reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Odżywianie naszych dzieci

A ja znów kręce z tym karmieniem. Muszę wrócić do 4 posiłków dziennie, bo dużo z małym jeżdżę i nie uśmiecha mi się karmienie na ulicy. Będzie wyglądać to tak: (ciekawe czy ilość Maciuś zaakceptuje, ale myślę, że tak)
7:00 - 165 ml mleczka z dodatkiem 1 miarki kaszki
11:00 - kaszka na gęsto, herbatka do popicia
lub ewentualnie w podróży 165 ml mleczka
15:00 - 120 g warzyw z mięsem, 100 ml mleczka
lub ewentualnie w podróży 165 ml mleczka
19:00 - 60 g owoców z dodatkiem kaszki bezmlecznej, 100 ml
mleczka
w nocy 1 raz pierś, 1 raz oszukane mleczko. Wczoraj nie obudził się drugi raz na mleczko:szok:
Ilość mleka podaję po przyrządzeniu. Owoce musiałam przerzucić na kolację, bo nie mam kiedy mu ich podać. Ostatnio jadł je chyba z tydzień temu:szok:. Obiadki zresztą też. Muszę u rodziców zamrozić trochę słoiczków, często tam bywamy, to przecież może tam jeść obiadki.
Hruda, czy Stasiowi by to wystarczyło?:-D;-)
 
reklama
A ja znów kręce z tym karmieniem. Muszę wrócić do 4 posiłków dziennie, bo dużo z małym jeżdżę i nie uśmiecha mi się karmienie na ulicy. Będzie wyglądać to tak: (ciekawe czy ilość Maciuś zaakceptuje, ale myślę, że tak)
7:00 - 165 ml mleczka z dodatkiem 1 miarki kaszki
11:00 - kaszka na gęsto, herbatka do popicia
lub ewentualnie w podróży 165 ml mleczka
15:00 - 120 g warzyw z mięsem, 100 ml mleczka
lub ewentualnie w podróży 165 ml mleczka
19:00 - 60 g owoców z dodatkiem kaszki bezmlecznej, 100 ml
mleczka
w nocy 1 raz pierś, 1 raz oszukane mleczko. Wczoraj nie obudził się drugi raz na mleczko:szok:
Ilość mleka podaję po przyrządzeniu. Owoce musiałam przerzucić na kolację, bo nie mam kiedy mu ich podać. Ostatnio jadł je chyba z tydzień temu:szok:. Obiadki zresztą też. Muszę u rodziców zamrozić trochę słoiczków, często tam bywamy, to przecież może tam jeść obiadki.

Hruda, czy Stasiowi by to wystarczyło?:-D;-)
:laugh2::laugh2::laugh2: a jak myslisz? pewnie ze nieeee. :laugh2:
Ale powaznie - wydaje mi sie sa za dlugie odstepy miedzy posilkami. Ten do obiadku to jeszcze Stachu by zniosl, ale ten od obiadku do kolacji, do 19 - nie sadze. O 17.30 byloby marudzenie. Kiedys tak ustawilam menu dnia ale niestety - o 17 musi byc przegryzka i koniec. Teraz mleczko zastapilam wieksza porcja owockow zageszczonych kleikiem lub banankiem. Bo staram sie podawac 3 porcje mleka w tym kaszka.
U ciebie jest zasadnicza roznica bo karmisz piersia ale wnioskuje ze tylko w nocy. Widzisz - moj nic nie jada w nocy.
 
Majandra jeśli miałabym wprowadzić taki schetat Kubalce to mleka musiałoby być 220ml co 5-7 godzin to mniej więcej u Nas jest tak

W zależności od pobudki
godz.6-7 - 220ml mleka2R
godz. 11-12 mleko 220 2R
godz. 14 obiad zupka z żółtkiem lub obiadek z mięskiem to wcześniejsze mleko jest bez znaczenia Kuba z ochotą je obiad
godz.16 deserek
godz.16-17 mleko 220ml 2R
godz. 19 kąpiel
godz. 21 mleko 2R czasem już idzie spać bez tej porcji mleka

