reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Odskocznia;))))

Klaczku oby oby! bedziemy czymac :-D kciukasy :tak:

Emka slyszalam, ze przy zebach tez moze pojawic sie katar, cholera wie od czego to zalezy ale jednak tak jest.
Co to znaczy, ze siostra zamieszka, tak doslownie od razu czy zaczyna sie budowac i zamieszka za jakis czas? kurcze fajnie, zwlaszcza dla dzieci, ze beda mialy kontakt ze soba:tak:no i fajnie dla ciebie, bo ja tu sama na 3cim swiecie zyje:baffled: swieta to beda do doopy chyba:-(
Ja mloda woze przodem do jazdy, bo jak ja mialam przodem do mnie to sie caly czas obracala i byla wygieta tak, ze stwierdzilam, ze jak ma sobie kregoslup poskrecac to lepiej jak patrzy w przod:tak: i ja obrocilam, bo moja ferrari ma taka mozliwosc:-D
 
reklama
Gatto,Kłaczku wiem,ze od ząbkowania czesto występuje katar,nawet mała miała już taki epizod...to dziwne,ale Gatto pewnie pamiętasz jak już z dwa miesiace temu jak nie więcej pisałam,ze nawet lekarz potwierdził,ze małej wybija się 4 dolna i 3 górna...dziwnie,ale czuć je było pod palcami,później jakby te dziąsła jej się rozpulchniły i po drapiących juz zębach ani śladu:szok:Teraz nie czuje,zeby coś się szykowało,ale mała non stop wszystko gryzie,jęczy,a jak jej posmaruje jakimś żelem na zeby to jest spokojniejsza...cholera,ale żeby półtoradniowy katar???Ok,ale wtedy musiałby być juz jakiś zabek widoczny,taki już przebity a tu nic...

Gatto moja siostra wkurzyła się i sprzedała mieszkanie,nad nią wprowadziła się mega patologia,nawet do bicia się brali jak im sie uwage zwracało.Siora i mały przez dwa miesiace nie mogli spac,na górze bijatyki,pijaństwo i ostry seks na zgode heheh Wyprowadzili się na wynajęte i szukali działki,a że nie znaleźli to namówiłam ich na domek,który stał na ulicy obok na sprzedaż-dosłownie podamy sobie rękę przez płot:))Gdyby była to działka za nami to mogłybyśmy sobie zrobić furtkę i bach na skróty do siebie chodzić,ale niestety stykamy się rogami działek i będziemy do siebie pokonywać jedną ulicę dalej.Bynajmniej z tarasów sobie pokiwamy albo pokażemy faka jak się pokłócimy;)))Są właśnie na etapie załatwiania kredytu,umowa przedwstępna podpisana.Na pierwszych oględzinach domu ściemniałam,ze jestem z branży budowlanej ,agentka nieruchomości nie potrafiła odpowiedzieć na jakie kolwiek moje pytanie,kilka skuch budowlanych im wytknęłam i ładnie zjechali z ceny,mega okazja,szok.
Taka prawda,ze nie wiemy jak to bedzie u nas z kolejnymi dziećmi,jeśli pozostaniemy przy jedynakach to niech chociaż jako kuzynostwo się blisko wychowują.

Co do wózka-ja bardziej myślałam,zeby małą wozić chociaż przez zimę przodem do mnie,zebym mogła ją pod wiatr wozić i nie bać się,ze mi się pochoruje jak z wrażenia będzie gębę otwierać.Tym bardziej teraz jeszcze,póki nie siedzi tak konkretnie tylko oparcie mogłaby mieć podniesione pod kątem 45st.Podejrzewam,ze tak szybko nie chciałaby mi fikać i się wykręcać do tyłu:)
No i kochana zawsze podziwiałam dziewczyny,które gdzies tam z dala od rodziny...samiuskie takie...Ja chyba bym nie umiała,mimo,ze nie widuję się z rodzinką często,bo czasu nie ma,ale wiem,ze mam ich jakby pod ręką...
 
Ostatnia edycja:
Emka mlodej mojej zeby juz 2 tyg widac tzn widac takie kreseczki i jest marudella okropna. Do tego zaczela raczkowac i juz mam posprzatane. Dlatego wejsc jeszcze na wiesci to juz nie dla mnie. Czasem z mama przez skype musimy ze 3 razy przerywac, bo ta sie drze jak opetana!

