reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

OGÓRKOWE STARACZKI ZE STAREJ PACZKI [emoji7][emoji173]

reklama
ja sie z tym nie spotkalam kochana. Bylam u pani ginekolog w 38dniu cyklu, z beta 36,5, powiedziala, ze mam powtorzyc beta hcg i wrocic, wrocilam z wynikiem 156, obliczyla kiedy moglabym przyjsc na wizyte, mowiac, ze wtedy bedzie juz serduszko i umowila wizyte (dodala, ze wczesniej nie ma sensu), w dniu potwierdzenia bicia serduszka (6+5) pani doktor dala mi pelna liste nakazow i zakazow, recepty na lekarstwa, ktore musialam wybrac, zalecenie brania witamin, liste badan, ktore kazala wykonac mi na 3 dni przed kolejna wizyta, wiec uwazam, ze z medycznego punktu widzenia bylam w polowie 1 trymestru, wiec nikt mnie nie olal, zle sie nie odniosla a to, ze nie chciala wykonac badania wczesniej to dobrze, bo zaoszzcedzila mi tylko duzo stresu i strachu w oczekiwaniu na serduszko. Lekarze od momentu potwierdzenia ciazy zaczynaja pelnic role lekarza prowadzacego i dzieje sie tak zazwyczaj na przelomie 6/7 tygodnia (liczac tygodnie skonczone)
Ja bedac na 1 wizycie w 6tyg c na nfz pomimo zarodka i bijacego serduszka zostalam olana przez lekarza, nawet skierowania na podstawowe badania nie dostalam...
 
Pozwol ze porawie bo 3.5 nogi :)
Statystycznie wychodząc z psem na spacer mamy po 3 nogi ;)

Ja nie z Warszawy ale popytaj na Wątku Październikówek albo u Nas na Wrześniówkach bo sporo jest dziewczyn ze stolicy :)
Moja Ginka nigdy mnie nie straszy, przy krwiaku nawet żadnych wymiarów nie podawała. Ona doskonale wie, jak panikuję i bez takich informacji. Jeśli jest czegoś pewna na 100% to mówi o tym ale jeśli jest cień szansy, że się myli to mnie nie straszy ;) Z serduszkiem też było tak, że na USG kazała przyjść po skończonym 8tc bo wtedy musi być wszystko jasne. Wiedziała, że nie mogę usłyszeć nic innego bo będę panikować i wykańczać siebie i Kluchę. A znalazłam się u Niej tak szybko bo to miała być wizyta kontrolna ;)
 
ja sie z tym nie spotkalam kochana. Bylam u pani ginekolog w 38dniu cyklu, z beta 36,5, powiedziala, ze mam powtorzyc beta hcg i wrocic, wrocilam z wynikiem 156, obliczyla kiedy moglabym przyjsc na wizyte, mowiac, ze wtedy bedzie juz serduszko i umowila wizyte (dodala, ze wczesniej nie ma sensu), w dniu potwierdzenia bicia serduszka (6+5) pani doktor dala mi pelna liste nakazow i zakazow, recepty na lekarstwa, ktore musialam wybrac, zalecenie brania witamin, liste badan, ktore kazala wykonac mi na 3 dni przed kolejna wizyta, wiec uwazam, ze z medycznego punktu widzenia bylam w polowie 1 trymestru, wiec nikt mnie nie olal, zle sie nie odniosla a to, ze nie chciala wykonac badania wczesniej to dobrze, bo zaoszzcedzila mi tylko duzo stresu i strachu w oczekiwaniu na serduszko. Lekarze od momentu potwierdzenia ciazy zaczynaja pelnic role lekarza prowadzacego i dzieje sie tak zazwyczaj na przelomie 6/7 tygodnia (liczac tygodnie skonczone)
Ale z tego rozumiem, że nie sugerowała Ci nawet przez chwilę, że możesz tę ciążę stracić. Podeszła rzeczowo - sprawdziła przyrost bety, wyliczyła, umówiła kolejną wizytę. Moja za to filozofowała przez pół godziny i nic z tego nie wynikało. Z kolei pęcherzyk ciążowy na USG (widoczna czarna plamka) nazwała „wątpliwym pęcherzykiem ciążowym”, bo był pusty, co jest normalne mniej więcej w 4t5d ciąży. Tak samo mówienie o „ewentualnym” założeniu karty ciąży jest dwuznaczne. Moja mogła się powstrzymać od tego typu insynuacji :) Wolę lekarzy konkretnych, a ona konkretna nie była.

Cudem wydusiłam z niej czy endo jest w normie, bo też na USG powiedziała „endometrium jest za grube” - co to do cholery znaczy?! Więc się pytam: to źle? A dopiero wtedy ona: skądże! „Jakbym wiedziała, że to ciąża, to bym powiedziała, że ciążowe”. No sory, to nie mogła powiedzieć, ze jest w normie na tak wczesną ciążę i że jest OK? No już naprawdę... BetaHCG miałam prawie tysiąc dzień wczesniej, nie przyszłam z samym domowym sikanym testem albo co gorsza z brakiem testu i samym brakiem @ żeby tak się zachowywała.

Dlatego nie bardzo chcę tam do niej wracać. A niejedna kobieta miała na pewno dużo gorsze doświadczenia.
 
Juz wam opisuje i od razu zaznacze ze to tylko tyle co pamietam z wizyty i z tego co on mowil. Beta z 3.02 1614 dla przypomnienia.

1. Stwierdzil ze jest pecherzyk ciazowy z cialkem zoltym. Po zmierzeniu stwierdzil ze wychodzi 7w6d ( czyli mamy w tym tydzien roznicy, co jest raczej nie moziwe)
2. Jajniki 23 i 16 (nie znam sie wiec nie wiem czy to duza rozbieznosc
3. Pozniej zaczal mowic cos o drugim pecherzyku/zarodku( nie pamietam bo juz bylam tak zdenerwowana ze moglam zle zrozumiec) ale bez zadnych konkretow i informacji.
4. Serduszka nie stwierdzil.
5. W nerwach pojechalam zrobic bete.... wyniki pozniej po takim czasie nie miarodajne ale ok.

Wg apki 6+6.

Spokojnie. Ja w 6 tygudbju tez miałam tylko lub aż pęcherzyk z ciałkiem żółtym. Tydzień później biło serduszko
 
Statystycznie wychodząc z psem na spacer mamy po 3 nogi ;)

Ja nie z Warszawy ale popytaj na Wątku Październikówek albo u Nas na Wrześniówkach bo sporo jest dziewczyn ze stolicy :)
Moja Ginka nigdy mnie nie straszy, przy krwiaku nawet żadnych wymiarów nie podawała. Ona doskonale wie, jak panikuję i bez takich informacji. Jeśli jest czegoś pewna na 100% to mówi o tym ale jeśli jest cień szansy, że się myli to mnie nie straszy ;) Z serduszkiem też było tak, że na USG kazała przyjść po skończonym 8tc bo wtedy musi być wszystko jasne. Wiedziała, że nie mogę usłyszeć nic innego bo będę panikować i wykańczać siebie i Kluchę. A znalazłam się u Niej tak szybko bo to miała być wizyta kontrolna ;)
Super sprawa 😍
 
Mam taka nadzieje. Moj juz tez zestresowany....
No wiadomo, ale widzisz tutaj @Dwa+Trzy napisała, że jej gine powiedziała, że dopiero po skończonym 8 tyg ciąży na USG musi być wszystko jasne. Ty masz skończony 6. Więc naprawdę jeszcze mogło być za wcześnie i wykrywalne tylko przez bardzo czułe aparaty :)
 
reklama
Do góry