emka01
Szczęśliwa mama:)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2012
- Postów
- 3 388
emy ciesze sie,ze u Was wszystko ok Najważniejsze,ze malutki zdrowy Co do pakowania...my nawet jak na weekend wyjeżdżamy to mamy auto po sufit spakowane-a wszystko to tobołki małejTu mata złozona w kostke,tu zabawki,sprzety ułatwiające mi opiekę nad nią ,jedzonko,ubranka i tak robi sie kilka toreb.Bynajmniej wszystko się przyda-to moja zasada na wyjazdy
Baseniku zazdrościmy,nas nastraszył lekarz,ze to skupisko wirusów i mężowi sie odwidziało((
Emy ja tez chudne a ciagle wpierdzielam słodkie,normalne obiady też.Waga ani drgnie w góre.Jakby nie było jest ok,wróciłam do swojej starej sylwetki,nie narzekam..no moze troche,bo gdzies mi mój tyłek zaginąłO piersiach nie wspomne...gdzie moje duże C???Były i nie ma Najgorsze było szukanie ciuchów na siebie we własnej szafie.
Właśnie piczka sie obudziła...super...
Baseniku zazdrościmy,nas nastraszył lekarz,ze to skupisko wirusów i mężowi sie odwidziało((
Emy ja tez chudne a ciagle wpierdzielam słodkie,normalne obiady też.Waga ani drgnie w góre.Jakby nie było jest ok,wróciłam do swojej starej sylwetki,nie narzekam..no moze troche,bo gdzies mi mój tyłek zaginąłO piersiach nie wspomne...gdzie moje duże C???Były i nie ma Najgorsze było szukanie ciuchów na siebie we własnej szafie.
Właśnie piczka sie obudziła...super...