reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

OGÓRKOWE STARACZKI ZE STAREJ PACZKI [emoji7][emoji173]

Dzięki za wszystkie rady. A mięso mogłaś normalnie smażyć itd? Dla męża?
tak. ja nie mialam jakiegos wielkiego wstretu do zapachu, troche mnie wieprzowina odrzucala ale obiady robilam normalnie, z tym, ze mnie mdlilo nawet jak nie gotowalam w ten sam sposob ale przez gardlo nie chcial mi przejsc nawet moj ulubiony kurczak w panierce. Musisz to Veronka jakos przetrwac, naprawde ja szukalam wszedzie jakis porad i nie ma zlotego srodka, mozna probowac troche zmniejszyc te dolegliwosci. aaaa, z takich smierdzacych rzeczy, jajka gotowane... Boze, nie moglam zniesc ich zapachu, mimo, ze jesc moglam je normalnie
 
reklama
2 razy mnie nie byli. To tylko napisalam ze np. Bylam w szkole po syna. Albo ze bylam w sklepie po chleb. Nie bylo zadnego problemu z takim uzasadnieniem nieobecnosci...
 
2 razy mnie nie byli. To tylko napisalam ze np. Bylam w szkole po syna. Albo ze bylam w sklepie po chleb. Nie bylo zadnego problemu z takim uzasadnieniem nieobecnosci...
A no widzisz to ktoś tu pisał, że nie można wyjść po chleb ani odprowadzić dziecka do szkoły :D To jak tak to fajnie
 
Wlasnie pierwsze rzyganko zaliczone, po kawie. Więc już wiem że od jutra kawa idzie sobie na jakiś czas do szafy i z niej nie wychodzi... okropienstwo! Wgl mnie ciągnie do nabiału A na mięso patrzeć nie mogę... [emoji2356]
Mój lekarz powiedział wprost - masz jeść to, po czym nie jest Ci niedobrze. U mnie były to np. zwykle bułki, najzwyczajniejsze w świecie bez niczego i ugotowane ziemniaki. Ja bojąc się o dziecko próbowałam wciskać w siebie owoce, warzywa, ale to tylko pogarszało bo dodatkowa presja i stres. Powiedziałam o tym lekarzowi i on powiedział, że mam jeść to co mnie nie mdli i nie dawać sobie chorej presji. Także radzę zrobić to samo. Wchodzą leniwe - jedz je [emoji3]
 
Hahahah[emoji23][emoji23][emoji23] U mnie zapach smażenia k jeszcze rozgrzanego piekarnika jest nie do zniesienia [emoji2356][emoji2356] Jak żyć?! Chyba kupię sobie jakieś wafle ryżowe bo nic innego nie przelkne...
Mieso i smazenie... na sam zapach bieglam do lazienki. U nas byl zakaz smazenie i piwa.... przez cala ciaze tragicznie przeszkadzal mi smrod piwa. Maz jak chcial sie napic to szedl spac do swoich rodzicow....[emoji1787][emoji1787][emoji1787]
 
Ja nie mogłam ostaynio jajecznicy i parowek smierdzial bydlem.[emoji2356][emoji2356] Jakoś muszę przetrwać. Muszę wyczaic co mi wchodzi i tylko to jeść...
tak. ja nie mialam jakiegos wielkiego wstretu do zapachu, troche mnie wieprzowina odrzucala ale obiady robilam normalnie, z tym, ze mnie mdlilo nawet jak nie gotowalam w ten sam sposob ale przez gardlo nie chcial mi przejsc nawet moj ulubiony kurczak w panierce. Musisz to Veronka jakos przetrwac, naprawde ja szukalam wszedzie jakis porad i nie ma zlotego srodka, mozna probowac troche zmniejszyc te dolegliwosci. aaaa, z takich smierdzacych rzeczy, jajka gotowane... Boze, nie moglam zniesc ich zapachu, mimo, ze jesc moglam je normalnie
 
reklama
Do góry