reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Odskocznia;))))

Byłam dzisiaj jednak na badaniach z Oliwką, bo był M a akurat zdążyliśmy. Więc w pon pojadę tylko po same wyniki:tak: oby to nie była znowu alergia. teraz ma ładną skórę. Może faktycznie to po gruszce... Albo ja już zaczynam świrować...
 
reklama
witajcie.

kochane pomóżcie...od kilku dni rano męcze się aby Ala zrobiła kupe,bo musimy zanieść do badania na obecność bakterii zeby mogła być zaszczepiona...mialam to zrobić w tam tym tyg,ale zapomniałam przyznam:zawstydzona/y: i zaczęłam w pt no i dziś tyle,ze Ala nie chce się załatwić tak z rana...czasem jej się zdarzy ok 10,11,ale to rzadko...wsadziłam jej juz czopka i nic...


juz dałyśmy radę.Ala się załatwiła,kał oddany,czekamy teraz tydzien na wyniki
 
Ostatnia edycja:
Plenitude Zojce pyknęły już 2 miesiączki?!:szok:Jak ten czas zasuwa,szok!Ucałuj laleczkę od e-ciotki:) Jak Zojka się ma?Lepiej już z katarkiem?U nas niby lepiej ale i tak katar jeszcze jest,może już nie kicha często i nie kaszle tyle,ale i tak się zdarza,a te cholerne smarki chowają się gdzieś nisko i czasami pocharczy mała dziwnie. Już mam taką schize na tym punkcie,że nawet się zastanawiam czy normalnie dzieci nie będące przeziębione też kaszlą sobie sporadycznie ,bo to,że kichają czasami to wiem.Mam też już ambe na punkcie temperatury w domu,tzn.nie mogę przywyknąć,że mam zimniej a to ze względu teraz na małą,bo normalnie to zimą po domu chodziłam w letnich krótkich galotach,poza tym zmarzluch jestem od czasu jej narodzin i notorycznego nie wysypiania się:(Bynajmniej w jej pokoju jest 21st,a w salonie 23st.Wiem,że to i tak jeszcze dużo,powinno być mniej,więc stopniowo bede zmniejszać. Przed jej kąpielą dogrzewam łazienkę,ale już później w nocy czy w dzień zastanawiam sie czy przy głupim przewijaniu i chwili z gołym tyłkiem mała może się doprawic w takiej temper. Na dwór też już nie wiem jak ją ubierać,sąsiadka małą pcha już w kombinezonik zimowy,ale fakt,że z tych cieńszych.Nie ma to jak rozterki letniej mamuśki;)))) No i chudne a ciagle jem słodkie,włosy wypadają mi garściami,już mam chyba prześwit gdzieś z tyłu...ciekawe jak się uczeszę na jej chrzest...no to sobie poględziłam;)))
 
emka kochana jak Ala sie w sierpniu urodzila to tak ok października,listopada miala akurat 2/3msc to na dwor wtryniałam ją w kombinezon taki cieńszy...jest chłodno,wiatr zimny...zakładaj jej body np z krotkim rekawem,na to jakąś bluze,badz sweterek,rajtki i spodnie albo pół śpiochy,czy nawet pajaca to juz co tam masz akurat no i taki kombinezon,rekawiczki,czapa,szal i przykryj albo śpiworkiem od wozka albo kocykiem.pamietaj,ze ona sie nie rusza,jest jej chłodniej niz tobie.sposob ubierania na cebulke jest dobry.polecam.ja nawet teraz jak z ala wychodze to ja grubo ubieram tzn body z dlugim lub krotkim rekawem,bluza albo swetr,rajty,spodnie,ma juz takie adidasy ocieplane lekko,kurtka,szal,czapa,rekawiczki i jeszcze jest kocem przykrywana.wiem,ze nie jest jej za cieplo napewno.Ala juz siedzi,twoja niunia tylko lezy wiec musi byc jej cieplo.z katarem nie pomoge.Ala miala raz jak sie przeziebila,trwalo to tydzien,drugi raz przy ząbkowaniu...co do kaszlu..Ala też czasem pokasłuje...obserwuje ja wtedy czy coś sie szykuje czy np coś jej tam w gardle przeszkadzało,albo czasem robi tak specjalnie i sie tak cwaniacko uśmiecha:-D:-D:szok::szok:...włosy ci wypadaja i wypadac beda...mnie do tej pory lecą...w ciąży włosy nie wypadają,bo podtrzymują je hormony wiec teraz wypadają te co juz dawno powinny plus te na bieżąco...chudniesz ze zmęczenia,ze stresu...normalne...ja do tej pory nie moge jeszcze przekroczyć 50kg,a jak Ale rodziłam to ważyłam 60kg...w ciuchy z przed ciąży wchodzilam po 3msc:szok::-)...


kochane,a ja podjęłam decyzje,ze ide do pracy...:szok::tak:.Ala jest juz duża panna,chce zacząć przyzwyczajać ją do mojej nieobecności...teraz jest tylko ze mną,nikogo poza mną nie dostrzega...czas najwyższy to zmienić..kocham ją nad życie,ale niestety moja psychika jest już trochę umęczona ciągłym siedzeniem w domu...wszyscy pracują,nie ma nawet do kogo iść na pogaduchy...rozmawiałam dziś z mamą.będzie zajmować sie mała.teraz zaczyna się sezon zimowy,mama ma postoje w zakładzie,pracuje po 2,3 dni w tyg więc i tak bez sensu...ja narazie pójde do pracy do takiego zakładu u nas.praca od pon do pt na 3 zmiany. od 5-13; 13-21; 21-5.mała nie będzie całymi dniami tylko z babcią.na popołudnie będzie zostawała tylko od 12 do 15.30,bo tak mąż wraca,a jak będę miała nocki to cały dzień będzie ze mną...przyzwyczaje ją do zostawania z babcią i jak się przyzwyczai,oswoi to zmienie pracę na jakąś od rana do nadłużej 14,15.może pojde do męża do pracy...zobaczymy...albo znajdę coś co drugi dzien albo na pół etatu.sie zobaczy.jest mi to potrzebne,a pozatym dodatkowy pieniądz w domu się przyda...mam nadzieje,ze nie jestem złą matką...
 
