Ja teżSpokooo luz dziewczyny, to byl luźny pomysł. Jak nie chcecie to niech zostanie bez zmian. Jak widać tylko ja mam manie prześladowczą [emoji23][emoji3166][emoji6]
reklama
Rudaa94
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2019
- Postów
- 9 086
Zakladalismy we dwoje [emoji23]
HAHAHA [emoji23][emoji23][emoji23][emoji533][emoji533][emoji533]
bleucoco
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2019
- Postów
- 15 714
Aww On bardzo chce, chce się angażować i wspierać, więc w takiej sytuacji nie chcę mu tego odbierać żeby nie pomyślał sobie, że nie jest istotną częścią tego procesu, bo jakby nie chciał to bym go nie namawiała! Też tak właśnie zrobię, że wejdę sama, zapytam się gine i pewnie zaprosimy go dopiero po badaniu ogólnym już na samo USG Co prawda będzie to kropka tudzież dinozaur lub delfin, ale powinno już bić serduszko A to coś w oczach o czym piszesz, to świetnie to opisałaś - zobaczyłam to u mojego jak zobaczyło pozytywny test. Wcześniej „tych oczu” nie znałam, a to rzeczywiście było szczęście, zachwyt, wzruszenie i troskaja na pierwsza poszlam z moim P. ale poprosilam go, zeby nie wchodzil poniewaz chcialam na spokojnie porozmawiac z pania ginekolog. Wczesniej zapytalam ja o to czy mialaby problem z tym, zeby byl obecny podczas wizyty, powiedziala, ze dla niej to nie problem, z tym, ze na takim badaniu tak naprawde niewiele widac, ie da sie nawet ocenic ksztaltu, z bliska wyglada jak pierscionek z oczkiem, hehe. do tego lekarz musi a przynajmniej powinien jeszcze zbadac palpitacyjnie na samolocie wiec poprosilam go o cierpliwosc i powiem szczerze, ze warto bylo, bo poszedl ze mna na wizyte w 10tyg ciazy, gdy dzidzius machal raczka do nas a ksztalt dzieciatka byl dokladnie taki jak mam na awatarze bo to zdjecie wlasnie z tego usg. Wtedy tez pierwszy raz zobaczylam w jego oczach cos czego nie widzialam nigdy wczesniej. Zachwyt polaczony z troska. Na prenatalnych w 12tyg bylam u innego lekarza w szpitalu, ktory nie uwaza wizyt z mezami, od razu powiedzial, ze jest to bardzo wazne badanie i wolalby aby pacjentka byla sama wiec uszanowalam to P. chodzil ze mna w zasadzie na kazda wizyte ale czeka na zewnatrz, mi to wystarcza. Teraz w czwartek mam usg i ide sama poniewaz on bedzie w pracy, a za tydzien w poneidzialek mam połówkowe i wzial sobie wolne zeby ze mna pojechac ale z racji, ze to ten sam pan doktor co na prenatalnych w 12 tygodniu to wejde sama. Wszystko zalezy od tego co Wy chcecie. Ja sie ciesze, ze P. zobaczyl dzidzie po raz pierwszy juz w pelnej okazalosci z nozkami i raczkami, bo wielu mezow kolezanek po pierwszej wizycie bylo troszke rozczarowanych ujrzeniem kropki. Robcie kochana tak, zebyscie Wy byli zadowoleni
Karolina94
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2020
- Postów
- 691
Jestem zaUWAGA UWAGA !! OGLOSZENIE PARAFIALNE!!!! Dostalam liste wymagań co do wątku zamkniętego.