Z domem fajnie, ty cwana bestia bestia jestes!! :-DAle juz po swoim masz doswiadczenie co i jak w budowlance to i dobrze zrobilas zbijajac cene :tak:
Jesli chodzi o posiadanie reki do pomocy to ja moge liczyc tylko na moja:tak: niby sa tesciowie, ale jakos jeszcze chyba za malo im ufam. No, ale od stycznia ktos sie mloda musi zajac, bo wracam do pracy. Na szczescie to tylko pol etatu wiec jakos damy rade;-)
 
gatto szkoda,że dzieciaszkom ząbki nie wyskakują bezboleśnie,bez jakiś tam ekscesów.szkoda tych małych babolków,ze tak cierpią a my razem z nimi:(
Co do zostawiania dzieci z kimś...ja małej jeszcze nikomu ni zostawiłam i nie wiem kiedy się na to odważe,wydaje mi się,ze mała jest specyficzna,ze ma tam jakies swoje odchyły ,które ja już znam na wylot i wiem jak zadziałać wtedy,jak ją podejść,uspokoić,uśpić itd Na chwilę obecną uważam,ze ktoś inny mógłby sobie z nią nie dać rady,chocby przy głupim karmieniu jak odwala numery,ale chyba każda mama ma takie myśli,że ona wie najlepiej,tylko ona potrafi itd a jak przychodzi czas oddania komuś dziecka pod opieke to miło dajemy sie zaskoczyć:)
gatto Ty mnie tak tutaj podchodzisz i podchodzisz,a ja sobie obiecałam,ze nie będę pisać na odskoczni:-p:-p:-p
 
Ej tam Emcia, nie badz dzieckiem....hihi:-D
Wiesz ja tez tak mysle, jak Ty, ze ktos inny nie da sobie rady, nie zrobi tego czy tamtego, nie dopilnuje, a ja tez czasem zapominam o pewnych rzeczach. Poza tym jakbym jej nie zostawila z kims to bym nigdy nic nie zalatwila, bo z nia to sie ubachutam wiecej, niz to warte. Wiec postanowilam nie byc do konca matka wariatka, co to tylko ona z dzieckiem siedzi i uwaza ze jest niezastapiona. Wiec zostawiam ja i mam nadzieje, ze jakos przezyje osoba z ktora ja zostawilam:-D:-D
 
kłaczek - gratulować będę w styczniu, wedle życzenia, teraz trzymam kciuki na rękach i nogach:tak:

Mam usprawiedliwienie tym razem :-p byłam w szpitalu od piątku, bo moja szyjka zwariowała i nie wie ile ma cm :-D:-D w ciągu kilku minut zmienia pozycje kilka razy i to między 30 a 20 mm, także na wszelki wypadek dostaliśmy sterydy, także jest już w miarę bezpiecznie, aczkolwiek - byle do stycznia, jakoś 2013 r nie bardzo nam pasi :tak::-)
TP znowu przyśpieszony wg usg, tym razem na 13 stycznia, powinnam wytrzymać do 37 tyg wg lekarza, a czy dłużej, raczej marne szanse.
No i wiercipięta jakich mało, już był główkowo, w piątek poprzecznie a wczoraj siedział sobie głową pod żebrami :szok:

No i jakby któraś chciała pooglądać piękne widoki, to zapraszam do mojego szpitala, jakie tam ciacha pracują, ulalala, 3 lata temu takich nie było :-D:cool::cool2:przystojni, młodzi, uśmiechnięci, zartownisie - bajka, nic tylko tam rodzić, nogi aż same się otwierają :-D:-D:-D
 
kłaczek , plotka to najlepsze rzecz ,żeby tu kogoś ściągnąć :-D A wszystkie Ci szczerze kibicujemy:tak:
anastazja , uważaj na siebie i się oszczędzaj , żeby bardziej ta szyjka się nie skróciła &&&& i pogłaszcz Czarka
 
reklama
anastazja ja mam takiego gina :-D młody, przystojny, żartowniś.. trzymaj się, oby do stycznia i do 37 tygodnia :-)

czarna skończyło się dobre:baffled: i mała przestała chodzić spać ok 24.. właśnie nie śpi.. nie wiem czemu nie zasypia :eek:, poza tym walczę trochę z laktacją, mała waży już 5500. chodzimy na rehabilitację na asymetrię, poza tym całymi dniami całe łapki w buzi - obie... mały śliniaczek głużący coś po swojemu, przekochana mała bździągwa, zajmuje cały mój czas:happy:

emka dzięki, oby jak najszybciej przeszło :) fajnie załatwiłaś siostrze chatkę - będziecie mieć bliziuchno. co do dzieci mam nadzieję, że znowu suwaczkami ciążowymi będziemy sobie towarzyszyć :tak:
 
Do góry