reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Odstawiamy od cycusia

Mamoocik gratulujemy że tak łatwo poszło:tak: A pozostałym mamom powodzenia w ich wysiłkach i obyście dały radę. Trzymamy kciuki:-)
 
reklama
Stokrotki, ja już od jakiegoś miesiąca się przygotowywałam. I szukałam pretekstu, żeby się przekonać, że to już.
I gdyby mi małż nie mówił wieczorem, że najpierw kaszka, a potem kąpiel, to bym szła starym trybem: kąpiel, kaszka i cyc. Tak się przyzwyczaiłam.:-)
 
U nas cyc na dobranoc to jest sekund 5, najdluzej Mati sie wtula w cyca o 5 nad ranem...i tez mi tego jakos szkoda....ale cos musze pomyslec, bo bym chciala zeby dluzej pospal, probowalm wode ale nici, tylko po cycu zasypia.....
Mamoocik - gratulacje:-):-)
 
A ja tak z ciekawości . Czy są jeszcze dzieciaczki które ssą mamusiowego cycusia ?
Ja podjełam decyzje że tak do grudnia Zośce" pozwole" na charcowanie przy didiusiu :-) no chyba że sama wcześniej zrezygnuje na co się nie zapowiada jak narazie .....
 
ja karmię wciąż małą - w zasadzie już od miesiąca z hakiem- przed snem- jak sie przebudzi i takie małe dytkanko raniutko.
w ciagu dnia staram sie wcale - chyba, ze (wyjątkowe syt)- że jestesmy w miescie i nie mam już nic ze sobą do picia..to wówczas wtulamy sie gdzies pokryjomy..ale to sporadyczne przypadki..Nocne karmienie(takie dytkanko mi nie przeszkadza - wrecz przeciwnie - wiec jak sama z tego zrezygnuje to ok..- szczegolnie, ze szykują się noce u dziadków- wiec chyba raczej ..nastąpi to niebawem
 
u nas też cycuś wciąż w użyciu ;-) rano, wieczorem i po południu jak wracam z pracy to Izunia już na mnie czeka i musi się do niego przytulić. Z odstawieniem to będzie chyba problem bo domaga się strasznie, dziś w południe leżała ze swoją babcią i jak zobaczyła u niej cycusia to chciała sie do niego przyssać.:-D:-D:-D
 
i my tez, wieczorem i tak nad ranem...., najwczesniej od 4, wczesniej ustalismy ze cyca nie daje, bo jest noc...
 
reklama
Do góry