reklama
U nas można było nawet w nocy z dzieckiem spać i spałam.
U nas było tak samo. Co prawda obok łózek stały takie wózko-łóżeczka jak ale było tak zimno w szpitalu, ze same położne sugerowały wspólne spanie z maleństwem. A to po mojej myśli było:-)
Alergia może wyjśc w ciągu 24 godzin, nie zawsze od razu.Wczoraj Julia miała okazję pierwszy raz spróbować truskawkę- ale jej smakowało :-):-)
a co najważniejsze to nie ma alergii
W poniedziałek Krzysio też zjadl truskawkę, a raczej wessał ją w siebie i też ok bez alergii:-)Wczoraj Julia miała okazję pierwszy raz spróbować truskawkę- ale jej smakowało :-):-)
a co najważniejsze to nie ma alergii
A u nas było tak strasznie gorąco, że dzieciaczki w samych papmerach leżały ( oczywiście owinięte w te rożki) a my dwa razy dziennie brałyśmy prysznic bo był ukrop.U nas było tak wózko-łóżeczka jak ale było tak zimno w szpitalu, ze same położne sugerowały wspólne spanie z maleństwem. A to po mojej myśli było:-)
Jak urodziłam Kubusia to pogoda z ładnej zrobiła się okropnie brzydka ale i tak spałam z małym w łózku lekarz rewelacyjnie mnie zeszył i mogłam siadać, chodzić ogólnie byłam bardzo sprawna dziewczyny z sali i znajomi, którzy mnie odwiedzali dziwili się, że zaiwaniam jak mały motorek :-)
Dzis Amanda zjadla dziecinna szarlotke tzn ugotowalam jabluszka, rozgniotlam widelcem, dodalam szczypte cynamonu i dorzucilam rozgniecione zwykle herbatniki.Naprawde smakuje jak ciacho.
A na jutro zrobilam jej serniczek tzn zagotowalam mleko(zwykle) z jajkiem, lyzeczka cukru waniliowego i lyzka smietany, poczekalam az wygotuje sie twarozek. Wtedy go odsaczylam na drobnym sitku i przelozylam do sloiczka. Zalalam to musem z malinek i rozgniecionymi herbatnikami.Sama bym jej to zjadla :-)
A na jutro zrobilam jej serniczek tzn zagotowalam mleko(zwykle) z jajkiem, lyzeczka cukru waniliowego i lyzka smietany, poczekalam az wygotuje sie twarozek. Wtedy go odsaczylam na drobnym sitku i przelozylam do sloiczka. Zalalam to musem z malinek i rozgniecionymi herbatnikami.Sama bym jej to zjadla :-)
Jutro przetestuje Twoją szarlotkę, serniczek też napewno pycha szkoda, że Krzysio nie chce mleka:-(Dzis Amanda zjadla dziecinna szarlotke tzn ugotowalam jabluszka, rozgniotlam widelcem, dodalam szczypte cynamonu i dorzucilam rozgniecione zwykle herbatniki.Naprawde smakuje jak ciacho.
A na jutro zrobilam jej serniczek tzn zagotowalam mleko(zwykle) z jajkiem, lyzeczka cukru waniliowego i lyzka smietany, poczekalam az wygotuje sie twarozek. Wtedy go odsaczylam na drobnym sitku i przelozylam do sloiczka. Zalalam to musem z malinek i rozgniecionymi herbatnikami.Sama bym jej to zjadla :-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 30 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: