Hej - ja pwoli dorastam do myśli, zeby przestać karmić.
mój mały zjada tylko po południu - jak wracam z pracy i cała noc co 2 godzinki - cycuś na zmianę z herbatką.
jeszcze nie wiem jak to zrrobić - bo on kocha swoje "mniami"
poradźcie - na meża nie mam co liczyć - bo on nie słyszy jak Mirek się budzi w nocy
mój mały zjada tylko po południu - jak wracam z pracy i cała noc co 2 godzinki - cycuś na zmianę z herbatką.
jeszcze nie wiem jak to zrrobić - bo on kocha swoje "mniami"
poradźcie - na meża nie mam co liczyć - bo on nie słyszy jak Mirek się budzi w nocy