reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Odskocznia;))))

Emcia - ty się nic nie przejmuj, bo ja za to adhd nie mam i nigdy nie miałam al do podróży mnie zawsze ciągnęło i taki rodzaj zmęczenia mi odpowiada. Na rowerze też zbyt dużej kondycji nie mam, bo moja noga na podjazdach pod górkę nie wyrabia, no ale po płaskim z 80 km zrobię. Ostatnio wpadliśmy na pomysł, że sobie kupimy tandem i wtedy górki nie będą już problemem :-D. W domu za to nie raz mi się nic nie chce i spacz popołudniowy jestem. Co do jazdy na motorze, to ja prawo jazdy zrobiłam w wieku 42 lat :szok:. Młody się śmiał, że drugą kategorię po 21 latach zrobiłam. Ja jednak nigdy nie twierdzę że wiek jest jakąkolwiek przeszkodą, tylko stan zdrowia.

Tak, że zdrówka wszystkim życzę, kochane moje ;-)
 
reklama
Dziewczyny ja już nie mam siły... Oliwka od paru dni nie chce mi jeść! Jak jej tylko wkładam smoczka do buzi to taki krzyk i wrzask że aż mi się serce kraje... Nie wiem co jej jest. Je ten paskudny nutramigen, może już jej nie smakuję? Bo poznala inne smaki? Już mi ręce opadają. Lekarz kazał nam zmienić mleko na HA i kupiłam bebiko HA ale też nie chciała pić. I zasnęła mi z tego wszystkiego na rękach. Aaaa i próbowałam też podawać łyżeczką i nić...
Już naprawdę nie wiem co robić...
Zjola podziwiam... Ja kiedyś jechalam na motorze z chłopakiem mojej siostrzenicy, jak mieliśmy 30 km/h na liczniku to ja s*ałam w gacie...
 
Wrzucam fotki z wyprawy do Skalnych Miast.
 

Załączniki

  • DSCF0276.jpg
    DSCF0276.jpg
    67,9 KB · Wyświetleń: 39
  • DSCF0253.jpg
    DSCF0253.jpg
    33 KB · Wyświetleń: 39
Dziewczyny ja już nie mam siły... Oliwka od paru dni nie chce mi jeść! Jak jej tylko wkładam smoczka do buzi to taki krzyk i wrzask że aż mi się serce kraje... Nie wiem co jej jest. Je ten paskudny nutramigen, może już jej nie smakuję? Bo poznala inne smaki? Już mi ręce opadają. Lekarz kazał nam zmienić mleko na HA i kupiłam bebiko HA ale też nie chciała pić. I zasnęła mi z tego wszystkiego na rękach. Aaaa i próbowałam też podawać łyżeczką i nić...
Już naprawdę nie wiem co robić...
Zobacz czy w buzi nie ma pleśniawek.

Zjola - byliście w skalnym w PL czy CZ? My chcemy jechać do CZ tylko nie wiemy jak dobrze trafić z dzieciakami. Gorąco tam w górach?

Życzenia urodzinowe dla tych z 1 sierpnia, spełnienia marzeń Czarna i Magdalena26.

Adzik dziękuje za życzenia.
 
I znowu ryk. przed 10 zjadła 120 ml bebiko ha i zrobiła "strzelającą" kupkę... Jak myślicie może go nie tolerować... Nie chce mi pić... Ona należy do suchcielców to jeszcze teraz mi na wiór zeschnie....
 
kwiatuszek ja moją ostatnio przechwaliłam:( Przez dwa dni tak ładnie jadła,zero ekscesów,ryków,a tu znowu...nerwy ma ale to chyba przez upał,bo ani mocno nie odbija jak ja podnosze,czyli w trakcie dużo nie łyka powietrza...W nocy doprowadza mnie do szału,bo wstaje co 2 lub góra 3 h na mleko,zanim zje,zanim uśnie,za moment od około 4 rano mega męczące bąki-kur...już sama nie wiem co na to poradzić.W aptekach nie ma tego gównianego katateru windi do odgazowania,jeszcze jutro mąż pojeździ i poszuka.Nie wiem o co chodzi z tym termometrem-wsadza się końcówke i co?I bąki idą?
Godzinę temu mała jak jadła to musiałam włączyć suszarkę,żeby była spokojna,a teraz ją "suszę",żeby usnęła,bo leży z zamkniętymi oczyma ale na czuwaniu;) Jestem w szoku,ze moja stara suszara daje rade tak non stop pracowac:-D
Poza tym chciałam Wam dziewczyny się pożalić,ze sąsiad podpuszcza mojego męża,a mianowicie chodzi o to,ze zrobiliśmy sobie podział godzin i na zmianę siedzimy z małą-po co mamy obydwoje nad nia skakać albo patrzeć jak śpi czy się z nią razem bawić,skoro druga osoba w tym czasie bez stresu moze wyskoczyc gdzieś,coś porobić,odreagowac stresy,czy tak jak ja odespać zarwane nocki-choć to mi nie wychodzi,bo non stop mam coś do roboty-pranie,sprzatanie,gary,zakupy. Bynajmniej sąsiadowi chyba żal dupe ściska,ze wieczorami nie ma z kim piwa chlać i do nocy siedziec na ogrodzie,dosrywa mojemu M,że on tak nie miał czyt.między wierszami:kobiety są od tego itd. M najpierw się zawstydził,ze może i faktycznie przez większość facetów może być dziwnie odbierany,ale później stwierdził,że jego opieka nad córką cieszy,że nawet jak ryczy to lubi z nią spędzać czas,widzieć pierwsze uśmiechy,zmieniać pieluchy,karmić,że nie po to tak walczyliśmy,żeby został weekendowym tatusiem.Ostatnio miałam ochote go zakopać w lesie-miał urlop i ciągle się kłóciliśmy,ale tym u mnie sobie zaplusował.Własnie za pół h wraca z rowerku i zajmuje się małą do 1 w nocy,a ja dokończe swoje prace domowe,około 22,23 kłade się na te dwie godzinki i mam spokój,nie musze spać na czuwaniu-bo tak mam jak mała jest obok.Później moja reszta nocki i od rana do popołudnia aż M wróci z pracy i tak dzień za dniem.
 
Emka słodkości :)
Heh u nas kolejny dzień walki z jedzeniem. Ale na szczęście mała teraz przed zaśnięciem wypiła 80 ml herbatki. Wczzoraj jak byłysmy u batowej to ona patrzyła jej do buzi czy nie ma pleśniawki i stwierdziła że jej ząbki idą. Więc może tu jest winowajca...
 
reklama
emka01 - znajdź dźwięk suszarki na YT bo zbankrutujesz z prądem. Tak termometr się wkłada końcówką i bąki idą, ale lepiej masuj to szycie między dupką a pipencją jak pisałam gdzieś wyżej. Weronika mi się mocno zagazowywała i to masowanie pomagało, nie trzeba było ingerować ani termometrami ani lekami. Spróbuj warto.

kwiatuszekk23 - mogę być zęby to smaruj dentonoxem albo czymś podobnym. Camilia to chyba w jej przypadku strata pieniędzy, skoro tak mocno ryczy, bo camilia to homeopatia. Daj jej na wieczór czopek paracetamol i zobaczysz jak Ci będzie spać. Jeśli będzie cisza to znaczy, że czopek zadziałał i faktycznie chodzi o zęby.
 
Do góry