reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

OGÓRKOWE STARACZKI ZE STAREJ PACZKI [emoji7][emoji173]

Mnie dzis jakos wyjatkowo mdli- otworzylam lodowke a tam smrod kielbasy, potem szafke i nagle przyprawy, pod biurem gosc palil to tez bleee :D wszystko tak musi smierdziec?
Ja od samego początku mam węch bardzo lekko wyczulony :D Może dlatego nie mam mdłości. Jestem żywym przykładem na to, że objawy ciążowe nie muszą być zawsze książkowe 😂 Ale może to też kwestia diety. Na śniadanie zjadłam właśnie jogurt zblendowany z bananem i borówkami 😊 Szynek i kiełbas w domu nie mamy 😂 Ten zapach też by mi przeszkadzał tak jak Tobie :D
 
reklama
Tak. Woda makarony kasze.... i nie zr my panikujemy. Tylko jesli nastapi sytuacja jak we wloszech ze odetną miasto to zabraknie jedzenia i wodybo ludzie ciezarowkami beda wywozic... i co wtedy?
Apokalipsa, Armagedon, koniec swiata, zginiemy wszyscy!!! Bez przesady... zwykla grypa zabija rocznie wiecej osob niz koronawirus. A wychodzisz z domu do sklepu? przeciez moze przejechac Cie samochod, mozesz zarazic sie grypa, ktora nieleczona ma smiertelne skutki, mozesz przewrocic sie na chodniku i uderzyc glowa i umrzec, a jak zdecydujesz sie nie wychodzic z domu to moze Cie prad porazic albo zaslabniesz w wannie i sie utopisz. Nie ma co panikowac, naprawde. Przez ludzi wlasnie siejacych panike, tak jak Ania mowi, ceny zaraz tak pojda w gore, ze panika bedzie jak nie bedzie Cie stac na zrobienie zakupow dla dzieci.
 
Ja również mam insulinoopornosc, jesyem w ciąży i biore metforminę 3x850 i będę brała praktycznie cała ciaze. Mój gin prowadzi ciąże na mecie, jest ich niewiele w pl, ale są tacy lekarze. Na zachodzie standardem jest prowadzenie ciąży na metforminie
Na zachodzie tak, a konkretnie w USA. Gine powiedziała, że to dlatego, że metformina jest tańsza, a amerykanom żal na insulinę i tak sobie wymyślili, ale nie ma medycznych wskazań do tego 😂
 
Tak. Woda makarony kasze.... i nie zr my panikujemy. Tylko jesli nastapi sytuacja jak we wloszech ze odetną miasto to zabraknie jedzenia i wodybo ludzie ciezarowkami beda wywozic... i co wtedy?
Mam znajomych we Włoszech. Powiedzieli, że wszystko jest tam normalnie i ludzie w nosie mają tego wirusa, nic nie jest poodcinane :) Nie zawsze to co mówią w TV to prawda.
 
Apokalipsa, Armagedon, koniec swiata, zginiemy wszyscy!!! Bez przesady... zwykla grypa zabija rocznie wiecej osob niz koronawirus. A wychodzisz z domu do sklepu? przeciez moze przejechac Cie samochod, mozesz zarazic sie grypa, ktora nieleczona ma smiertelne skutki, mozesz przewrocic sie na chodniku i uderzyc glowa i umrzec, a jak zdecydujesz sie nie wychodzic z domu to moze Cie prad porazic albo zaslabniesz w wannie i sie utopisz. Nie ma co panikowac, naprawde. Przez ludzi wlasnie siejacych panike, tak jak Ania mowi, ceny zaraz tak pojda w gore, ze panika bedzie jak nie bedzie Cie stac na zrobienie zakupow dla dzieci.
To mam czekac az pojda w dore. Czy az nic nie bedzie? A jak zamkną sklepy jak we wloszech? Albo zabraknie jedzenia ? I powiem dzieciom zeby trawe skubaly.... ?
 
reklama
Mam znajomych we Włoszech. Powiedzieli, że wszystko jest tam normalnie i ludzie w nosie mają tego wirusa, nic nie jest poodcinane :) Nie zawsze to co mówią w TV to prawda.
my mamy rodzine we Wloszech. Zycie toczy sie normalnie, moze jest spokojniej troszke na ulicach co ich cieszy. Chodza do pracy, dzieciaki do szkoly...
 
Do góry