wesolutka
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Listopad 2005
- Postów
- 2 064
Dojrzeliśmy do decyzji od odstawieniu Adasia od piersi. Jestem bardzo zadowolona ze swej konsekwencji, choć troche tez mi zal... Ale przeciez nic, poza sposobem jedzenia, nie zmieni sie:-)
Nie karmie od wczoraj rano. Awantura byla o 17, trwala godzine, potem o 21.30, trwala godzine i ostatnia o polnocy - i trwala dwie poltorej godziny. A potem Adas spal do 6.00 - od porodu czterech godzin pod rzad nie przespalam jeszcze :-) Rano zjadl butle, a mi cycka omal nie rozsadzilo. nie wiem czy nadazam sie oprozniac
trzymajcie kciuki ;-)
Nie karmie od wczoraj rano. Awantura byla o 17, trwala godzine, potem o 21.30, trwala godzine i ostatnia o polnocy - i trwala dwie poltorej godziny. A potem Adas spal do 6.00 - od porodu czterech godzin pod rzad nie przespalam jeszcze :-) Rano zjadl butle, a mi cycka omal nie rozsadzilo. nie wiem czy nadazam sie oprozniac
trzymajcie kciuki ;-)