reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

OGÓRKOWE STARACZKI ZE STAREJ PACZKI [emoji7][emoji173]

reklama
Witajcie kochane, wprawdzie jeszcze ostatnie strony przede mną, ale...
Ja muszę Wam powiedzieć, że mój mąż będzie cudownym tatusiem. On jest bardzo troskliwy. Wiele razy już mi pokazał, że jego „granice” w pewnych sytuacjach nie istnieją. Jak byłam w ciąży to mu mówiłam w śmiechu: teraz ja chodzę 9 miesięcy z dzidziusiem to później na kolejne 9 miesięcy bobasek jest Twój - a on zawsze z uśmiechem odpowiadał: a Ty myślisz, że to dla mnie kara? Ja już na to czekam i nie mogę się doczekać. I nie, to nie są tylko słowa. Ja od zawsze pragnęłam dzidziusia jako „JA”, a teraz pragnienie jest jeszcze większe widząc mojego męża, bo pragnę dziecka również dla niego!
Cudownie mieć wsparcie przy dziecku [emoji846][emoji3590]
U nas opieka jest 50/50 nie wyobrażam sobie żeby moj mąż marudził przy czymś. Jasna sprawa są rzeczy które robiłam ja np karmienie piersią, ale za to Wojtek przejmuje zabawy wszelkie. Do tej pory Antoś zasypia ze mną, ale nie dlatego że to moje zadanie tylko on po prostu woli ze mną zasypiac, a ja to lubię. Za to Wojtek go kąpie. Książeczki czytamy na zmianę. Pieluchy zmienialiśmy po równo. Jak ktoś miał na rękach i poczuł że trzeba to po prostu zmieniał- nie wyobrażam sobie inaczej. Wojtek robi obiady, ja robię kolację. Wojtek ogarnia kuchnie wieczorem, ja np wolę robić pranie itd. Nie ma ani jednej rzeczy ( no może dóbr ciuszków na wyjście[emoji6] ) w którym mój mąż byłby gorszy ode mnie przy ogarnianiu dziecka,a często nawet myślę że jest w wielu lepszy. Np potrafi się mega długo i kreatywnie bawić z małym po pracy. Ja to bardziej takie puzzle, zabawy w sklep itd
Ja mam dużą potrzebę wychodzenia, spotykania się ze znajomymi. Wiadomo przy dziecku to nie wychodzi często z raz w miesiącu, ale nigdy nie narzekał że musi zostać z Antkiem a ja idę na winko z koleżankami. A wręcz mnie wyganiał. On z kolegami nie wychodzi bo to typ domatora, w zamian mu daje wieczór gry kompie albo ćwiczeń na pianinie bez przeszkadzajki w postaci Antosia [emoji6] faceci w niczym nie są gorsi. Każda kobieta też pierwszy raz tego pampersa zmieniała, czy od razu było świetnie super bez problemu? Oczywiście że nie. Faceci też potrzebują czasu żeby się wszystkiego nauczyć bez gderania nad uchem [emoji6]
 
Coś Ty? A ilu dniowe masz cykle?
Zawsze miałam 30, ale ostatnie dwa to 35 i 38 🙁
Testy robiłam od razy po @ i miałam cały czas jakieś cienie, później nagle cień praktycznie zniknął w 22 dc nagle się pojawiła ciemniejsza kreseczka, ale nie pozytyw no i wczoraj 23dc właśnie coś takiego co wysłałam - pozytyw.
Jak się zaczyna zabawę z testami to wydaje mi się, że najlepiej zacząć zaraz po @ i robić aż wyjdzie albo do następnej @. Fakt dużo testów pójdzie, ale ja kupiłam 50 za 17 zł.
 
Zawsze miałam 30, ale ostatnie dwa to 35 i 38 🙁
Testy robiłam od razy po @ i miałam cały czas jakieś cienie, później nagle cień praktycznie zniknął w 22 dc nagle się pojawiła ciemniejsza kreseczka, ale nie pozytyw no i wczoraj 23dc właśnie coś takiego co wysłałam - pozytyw.
Jak się zaczyna zabawę z testami to wydaje mi się, że najlepiej zacząć zaraz po @ i robić aż wyjdzie albo do następnej @. Fakt dużo testów pójdzie, ale ja kupiłam 50 za 17 zł.
Ej dziewczyny a tak w sumie to po co tak wariować z tymi testami owu? Nie łatwiej i bezstresowo jest po prostu kochać się co 2 dzień od dnia ustąpienia @? Wtedy na bank nie przegapi się owu, a z nią i tymi testami naprawdę różnie bywa...
 
Zawsze miałam 30, ale ostatnie dwa to 35 i 38 🙁
Testy robiłam od razy po @ i miałam cały czas jakieś cienie, później nagle cień praktycznie zniknął w 22 dc nagle się pojawiła ciemniejsza kreseczka, ale nie pozytyw no i wczoraj 23dc właśnie coś takiego co wysłałam - pozytyw.
Jak się zaczyna zabawę z testami to wydaje mi się, że najlepiej zacząć zaraz po @ i robić aż wyjdzie albo do następnej @. Fakt dużo testów pójdzie, ale ja kupiłam 50 za 17 zł.
Ja tak robiłam! Zaraz po skończonym okresie zaczynałam. Teraz wiem, że skoro mam różne długości cyklu to najlepiej mi zacząc je robic jakoś 12 dc.. Chyba najlepsze rozwiązanie.. Oczywiście z tymi tańszymi testami bo jakbym miała tak cały czas strzelać te elektroniczne to bym zbankrutowala😂 ale teraz kupię i po prostu jak kreska na tych paskowych będzie ciemna to wtedy sprawdzę na tym drozszym😊
 
Ej dziewczyny a tak w sumie to po co tak wariować z tymi testami owu? Nie łatwiej i bezstresowo jest po prostu kochać się co 2 dzień od dnia ustąpienia @? Wtedy na bank nie przegapi się owu, a z nią i tymi testami naprawdę różnie bywa...
Kochana czasami się nie da. Uwierz, też kiedyś tak myślałam. Jak jeszcze Antek nie przyszedł na świat... Ale przytulanki co dwa dni z dzieckiem które bardzo często budzi się w nocy to luksus o którym mogę tylko pomarzyć [emoji846] dlatego przytulanki co ile wyjdzie ale celujemy w owu jak najbardziej [emoji846] ja gdybym nie zrobiła testów to myślałabym że owu mam 4 dni wcześniej wg kalendarzyka, więc przydają się takie informacje
 
Ja tak robiłam! Zaraz po skończonym okresie zaczynałam. Teraz wiem, że skoro mam różne długości cyklu to najlepiej mi zacząc je robic jakoś 12 dc.. Chyba najlepsze rozwiązanie.. Oczywiście z tymi tańszymi testami bo jakbym miała tak cały czas strzelać te elektroniczne to bym zbankrutowala[emoji23] ale teraz kupię i po prostu jak kreska na tych paskowych będzie ciemna to wtedy sprawdzę na tym drozszym[emoji4]
Ej spoko pomysł [emoji846] że też na niego nie wpadłam
 
Ej dziewczyny a tak w sumie to po co tak wariować z tymi testami owu? Nie łatwiej i bezstresowo jest po prostu kochać się co 2 dzień od dnia ustąpienia @? Wtedy na bank nie przegapi się owu, a z nią i tymi testami naprawdę różnie bywa...
No więc ja wielokrotnie pisałam, że narazie mam czerwone światło na starania i ze względu na te anomalie w długości cyklu chciałam sprawdzić, czy w ogóle owulacja jest, czy mój organizm do siebie wraca, czy czeka mnie szybsza wizyta u lekarza 😀
A w kwestii do dwa dni to myślę, że być może byłoby najlepsze, ale często niewykonalne i myślę, że warto wiedzieć przynajmniej mniej więcej kiedy trzeba podkręcić atmosferę 😀
Wydaje mi się, że to jest tez jakiś sposób na poznanie swojego organizmu. Ja np. zawsze myślałam, że nie czuje owulacji, a drugi miesiąc z rzędu mam pewne objawy w tym czasie - niedługo testy będą niepotrzebne.
 
Kochana czasami się nie da. Uwierz, też kiedyś tak myślałam. Jak jeszcze Antek nie przyszedł na świat... Ale przytulanki co dwa dni z dzieckiem które bardzo często budzi się w nocy to luksus o którym mogę tylko pomarzyć [emoji846] dlatego przytulanki co ile wyjdzie ale celujemy w owu jak najbardziej [emoji846] ja gdybym nie zrobiła testów to myślałabym że owu mam 4 dni wcześniej wg kalendarzyka, więc przydają się takie informacje
Ja nie wierzę tym testom. Nigdy nie wychodziły mi pozytywne, wydałam na to majątek, a w ciążę i tak zaszłam. Ja polegam na obserwacji swojego organizmu i widzę jak zmienia mi się śluz w okresie pokrywającym się z okresem płodności w kalendarzyku :) Po @ zawsze jest sucho aż do tego właśnie momentu. I w tym cyklu co się udało to owu była właśnie w wyznaczonych dniach płodnych, chociaż na początku, a nie w połowie lub na końcu :)
 
reklama
Ej dziewczyny a tak w sumie to po co tak wariować z tymi testami owu? Nie łatwiej i bezstresowo jest po prostu kochać się co 2 dzień od dnia ustąpienia @? Wtedy na bank nie przegapi się owu, a z nią i tymi testami naprawdę różnie bywa...
Oczywiście masz rację ale myślę, że chodzi tu po prostu o to żeby sprawdzić czy faktycznie ma się owulacje. Ja kupiłam teraz dlatego żeby sprawdzić czy po poronieniu będzie normalny cykl. Jeśli daje to komuś jakiś komfort psychiczny to czemu nie? U mnie różnica czasem 9 dni wiec wcześniej jak kupowałam to się tak trochę bawilam tymi testami😂 z resztą jak mojemu wychodza zmiany 12 h 5 dni w tygodniu to też nie ma się takiej ochoty na amory.
 
Do góry