Mrufka®®®
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2019
- Postów
- 1 259
Ja też od razu przebieram się w ciuchy po domu z wygody przede wszystkim ale też z obawy przed tym co na swoich dżinsach przynoszę do domu ( siadam w metrze , autobusie ... Nie chce potem tego przenosić np na łóżko młodego - mam taką schize ). Oczywiście też stanik won i wypuszczam bimbały na wolnośćDziewczyny bo my żyjemy w czasach, w których wszystko musi być „ładne”, a wręcz idealne. Ja jak przychodzę do domu, to przebieram się w ciuchy domowe - wygoda, nie chce niszczyć innych rzeczy. Kiedyś podczas rożnej rozmowy powiedziałam o tym w pracy, to patrzyły na mnie jak na ufoludka. Jak to? Dzisiaj nie można wstawić normalnego zdjęcia, tylko trzeba zrobić 50, później 2 godziny je obrabiać (chyba tak się mówi) pokazać mężowi i trzem koleżankom i wrzucić dopiero. Żyjemy w chorych czasach. Problemy z ciążą są brzydkie i nieładne i nie pasują do idealnego życia.
Ja rozumiem jak ktoś nie mówi o staraniach - dla mnie to bardzo zrozumiałe, ale no nie rozumiem kłamania: za pierwszym razem, spojrzał i zaszłam, zawiał wiatr i stałam obok niego i już. No chore...
Wies co to takie silikonowe nakładki które dziecko łapie jak smoczek i normalnie się przeZ nie karmi . Dzięki nim ominęły mnie też takie dolegliwości jak zapalenie sutka czy pogryzienie przez małego głodomoraJa mam jedną wklęsłą i boję się karmienia. Jak działają te nakładki? Po prostu przykladasz do tej wklęsłej i leci bez problemu mleko?
dziękuję kochana ! @ powoli się zbliża ,na tą chwilę mam lekkie plamienie także pewnie jutro czy we wtorek nadejdzie a po niej testy owulacyjne w ruchSerio. Mam jeszcze zdjęcie z malutka zaraz po wybudzeniu.
Życzę Ci w takim razie dwóch kreseczek i takich samych dobrych wspomnień z cc.
P. S. Dostałaś @???
o to to ! Właśnie tak samo mamJa niby tłusta nie jestem też bo w ubraniu wyglądam normalnie i wszyscy mówią że przecież dobrze wyglądam ale jak się rozbiorę to już inna historia no nie, a ludzie tego nie kumają [emoji87]
Moja siostra ma synka z Aspergerem. Diagnoza późno postawiona także na początku wsZyscy twierdzili że on jest poprostu niegrzeczny i złośliwyMasz racje ...Nie widać niepełnosprawnosci...A ludzie potrafią być okrutni... Już się przyzwyczaiłam... nie to nie tak ,ze mi jest trudniej !!! Bo dla każdej mamy dziecko i jego ,,niepełnosprawnosc" będzie najważniejsza . I każdemu jest ciężko, chociaż inne jednostki chorobowe to nie można kategoryzowac I licytować komu gorzej. Mamy wszyscy trudności. Dziękuję za ciepłe słowa. bardzo sie cieszę ,ze jesteście. A ja też bez biustonosza jeszcze w drzwiach się go pozbywam... I zakładam dresy...lubię czuć wolność