witam!
Mam problem. Mam synka, który ma 15 m-cy.Od 6 m-ca jego życia probowałam bez ustanku dawac mu produkty inne niz pierś.Bez skutecznie.Zanosił się, płakał, wogóle straszne to było.Troszkę nam mały chorował ostatnio, musiałam iśc do szpitala. Okazało się, że ma anemię, miał zapalenie płuc, biegunkę-rota złapalismy w szpitalu.Więć nie planowałam go odstawic, bo był w kiepskim stanie. Ale teraz ładnie przybiera na wadze, je posiłki takie jak my. Powoli chwycił sie butelki wdzień, pije w niej herbatkę( na raz ok. 40 ml).Praktycznie wszystko je.
W nocy niestey nadal go karmię, różnie 3-4 razy, i gdy usypiam w dzień 2 razy.2-3 razy w dzien dodatkowo sam się domaga piersi.
Nie umiem sobie z tym poradzić, Wiem, ze to jest także i mój problem.Uwielbiam karmic piersią, i czuję, że wtedy daje synkowi całą swą miłość:-).Ale także zdaję sobie sprawę, żę juz najwyższy czas odstawic go od piersi, bo będzie trudniej.
Mam córkę starszą , którą karmiłam 11 m-cy i bez problemu odstawiłam ją. Ale z małym nie umiem sobie poradzić.
Proszę, pomóżcie!!!!
Mam problem. Mam synka, który ma 15 m-cy.Od 6 m-ca jego życia probowałam bez ustanku dawac mu produkty inne niz pierś.Bez skutecznie.Zanosił się, płakał, wogóle straszne to było.Troszkę nam mały chorował ostatnio, musiałam iśc do szpitala. Okazało się, że ma anemię, miał zapalenie płuc, biegunkę-rota złapalismy w szpitalu.Więć nie planowałam go odstawic, bo był w kiepskim stanie. Ale teraz ładnie przybiera na wadze, je posiłki takie jak my. Powoli chwycił sie butelki wdzień, pije w niej herbatkę( na raz ok. 40 ml).Praktycznie wszystko je.
W nocy niestey nadal go karmię, różnie 3-4 razy, i gdy usypiam w dzień 2 razy.2-3 razy w dzien dodatkowo sam się domaga piersi.
Nie umiem sobie z tym poradzić, Wiem, ze to jest także i mój problem.Uwielbiam karmic piersią, i czuję, że wtedy daje synkowi całą swą miłość:-).Ale także zdaję sobie sprawę, żę juz najwyższy czas odstawic go od piersi, bo będzie trudniej.
Mam córkę starszą , którą karmiłam 11 m-cy i bez problemu odstawiłam ją. Ale z małym nie umiem sobie poradzić.
Proszę, pomóżcie!!!!