 
O 17.30 byloby marudzenie. Kiedys tak ustawilam menu dnia ale niestety - o 17 musi byc przegryzka i koniec. Teraz mleczko zastapilam wieksza porcja owockow zageszczonych kleikiem lub banankiem. Bo staram sie podawac 3 porcje mleka w tym kaszka.
U ciebie jest zasadnicza roznica bo karmisz piersia ale wnioskuje ze tylko w nocy. Widzisz - moj nic nie jada w nocy.
Hmm, może masz rację. Do domu wracam o 18, więc i tak odpada karmienie o tej 17:30. No, nic. Zobaczymy w praniu. Najwyżej zwiększę porcję na obiad.
Piersią karmię już tylko raz w nocy.
Maciuś dziś dostal po raz pierwszy na kolację owoce z kaszką i na popitkę mleczko. Trochę był zdziwiony, ale zajadał ze smakiem.:tak::-) Ciekawe o której się obudzi.
 
Kasia, a jak radzisz sobie jak gdzieś wychodzicie? Ja kupiłam taki styropianowy termosik, ale staram się mimo wszystko dawać jeść w warunkach domowych.
No i podziwiam, że Twój mały potrafi pojść spać bez jedzenia:szok:
 
Majandra jeśli miałabym wprowadzić taki schetat Kubalce to mleka musiałoby być 220ml co 5-7 godzin to mniej więcej u Nas jest tak

W zależności od pobudki
godz.6-7 - 220ml mleka2R
godz. 11-12 mleko 220 2R
godz. 14 obiad zupka z żółtkiem lub obiadek z mięskiem to wcześniejsze mleko jest bez znaczenia Kuba z ochotą je obiad
godz.16 deserek
godz.16-17 mleko 220ml 2R
godz. 19 kąpiel
godz. 21 mleko 2R czasem już idzie spać bez tej porcji mleka
Kasia - to widze ze ty dajesz mleko czasem 4 x na dobe...z tego co wiem nalezy juz ograniczyc do 3 porcji, dlatego ja tak cuduje ale wielki szacun dla Kuby ze zasnie bez kolacji:szok::-)
Kasia, a jak radzisz sobie jak gdzieś wychodzicie? Ja kupiłam taki styropianowy termosik, ale staram się mimo wszystko dawać jeść w warunkach domowych.
No i podziwiam, że Twój mały potrafi pojść spać bez jedzenia:szok:
Jesli musze wyjsc na dluzej to wlasnie robie mleczko i pakuje w tenze styropianowt termosik i biore owocki bo ich nie trzeba podgrzewac. Karmie lyzeczka a maly siedzi np w wozku. I bardzo mu sie to podoba!
 
Ja karmię cyckiem i jemy tak:
5-6 mleczko
10-12 mleczko
15 - obiadek (duży gotowy albo słoiczek po musztardzie) + sok (ok.100ml)
17-18 cycek lub kaszka na gęsto z owockami (zależy jak mi się chce)
20 - cycek i spanko

Czasami rano dostaje jeszcze raz cycek. Czasami któregoś cycka zastąpię butlą (180ml+2 miarki kaszki,wychodzi jakieś 200ml). W międzyczasie chrupki, max. 6 dziennie.
 
Hruda ta czwarta porcja mleka jest bardzo sporadycznie i szczerze to wolę dać niż mieć godzinny płacz Kubulki bo wiem, że dziecko głodne.

Majandra jak wychodzimy gdzieś na spacerek to biorę tylko soczek, a jak gdzieś jade np do mamy lub na zakupy to biorę butelki z mlekiem w termosie dwukomorowym :-) taki specjalny termos na dwie butelki. Chowam do niego mleko i soczek.

Ale również staram się tak zaplanować wyjście, wyjazd aby był zaraz po jedzeniu bo wiem, że te ok 7 godzin mam wolne. Na wszelki wypadek biorę słoiczek deserku.
 
U nas wygląda to teraz tak;
- 7-7:30 cycek
- 10:30 kaszka na gęsto 100ml
- 13:00 - cycek ( lub 100ml mleka)
- 15:00 - obiadek 3/4 małego słoiczka lub tyle samo obiadku mojego wykonania
- 17- 17:30 - owocki, np. 1/3 małego banana zgniecionego z kawałeczkiem jabłuszka lub
gruszki, lub niecały słoiczek deserku
- 19:15 - cycuś
- 00:00 - cycuś
- 04:00 - 120ml mleczka

W między czasie popija soczku, herbatki i chrupie chrupy a nocą popija jeszcze wodę, ale nie zawsze.

Za dużo, za mało. Proszę o opinię.
 
reklama
Do góry