karola1388 - a to się tydzień aż na wyniki czeka? Kurczę trochę szaleństwo, bo w tym tygodniu co czekacie na wyniki też może się zarazić. Bardzo fajnie, że Wam zalecają te badania, ale z drugiej strony to tak bez sensu to połączenie badanie a szczepienie.

emka01 - kapelusz załóż. :-p


emka kochana jak Ala sie w sierpniu urodzila to tak ok października,listopada miala akurat 2/3msc to na dwor wtryniałam ją w kombinezon taki cieńszy...jest chłodno,wiatr zimny...zakładaj jej body np z krotkim rekawem,na to jakąś bluze,badz sweterek,rajtki i spodnie albo pół śpiochy,czy nawet pajaca to juz co tam masz akurat no i taki kombinezon,rekawiczki,czapa,szal i przykryj albo śpiworkiem od wozka albo kocykiem.pamietaj,ze ona sie nie rusza,jest jej chłodniej niz tobie.sposob ubierania na cebulke jest dobry.polecam.ja nawet teraz jak z ala wychodze to ja grubo ubieram tzn body z dlugim lub krotkim rekawem,bluza albo swetr,rajty,spodnie,ma juz takie adidasy ocieplane lekko,kurtka,szal,czapa,rekawiczki i jeszcze jest kocem przykrywana.
A w co ubierzesz jak będzie -20 na dworze? Ja tak Weronikę ubieram jak idę Adriannę do przedszkola odprowadzić i jest 4 stopnie na dworze. Szal to szaleństwo, chusteczka ok. Rajstopy zakładam tylko z rana, godzina 8. Teraz jak idziemy ją odebrać to już w skarpetach śmiga.
 
Ostatnia edycja:
Hey hey:-D
Karola w cale nie jesteś złą matką! Sama bym coś chciała robić, od marca wracam na uczelnie. A właśnie idziesz do tej szkoły? Bo kiedyś pisałaś...
Emka ja do tej pory nie wiem jak ubierać Oliwkę:zawstydzona/y: dzisiaj wyszłyśmy na 5 min i szybko wracalyśmy, bo tak wiało że mała oddychać nie mogła a była tyłem do kierunku wiatru:szok:

Odebrałam wyniki Oliwki. enzymy wątrobowe ok. Jak miała alergię GGTP miała ponad 100 a dzisiaj ma 15. więc to nie alergia. Pewnie ją po gruszce wywaliło. Teraz ma ładną skórkę. Ale jeszcze zrobie kał na krew utajoną.

Lilijanna moim zdaniem dobrze że lekarz Karoli zaleca badania przed szczepieniem. chce mieć pewność że jest zdrowa. Na posiew czeka się niestety ok tygodnia:baffled: moja koleżanka szczepi synka w Prokocimiu bo jak miał 2 mc stracił przytomnośc i u nas w poradni nie zaszczepią. I tak przed każdym szczepieniem badają mocz i krew. Wystarczy że jeden parametr nie jest ok i nie szczepią. W efekcie czego jej synek ma 5 mc i jedno szczepienie za sobą dopiero...
 
helow:-)

Elka czesc i czolem!!

Ja tez nie wiem jak ubierac mloda, ide na czuje, jak mnie zimno i sie cieplej ubieram, to i ja, jak mnie cieplo to ja tez lzej. Czapka lub opaska na uszy jak wieje.
Za lekko ubierac zle, za cieplo tez....kto by sie w tym polapal:szok:

Karola bardzo sluszna decyzja! Jestes mloda, wyjdziesz z domu, zamienisz 2 slowa z kims i kasa zawsze sie przyda, a Ali tez to wyjdzie na dobre, bo pozna inne strony zycia, gdy mama jest zajeta.
 
reklama
liljanko...jak bedzie -20 st.to nie bede z Alą wychodzić z domu...dla mnie to juz straszna zimnica co dopiero dla dziecka...spacery w taką pogodę,nawet słoneczną nie wchodzą w gre...ja zakładam jej rajtki.jak ma same skarpety to mimo wszystko nóżki ma zimne-nie raz to sprawdzałam.pozatym nie zawsze jeżdzi w wozku.czsami chodzi sobie koło mnie wiec jak wieje nie jest za fajnie...pisząc szal miałam na mysli chustke...szala jeszcze jej nie zakladam.wole żeby była ubrana ciepło niż ma być jej zimno.sprawdzałam kilka razy kark jak była ubrana lżej i miała zimny.nosek czerwony,zmarznięta jak nic.pozatym każdy ubiera po swojemu.w kwesti badań...u nas tyle się czeka na wyniki z posiewu.czy to mocz czy kał także prywatnie.jestem wdzięczna mojej pediatrze,że chce wszystko posprawdzać,mieć oko tym bardziej,ze mała z bakteriami ma często do czynienia.wie co robi,a ja jej ufam.wole żeby sprawdzała tyle razy ile trzeba niż o jeden raz za mało.
kwiatuszku no miałam iść do sql,ale jak narazie wole isc do pracy.troche podreperuje budżet,mam w planach kupić nową kanapę i pralkę i na wiosne może poszła bym do szkoły.Ala sie przyzwyczai do babci jak bede w szkole na wekeendy całe dnie po 10h.
 
Do góry