na swoich dżinsach przynoszę do domu ( siadam w metrze , autobusie ... Nie chce potem tego przenosić np na łóżko młodego - mam taką schize 🙈). Oczywiście też stanik won i wypuszczam bimbały na wolność 🤣

Wies co to takie silikonowe nakładki które dziecko łapie jak smoczek i normalnie się przeZ nie karmi . Dzięki nim ominęły mnie też takie dolegliwości jak zapalenie sutka czy pogryzienie przez małego głodomora ;)
dziękuję kochana ! @ powoli się zbliża ,na tą chwilę mam lekkie plamienie także pewnie jutro czy we wtorek nadejdzie a po niej testy owulacyjne w ruch 😅
o to to ! Właśnie tak samo mam

Moja siostra ma synka z Aspergerem. Diagnoza późno postawiona także na początku wsZyscy twierdzili że on jest poprostu niegrzeczny i złośliwy 🤦‍♀️
Oj znam to... I ta cholerna szczerość az do bólu... nie z niegrzecznisci , tylko naturalnie ....gdyby wszyscy tacy byli ??
 
Ja to zawsze się śmieje że za młoda na śmierć za stara na snapchata [emoji23]

Ja 3 sekundy po zamknięciu drzwi mieszkania już jestem w dresie bez stanika z mamowym koczkiem. Jedynie weekendy randkowe z mężem, a teraz okolice owu to się staram jakoś wyglądać żeby później w nocy mu się nie odwidziało czy coś [emoji1787][emoji1745]
O tak jeszcze koczek!!! Zapomniałam!
 
Ja mam synka autystycznego ,który też ma padaczkę lekooporna ... ma niepełnosprawność, ale wiadomo to moje oczko w głowie. Każdego dnia ,,walczę " o to ,aby jak najlepiej funkcjonował w ,,naszym świecie " . Długa historia ...którą mi ciężko poruszac bo jestem pewna ,ze gdyby nie lekarze ...synek byłby zdrowy !! Od początku... rehabilitacja jak mial nie caly miesiące
..A później dalszy ciąg.
Strach przed drugim miałam długo , teraz fasolka maleńka pod moim serduszkiem jest z czego się bardzo cieszę i mam nadzieję, ze wszystko w porządku. Będzie między nimi 9 lat różnicy... Kocham mojego synka najmocniej na świecie, najmocniej i nie wyobrażam sobie życia bez niego
Nauczył mnie wiele...tolerancji przede wszystkim. My matki zawsze znajdziemy siłę!!! Uwielbiam Was czytać
W każdej z Was jest tyle siły i energii, a w chwili słabości wsparcia od Was mega dużo. Ja sie nie wypowiadam tutaj dużo....Bo boję się... zaufac . Wygadać się ... Nie dawno to zrobiłam...I bardzo bliska mi osoba...skrzywdziła mnie ...wykorzystując to ze sie zwierzylam...A kij z nią... niech się...
Bardzo dobrze Cię rozumiem. Ja już kilka razu chciałam tu napisać coś o sobie, a po sekundzie kasowałam, bo stwierdziłam, że nie jestem gotowa, albo że to jednak zły pomysł.
 
Dziękuję Kochana! Masz prawo !! Każda z nas ma prawo się ,,użalać" ...każda!! Bo to nie uzalanie, tylko uświadamianie, ze czasem nam w zyciu nieuklada się tak jakbyśmy chcieli ...zadajemy sobie mnóstwo pytań...dlaczego? Po co ? Eh ... ja jestem zas nadwrazliwa...łatwo mnie zranić ...chciałabym być czasem egositka.... Ale co mi to da... jak spotykam się z taką znieczulica...też się czasem pouzalam...ale później staje się silniejsza...biorę dupe w troki i działam... bo syn mnie potrzebuje... A później zbieram owoce pracy codzienności... I serducho się raduje ... Kochana jesteś i silna babka pamiętaj!!! Trzymam kciuki za Ciebie . Masz w sobie wiele siły... A cierpliwość która z bólem trzeba trenować...zaowocuje...pamiętaj ❤❤❤ mój syn miał nie mówić ... Nie chodzić...szukali mu upośledzenia...A Dziś jest ciężko ...Ale nie tak jak mialo być...
Dziękuję ❤ jak to jest ze nikt z bliskich mi osób nie mówi takich rzeczy jak na przykład Ty teraz? Heh. Od bliskich tylko slysze (pomimo tego, że nie pytam o rady) że zabardzo się staram, że oni nie mieli problemow..i reszta tych zdań, których sie nie chce słyszeć. Silna to Ty jesteś, i bardzo się cieszę ze dzielisz się swoim doświadczeniem i przeżyciami, bo to wzmocni na pewno każda z nas, a i Tobie mam nadzieję pomoże, ulży.. ❤
 
Kochane tak sobie myślę, że chyba na następnej wizycie u gine spytam się czy mogę w ciąży brać ziołowe tabsy na uspokojenie. Jest mi bardzo ciężko...
 
reklama
Do góry