reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Odżywianie naszych dzieci

Czesc dziewczyny!!!pierwszy raz jestem w tym, watku,wiec troszke sie gubie ale mam nadzije dojde jakos
justyna800717-i jak tam po tym jogurcie?wysypalo Matyska,czy nie??ja tez musze uwazac co daje ,bo po kazdej nowosci wyskakuja mu plamki na polczkach.
 
reklama
Nic nie wyskoczyło,ale mam wrażenie,że trochę brzuszek go bolał. Za miesiąc spróbuję znowu. Przecież nabił podaje się od 10,czy 11 miesiąca. Ale smakowało mu BARDZO!!

A zupkę robię tak:
gotuję pierś,a ostatnio gołąbka, dużo marchwi, pietruszkę, ziemniaki, troszkę pora, selera. Gotuję taki rosołek. Później wyciągam warzywka, mięsko siekam, gotuję trochę ryżu lub kaszki mannej (tak na oko), trochę oliwy i lekko miksuję. Osobno mam ugotowanego buraka, szpinak, brokuły i co tam uważasz. Dzielę to rosołowe na części i do każdej dodaję coś innego.
 
Ja małemu dziś dałam zupę ogórkową.:tak: Gdzieś czytałam, że ogórka kiszonego można dawac (bez skórki i nasion) po 6 m-cu. :-DA teraz zajrzałam do encyklopedii żywienia i przeczytałam, że dopiero mogą dzieci jeśc ogórki od 10 m-ca. :szok:
Teraz to już zgłupiałam. Smakowało mu bardzo bo jeszcze tak dużej porcji nigdy nie zjadła jak dziś. Może mu nic nie bedzie????????:baffled:
 
Maciuś dziś dostał troszkę chlebka i mu smakował. Cieszę się, że wszystko lubi.
moj piotrek juz od dawna je chleb. jak jem sniadanie to potrafi wmlocic pol kromki z dzemem!

Dzisiaj dałam Matysowi jogurt,tzn. jabłko + banan + 4 łyżeczki jogurtu naturalnego.
piotrek juz od miesiaca je jogurt i robi po nim duuuuzo ladniejsze kupy :tak:

Ja małemu dziś dałam zupę ogórkową.:tak: Gdzieś czytałam, że ogórka kiszonego można dawac (bez skórki i nasion) po 6 m-cu. :-DA teraz zajrzałam do encyklopedii żywienia i przeczytałam, że dopiero mogą dzieci jeśc ogórki od 10 m-ca. :szok:
ja tez czytalam, ze ogorka kiszonego mozna juz podawac.

wczoraj dalam piotrkowi naszego rosolu z makaronem. takiego przyprawionego. wcinal az sie mu uszy trzesly. jak zawsze zreszta :-D. jesli chodzi o jedzenie to mam jednak niezniszczalne dziecko :tak:
 
Witam wszystkich.Widze ze wasze pociechy maja juz bardzo ciekawy jadlospis.To tak jak moja corka Naomi.Wsuwa juz praktycznie wszystko.Raz mielismy ubaw z mezem bo do kolacji wzielismy sobie ogorki kiszone a nasza mala tak sie trzesla jak zobaczyla ze my jemy a ona nie,ze chcielismy sprawdzic jak zareaguje jak damy jej ogorka.Rezultat byl taki ze troszke ja skrzywilo i gdybysmy jejj nie zabrali tego ogorka to by go zjadla calego.Zostala nam tylko po tym zdarzeniu pamiatkowa fotka.
Oczywiscie dajemy jej to co powinnismy.Ale ona najchetniej zjadala by wzystko co sie jej da.
 
Igor dziś pierwszy raz jadł żółtko i mu smakowało podałam mu 1/2ugotowanego żółtka i rozgniecionego widelcem na drobno.
A tak sobie tu czytam co już jedzą wasze dzieciaczki i jestem w szoku że tak dużo bo my jesteśmy daleko w polu. Chlebek:szok:, jogurt:szok:, rosół:szok:, ogórkowa :szok: a my tu dopiero delikatny indyk z warzywami, królik z warzywami, marchewka, jabłuszko z banankiem, jabłuszko z brzoskwinią, i to by było na tyle.
Mam pytanie jak Igor jest jeszcze na piersi to czy ja też mogę dać mu posmakować naszej zupki czy odrobinkę chlebka czy ja muszę ze wszystkim poczekać?
 
reklama
Do góry