donkat
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2008
- Postów
- 9 101
Donkat, spokojnie. Chodzi tylko o to, że te kaszki są kaloryczne, no i słodzone. Ja zamieniłam kaszki na kleik. Wieczorem też. Daję 120 ml wody, 4 miarki mleka, 1 miarkę kaszki zbożowej(bezmlecznej) i 5 miarek kleiku. Z miseczki. Czyli w ciagu dnia Maciuś zjada 7 miarek kleiku i 1 miarkę kaszki. Więcej tej kaszki nie chce. Nie smakuje mu za bardzo. W ogóle zauważyłam, że odzwyczaja się powoli od słodkiego.
to ja tez mieszam kaszke z kleikiem( jak nie zapomne kupic) pol na pol, zeby nie byla za slodka . na codzien nie daje julitce slodkich ciastek itp, tylko chrupki kukurydziane, paluchy ptysiowe, niestety wafli ryzowych nie chce natomiast jak pojdziemy do tesciow i nie zdazy sie sprzatnac patery z ciastkami zanim julitka sobie wezmie, to tak sie cieszy, ze hej widze, ze lubi slodkie rzeczy, niestety:-(