Mój mały uwielbia paluszki i jadłby je na okragło, nawet w nocy przez sen woła: puki.
Poza tym sniadanko pół suchej bułczki.......... obiadek dzióbnie z pięc razy ( dzis wyjątek zjadł miseczkę lecza, no bo warzywka) .......... kolacja porażka..... miedzy posiłakmi marchewka, jabłuszko, brzoskwinia................ papryka...........
W ogóle je albo mięso bez ziemniaków itp, albo same zimniaki itp bez mięsa , nie wiem dlaczego nie łączy tych składników obiadu
Poza tym sniadanko pół suchej bułczki.......... obiadek dzióbnie z pięc razy ( dzis wyjątek zjadł miseczkę lecza, no bo warzywka) .......... kolacja porażka..... miedzy posiłakmi marchewka, jabłuszko, brzoskwinia................ papryka...........
W ogóle je albo mięso bez ziemniaków itp, albo same zimniaki itp bez mięsa , nie wiem dlaczego nie łączy tych składników obiadu
Ostatnia edycja: