Czy zakończył? Czy już mu się stęskniło?
Ja nie chcę zapeszać, ale od kiedy pożegnaliśmy się z cycem Zu naprawdę lepiej śpi. Mamy tylko jedną pobudkę, czasem dwie, ale bez krzyków, płaczów i jęków. Dostaje butlę, wypija rekordowo dużo (210ml) i zasypia jak tylko odkładam ją do łóżeczka. Bez smoka nawet...
I z cycami w porządku... Do tej odciągnęłam tylko raz... I "mniętkie"...
To był tylko jednodniowy strajk
Nadal cycujemy: w nocy i rano o 7.00
na razie niech tak zostanie.......... no chyba, że Staś zrezygnuje z nocnego karmienie, nie miałabym nic przeciwko
anielap, super, że u Was tak gładko poszło, ja powiem szczerze trochę się zraziłam po pierwszej próbie i teraz zobaczę, może samo się jakoś zakończy
Nooooo czy ja wiem...
wyczytałam gdzies ze kryzys 8 miesiaca trwa 3-4 miesiace hehe
Emmila mamy się wspierać, a nie dobijać ;-)