reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ODSTAWMY RAZEM NASZE MALUSZKI - wszystko o konczeniu karmienia piersią

magdisNajpierw odstawilam karmienie dzienne.Pierwszy problem napotkalam gdy byla pora drzemki a bez cycusia to tez bylo nie realne(przynajmniej tak myslalam)Ale udalo sie tyle ze przez kilka dni musialam nosic ja na rekach i wtedy dopiero zasnela i ja kladlam do lozeczka spac.Po kilku dniach przestala sie dopominac w dzien o cycusia.Wieczorem i w nocy nadal ja karmilam.Jakies dwa tygodnie minely za nim nastawilam sie psychicznie ze to juz dzis jest ten wieczor kiedy nie dam cycusia na dobranoc.Postaralam sie zeby zjadla kolacje.Pierwszy wieczor bylo troche placzu ale nie dlugo jak obawialam sie ze bedzie.Tez ja nosilam przytulona do siebie.Poszla niestety pozniej spac niz zwykle.W nocy sie obudzila dalam jej pic(pije z kubka niekapka) troche pomarudzila i zasnela.Przez kolejny nastepny caly dzien przypominalam ze cycus jest be,ze nie dobry i chory itd.Jeszcze na kilka minut przed usypianiem wieczornym powtarzalam jej o tym.Jutro mijaja dwa tygodnie jak nie karmie.W dzien klade ja do lozeczka i zasypia glaszczac ja po glowie i tak samo wieczorem.Juz jej nie nosze na rekach wcale do usypiania a w nocy budzi sie raz,napije sie i kladzie sie dalej spac.JJest o niebo lepiej niz bylo wczesniej gdy karmilam a ona potrafila sie nawet 15 razy w nocy obudzic na cycusia!Smoczka tez nigdy nie mielismy a pijemy z kubka niekapka od bardzo dawna.W calym tym procesie odstawiania dwa razy uzylam odrobinke musztardy bo sie balam ze nie uda mi sie tak latwo jej odstawic.Raz posmarowalam gdy konczylam karmienie dzienne i raz gdy konczylam karmienie nocne.Dziecko sprobowalo i odrazu wyplula.Ale to doslownie troszeczke.Ten pomysl mi znajoma podrzucila.Tak wiec najpierw w dzien zakoncz karmienie a pozniej w nocy.Trzeba byc konsekwentnym i nie przerywac tego jak sie juz zdecydujesz.Kilka dni moze byc ciezko ale za to pozniej.......Powodzenia i pisz jak sobie radzisz jak sie zdecydujesz na te kroki.Pozdrawiam
 
reklama
czesc iwonka2006 przeczytalam Twojego posta i z gory dziekuje za odpowiedz. probowalam z moja ograniczyc jej cyca, ale ciezko mi idzie, wogole z nia bedzie ciezko ( beda hsiterie nie z tej ziemi, juz sobie to wyobrazam :( ). tylko uslyszy slowo nie ma cycusia lub ze sa chore od razy zaczyna poplakiwac. tak bym chciala zeby sama zrezygnowala z cyca, alw wiem ze to nie nastapi. musze sie wziasc w garsc i jakos dac rade, ale bedzie bolalo :( :(. pozdrawiam.
 
witam!! od wczoraj zaczelam oduczanie mojej corki od cyca. wczoraj bylo duzo placzu i histerii, ale i tak szybko sie uspokajala bo widziala ze nie daje za wygrana. mowilam do niej duzo i to pomagalo po czesci. narazie daj jej co 2 godzinki, w nastepnym wydluze czas do 3 godzin itd. wiem ze to moze potrwac dlugo, ale nie mam innego wyjscia, moja corcia za czesto jadla cyca i dlatego musze ja odstawic stopniowo. dzisiaj juz jest lepiej, troche pomarudzila, ale juz nie bylo placzu, chyba zrozumiala ze to jej nic nie da i ze to ja teraz decyduje kiedy jej dam cyca. bede pisac relacje na biezaco. acha, z moja cora sztuczka z cytryna nie poskutkowala, zlizala cytryna, troche sie skrzywila i dalej ciagnela, wogole jej to nie zrazilo wiec dlatego moja jedyna metoda bylo odstawianie stopniowe. pozdrawiam wszytskie mamy ktorym sie udalo :).
 
