izabela352
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2007
- Postów
- 2 237
to jeszcze zalezy jak duze i tresciwe sa te posilki.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
no właśnie upomina się częściej, ale ogólnie nie je więcej, np. dziś tak:to jeszcze zalezy jak duze i tresciwe sa te posilki.
Prawie. Nadal nie chce owoców, prócz surowego jabłka i to też nie zawsze.Mój Igorek cos ostatnio mało je ale to pewnie przez to cholerne przeziębienie:-( Majandra a u Maciusia już wszystko ok bo tez coś nie chciał jeść a teraz juz ok???
za to ja jak powiem idziemy jesc to maly sie smieje i zapinkala do kuchni. a jak mam jeszcze nieprzygotowane to jest krzyk bo musi czekacZuzka dzisiaj zjadła jednego banana pół jogurtu z hippa
na śniadanie pół bułki i dwa plastry szynki
na kolacje pół kaszki z hippa i plasterek szynki
4 łyżki zupy
i parę razy cycka ( i to też nie zbyt chętnie )
a jak mówiłam do niej Zuzia idziemy coś jeść to mi uciekała
nie wiem czy mam się śmiać czy płakać
a może nie ma apetytu przez to żelazo ??? Nuśka zaobserwowałaś coś takiego u Igorka?
U nas tak samo Z tym, że Maciek mlaszcze.za to ja jak powiem idziemy jesc to maly sie smieje i zapinkala do kuchni. a jak mam jeszcze nieprzygotowane to jest krzyk bo musi czekac
Mam taką samą sąsiadkę co jej dziecko też nic nie chce jeśćA na samych słodyczach mała żyjeprzez ten czas wpinkolila milkiwaya, wafel elitesse, paczke herbatnikow, wypila mleko truskawkowe i to poprawila surowa parowka... kolacji rzecz jasna nie tknela.
Zuzka dzisiaj zjadła jednego banana pół jogurtu z hippa
na śniadanie pół bułki i dwa plastry szynki
na kolacje pół kaszki z hippa i plasterek szynki
4 łyżki zupy
i parę razy cycka ( i to też nie zbyt chętnie )
a jak mówiłam do niej Zuzia idziemy coś jeść to mi uciekała
nie wiem czy mam się śmiać czy płakać
a może nie ma apetytu przez to żelazo ??? Nuśka zaobserwowałaś coś takiego u Igorka?