OGÓRKOWE STARACZKI ZE STAREJ PACZKI [emoji7][emoji173]

[bleucoco]

Moje dziadki to najukochańsze osoby na świecie. Babcia już wie że będzie prababcia i śmieje się że oni dadza nam na wózek bo... Dziadek z dziećmi zawsze kilometry na spacerach robi ja mam to szczęście ze moja babcia jeszcze nawet 70 nie ma w dobrym zdrowiu (wfistka) i już mowi ze bedzie nam pomagać jak pójdę do pracy

Super Moja babcia w zeszłym roku odeszła przed 84 urodzinami. Dziadek jest rocznikowo 89 lat, ale urodziny ma dopiero w połowie grudnia

 

[Nadzieja29]

Ja też mam takie chwile że mi smutno bo już nie będę tak atrakcyjna, nie dopinam się w spodnie, mam taki nabrzmialy brzuch... Ale tłumaczę sobie to tak że wszystko robię dla dzidziusia, by dac mu życie [emoji173][emoji173]

Ja tez Kochana...Ale Dziś chyba mam ogólnie taki do dup*** placzliwy... nawet pogoda mnie wkurza ...Co nigdy nie miałam z tym problemu

 

[bleucoco]

Gratulacje ale sie ciesze! To teraz ja w poniedziałek już zagryzam paznokcie czy będzie serduszko... I mam taką ciche nadzieję a może to Intuicja ze będą dwa tak bardzo bym chciała by by było zdrowe i całe i w ogóle ale stres jest

Ja cała drżałam przed gabinetem Ale od razu poczułam „to coś” z lekarzem Podał mi rękę, przedstawił się, powiedziałam, że chciałabym potwierdzić ciążę i dowiedzieć się czy prawidłowo się rozwija a on na to „ciążę?! No to suuuuuuper!!” Tak mi się miło zrobiło. Przemiły i kompetentny człowiek, nawet o chorobie dziadka z nim zamieniłam parę słów, cieszył się, że ma dla mnie pozytywne wieści i powiedział, że w prowadzeniu ciąży i porodzie da z siebie wszystko Mega super!

 

[bleucoco]

Nadrabiac nie bede.. bo mialabym 100 stron do odczytania
bluecoco, ciesze sie, ze dziadkowi powiedzialas.. i w glowie sie usmiecham, wiedzac jak on sie pewnie ucieszyl

widzialam, ze cos bylo o malych kobietkach z wielkimi facetami to jak u Nas.. do tego moj ma mega calusne duze usta ( ooo matko!) odrazu sie w nich zakochalam

Dzięki! Mój też ma duże usta większe niż ja haha A jako dziecko wyglądał jak laleczka

 

[ForgetMeeNot]

Ja cała drżałam przed gabinetem [emoji23] Ale od razu poczułam „to coś” z lekarzem [emoji4] Podał mi rękę, przedstawił się, powiedziałam, że chciałabym potwierdzić ciążę i dowiedzieć się czy prawidłowo się rozwija a on na to „ciążę?! No to suuuuuuper!!” Tak mi się miło zrobiło. Przemiły i kompetentny człowiek, nawet o chorobie dziadka z nim zamieniłam parę słów, cieszył się, że ma dla mnie pozytywne wieści i powiedział, że w prowadzeniu ciąży i porodzie da z siebie wszystko Mega super!

Jakbym czytała k swoim ginku [emoji846]dobry lekarz, któremu ufasz to skarb, bo uwierz mi, ze w ciąży będziesz miała ciagle jakieś wątpliwości

 

[bleucoco]

Nie kochana to nie wzdęcia... nie mam apetytu ...A z wyproznianiem i gazami nie mam w ogóle problemu... Eh
Placzliwy dzień

Tulę mocno Pocieszę Cię, że mi już apetyt wraca, a ta chandra i zdenerwowanie „bez powodu” ma swój powód - martwimy się swoje dzieciątka. Jak zobaczysz na USG, że bije serduszko to będzie lepiej

 

[bleucoco]

Jakbym czytała k swoim ginku [emoji846]dobry lekarz, któremu ufasz to skarb, bo uwierz mi, ze w ciąży będziesz miała ciagle jakieś wątpliwości

Mega cieszę się, że do niego trafiłam! Co prawda pierwsze koty za płoty z tamtą wariatką nie były fajne i mile, ale widocznie coś za coś, teraz już bedę mogła być spokojna

I tak fajnie mi tłumaczył na USG - tutaj mamy pęcherzyk ciążowy, a to tutaj to ciałko żółte, które odżywia na razie naszą dzidzię, a tutaj o jest nasz mały człowiek a to co pika to serduszko!

 

[Mimi94]

Dziewczyny, dzisiejsza beta 2200 mIU/ml (w środę 668)

Dziś 5+0

[emoji3590]

 

[MamaTolka]

Jakbym czytała k swoim ginku [emoji846]dobry lekarz, któremu ufasz to skarb, bo uwierz mi, ze w ciąży będziesz miała ciagle jakieś wątpliwości

Powiedz mu żeby Ci jakiś rabacik dał na wizyty, bo jak zajde w ciążę to na 99% pójdę do niego [emoji846] choć koleżanka mnie namawia jeszcze na ordynatora z Chodźki, ale femmed już znam więc chyba zostanę [emoji846]

 

[Rudaa94]

O wlasnie i takie podejscie jest prawidlowe... ale skad sie biora tacy jak tamta czy ten co we wtorek bylam? Nie wiem....

Mega cieszę się, że do niego trafiłam! Co prawda pierwsze koty za płoty z tamtą wariatką nie były fajne i mile, ale widocznie coś za coś, teraz już bedę mogła być spokojna

I tak fajnie mi tłumaczył na USG - tutaj mamy pęcherzyk ciążowy, a to tutaj to ciałko żółte, które odżywia na razie naszą dzidzię, a tutaj o jest nasz mały człowiek a to co pika to serduszko!

[emoji24][emoji24][emoji24][emoji7][emoji7][emoji7]