magdis a jesli chcesz to sprobuj jeszcze z musztarda chrzanową.Ja dwa razy jej tylko uzylam.Powodzenia i zycze wytrwalosci.
 
magdis i jak ci idzie odstawianie ja mam podobny problem do ciebie i tak śledze czytam i jestem ciekawa jak u CIEBIE trzymam kciuki żeby się udało.Ja też planuje odstawienie i tak jak pisała iwonka2006 najpierw się biorę za dzienne karmienia.;-) powoli do celu :tak:
 
witam cie mamusia!! teraz zaczynam drugi tydzien odstawiania, czas wydluzam do 3 godz od karmienia do karmienia a jezeli moja corka sie nie upomni o cycusia po trzech godzinach to nadal jej nie daje. jest coraz lepiej i szczerze mowiac nie ma histerii ani krzykow. narazie dziennym karmieniem sie zajmuje. poranne i wieczorne oraz w nocy nadal jest. na poczatku troche grymasila ale teraz jest lepiej. jesli jej sie przypomni cycyus przed czasem to mowie jej poprostu ze nie ma narazie mleczka i trzeba poczekac. troche posteka i zaraz zapomina. tak wiec teraz ja zaczelam decydowac o cycucia a nie moja mala terrorystka cycowa :). tak jak nieraz bylo powtarzane na tym forum trzeba byc wytrwalym i konsekwetnym. ja nie probuje sztuczek ze smarownia cyca bo u mnie to nie przejdzie, corka jest sprytniejsza niz ja. daltego zdecydowalam o odstawianiu stopniowym i naprawde przynosi mi to efekt. jezeli twoje dziecko je cyca tak jak moja cora to mozesz sprobowac mojej metody stopniowego odstawiania mamusia jezeli oczywiscie masz na to czas. ja nie zabralam jej odrazu cycunia, poniewaz balam sie ze bedzie to za duzy szok dla niej a i mam czas na to wiec stosuje taka metoda. pozdrawiam i zycze powodzenia.
 
Witam dziewczynki!

Muszę sie pochwalić, że nie cycolimy juz 3 doby. WOLNOOOOŚĆ!!!!!

Bardzo pomaga mi mój mąż. Od dawna usypia Agę wieczorami, a teraz dodatkowo zajął się jej pobudkami nocnymi. Jak ja brałam Agę, to ona natychmiast szukała cyca i się wściekała. Mam nadzieje, że wszystko się uda. Mam już dość nocnego karmienia (zdażało się czasami i co godzinę). Do tego Agnieszka zaczęła budzić się w nocy na cycucha i potem np.nie spała 2-3 godziny, tylko chciała się bawić. KOSZMAR! A my rano do pracy.

Iwonka gratuluję sukcesu!!! Teraz masz już dorosłą,poważną pannę w domu. Mam nadzieję, że ja też.
 
Magda31 Gratuluje:-) :-) :-) :-) Lada dzien powinno sie wszystko unormowac Agnieszce i dziecko zapomni co to cycus:tak:
Ps.Czemu juz nie piszesz u Mam siedzacych w domu z dziecmi:-( :confused: :-)
 
Iwonka dziekuję bardzo! Następny dzień bez cyca za nami.
Co do mam siedzących... to bardzo żałuje, że już nie mam tego statusu, bo wróciłam do pracy. Wątek jest (jak sama nazwa wskazuje) już nie dla mnie, chociaż bardzo mi z tego powodu przykro. Lubiałam te codzienne pogawędki, bardzo się przyzwyczaiłam do tego i polubiałam inne mamy siedzące. No cóż....może zajrze do Was jeszcze i nikt nie będzie miał pretensji, że jestem mamą pracującą?
 
reklama
dziendobry!! dzisiaj zaczynamy 3 tydzien douczania od cyca, mam nadzieje ze to bedzie przedostatni tydzien zanim zrezygnujemy z cyca calkowicie w ciagu dnia. corka juz nauczyla sie ze ja daje cyca a nie ona ma sobie brac kiedy chcce, chociaz czasami marudzi o cycusiu i pewnie sie to nie skonczy dopoki nie odstawimy cyca calkowicie w dzien. a jak tam idzie tobie mamusia?? zaczelas juz odstawianie swojego dziecka?? pozdrawiam i zycze powodzenia.
 
Do góry