L
Lovela
Gość
Ja tylko jeszcze tak podpowiem od siebie. Dziewczyny,nie bójcie sie prosić o pomoc. Połóg,zajmowanie się maleństwem po raz pierwszy to jest naprawdę niekiedy bardzo trudne. Nawet przy wsparciu męża. Czasami po prostu brakuje sił. Nie ma co wtedy zgrywać superwomen,nie warto…wiec jesli odwiedzimy maja być tylko po to,żeby ktoś przyjechał i popatrzył sobie jakie to dzieciątko jest śliczne i je pogłaskał po główce a ty biedna siedzisz z tymi ludźmi i udajesz,ze nie jesteś zmęczona i ze wszystko gra,to faktycznie bez sensu. Ale jesli potrzebujesz odpocząć i pomocy przy dziecku to myśle,ze nie ma co się wzbraniać przed takimi odwiedzinami i pomocą. Ja bez pomocy osób trzecich w życiu nie poradziłabym sobie z moim synkiem,który płakał po prostu non stop.Dlatego właśnie 3 tyg chcę być sama a później jak już fizycznie dojdę do siebie jestem chętna na odwiedziny