Gadamy tu o wszystkim i o niczym niby, ale tez sa sprawy intymne, prywatne zale, zdjecia, usg, wyniki, a nawet fryzury i tak dalej. Wobec powyzszego niniejszym informuję, iż będę tworzyć listę poniewaz są tu osoby chętne do takowego wątku a zdarzaja sie tez "podglądacze". Tylko pytanie ile osob byloby tym zainteresowanych- poki co tak orientacyjnie na szybko. Utworzę raczej podwątek z listą, ale to pod wieczor gdzie frekwencja jest zazwyczaj bardzo wysoka
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2019
- Postów
- 4 946
To usg 12 tygodnia. Było najfajniejsze ponieważ jest to pierwszy i ostatni raz kiedy Tolek wyglądał jak człowiek [emoji846]
Podskakiwał non stop. Do tej pory tak ma [emoji6][emoji6]
To pierwsze na którym byłam ze starym [emoji846] ponieważ jest to najważniejsze USG ( albo jedno z ważniejszych) to tatuś też miał wstęp i był nawet oddzielny monitor dla niego [emoji846] zadawał pytania, był w milionie procent zaangażowany i pierwszy raz widziałam jak płacze ze szczęścia [emoji846][emoji3590] oczekiwaliśmy czegoś podobnego w USG III trymestru, ale niestety tam już było dopatrywanie yyyyyyy to naprawdę głowa? [emoji3166][emoji3166] Nic nie widzieliśmy. Zresztą swoje przyrodzenie też mój syn ukrywał, a raczej pępowina więc płci dowiedzieliśmy się dopiero w 8msc [emoji846]
Podskakiwał non stop. Do tej pory tak ma [emoji6][emoji6]
To pierwsze na którym byłam ze starym [emoji846] ponieważ jest to najważniejsze USG ( albo jedno z ważniejszych) to tatuś też miał wstęp i był nawet oddzielny monitor dla niego [emoji846] zadawał pytania, był w milionie procent zaangażowany i pierwszy raz widziałam jak płacze ze szczęścia [emoji846][emoji3590] oczekiwaliśmy czegoś podobnego w USG III trymestru, ale niestety tam już było dopatrywanie yyyyyyy to naprawdę głowa? [emoji3166][emoji3166] Nic nie widzieliśmy. Zresztą swoje przyrodzenie też mój syn ukrywał, a raczej pępowina więc płci dowiedzieliśmy się dopiero w 8msc [emoji846]
Mikstura
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2019
- Postów
- 2 000
Mój mąż był ze mną na każdym usg. Niby prowadziłam ciążę na NFZ więc tam chyba trzy usg przysługują (nie jestem pewna) ale z racji tego, że mój lekarz pracował w szpitalu więc było tego więcej Pamiętam, jak na pierwszym usg wiadomo, ściągnęłam majtki, żeby na tej kozetce się położyć, a mój mąż tak się na mnie spojrzał jakbym co najmniej u dentysty te majtki ściągała [emoji23] Miał taka minę jakby miał mi je zaraz wciągnąć z powrotem [emoji23]
Drogie, mój ukochany domniemany ojciec dziecka ([emoji23][emoji23][emoji23]) pragnie być obecny na pierwszym USG i twierdzi, że nie obrzydza go, że to będzie dopochwowe, bo przecież, cytuję, „gorsze rzeczy mi tam wkładał”. Pozostaje więc pytanie, czy to normalne, żeby tatusia tak szybko brać na wizytę, czy gine mnie wyśmieje? [emoji23][emoji23][emoji23]
HappyBabyMama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Maj 2016
- Postów
- 12 743
No tak na pewno, usiądzie za mną i będzie zafascynowany [emoji23] to super, że u Was starzy też tacy chętni! Myślałam, że u nas to dziwne [emoji2]
Dla mojego M to było mega przeżycie. On w ogóle nienogarnial tego a jak zaczął chodzic na to usg ze mną to był prZezakochany w fasolku
bleucoco
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2019
- Postów
- 15 714
Hahahhaa uroczeMój mąż był ze mną na każdym usg. Niby prowadziłam ciążę na NFZ więc tam chyba trzy usg przysługują (nie jestem pewna) ale z racji tego, że mój lekarz pracował w szpitalu więc było tego więcej Pamiętam, jak na pierwszym usg wiadomo, ściągnęłam majtki, żeby na tej kozetce się położyć, a mój mąż tak się na mnie spojrzał jakbym co najmniej u dentysty te majtki ściągała [emoji23] Miał taka minę jakby miał mi je zaraz wciągnąć z powrotem [emoji23]
bleucoco
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2019
- Postów
- 15 714
Cudne jest to co piszecieDla mojego M to było mega przeżycie. On w ogóle nienogarnial tego a jak zaczął chodzic na to usg ze mną to był prZezakochany w fasolku
reklama
wiola0904
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2020
- Postów
- 14 667
kochana wszystko przed Toba!!! a w zasadzie przed Wasza trojeczka! Najpierw piekny okres czekania na dzidziusia, podgladania go na usg, polecam kupno detektora tetna dzidzi na dalszym etapie ciazy, fajna sprawa, mozna sluchac bicia serduszka w warunkach domowych rowniez niesamowite uczucie ❤ a pozniej chyba najcudowniejszy moment gdy wezmie sie te kruszynke na rece. Powiem Wam szczerze, ze dla mnie dziecko to prawdziwy cud, po prostu CUD. Bo jak wytlumaczyc caly proces powstania dzidziusia... moj mozg tego nie ogarnia po prostuCudne jest to co piszecie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 31
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: