reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Odskocznia;))))

A ja najbardziej lubie wiosne i jesien hihi. Zima mnie nie cieszy, bo jest zimno i nie lubie sniegu, a sporty zimowe mnie nie Fascynuja. Odkad mieszkam w IT lato lubie mniej :-D
 
reklama
Wiele bym oddała żeby mieszkać w cieplejszym klimacie:) Sporty zimowe źle wspominam tylko raz wybrałam się na narty i połamałam noge:-D
 
witajcie.wreszcie mam czas zeby usiasc przy komputerze i poczytac co tam u was. a cpp nie ogarnelam tylu stron niestety:no:.

gatto nie obcinam Ali włosków.jest dziewczynka,chce zeby miała ładne,dlugie włoski.gorąco napewno jej jest.ja mam krotkie i mnie takze jet gorąco.jedynie co jej obetne to grzywke niedługo,bo ma na tyle długą,ze konkretnie wchodzi jej w oczy.wiąze jej kitki,ale w domu zdejmuje spinki i gumki wiec tylko poza domem sie uchowują.reszte włoskow zostawie niech sobie rosną,niedlugo z tylu bede mogla cos jej uwiązac wiec bedzie jej chłodniej.ona od urodzenia ma tyle wlosków.emka enfamil jest bez laktozy???????????????????????????????:szok::szok::szok::szok:.kurcze pierwsze słysze chyba,ze jakis nowy wyszedł,bo u nas Ala tez go przerobiła,ale po nim rowniez źle sie czuła jak i po innych wiec jest na nutramigenie,bo on jest bez laktozy własnie.co do wypowiedzi lekarki na temat karmienia to ma racje.my takze karmilismy Ale bardzo czesto co 30 min,1h...robilismy jej tym krzywde,bo nie nadązala przetrawic poprzedniej porcji,a ja juz w nia wpychałam kolejną,bo z racji tego,ze mało jadla to myslalam,ze wciaz jest głodna jak plakała,a ona płakała,bo bolał ja brzuszek od nadmiaru jedzenia,od nadmiaru gazów i od mleka niestety,które ją spinało i wywoływalo takie a nie inne zachowanie podczas jedzenia...mam nadzieje,ze u was sie unormuje wszystko.pociesze cie,ze im dziecko wieksze tym łatwiej bynajmniej wg mnie,bo juz na tyle poznasz swoją pocieche,ze intuicja bedzie cie kierować.a zdjecie jest cudne:happy2:.my przerobilismy niestety wszystkie rodzaje kropli i zadne nie pomagały:no:.kładź ja czesto na brzuszku,przy przewijaniu mozesz delikatnie zginac jej nozki w kolanach i przyciagac do brzuszka, w ten sposob pobudzasz jelita do pracy.polecam takze IRYGATOR WINDII tak sie nazywa,znajdź w necie.cena ok 30zł.wsadzasz małej w pupcie,masujesz brzusio i ona odprowadza sobie gazy.u nas pomagało,przynosiło Ali ulgę.jeszcze co u nas sie sprawdzalo to masowanie brzusia gdy ciepłe powietrze suszarki bylo sierowane na brzuch....to tez ja rozluźzniało.zreszta ona wogole byla fanka suszarki.tylko ona byla w stanie ja uspokoic:confused:.zjola twoj motor nazywa sie Virago,a ja przeczytałam viagra:-p:-D:-D:-D.gatto my tez mamy taka zabawke z tej firmy tylko po bokach ma rozne kształty poprzyczepiane.gwiazde,koło,serce,kwadrat,Ala lubie ta zabawke bardzo.wogole z tej firmy maja fajne rzeczy.


a my w wekeendy bylismy u znajomych w innym miescie na grillu.bylo fajnie,smiesznie oni tez maja coreczke 2 msc młodsza od naszej Ali,spokojne dziecko poprostu tak jakby jej wogole nie bylo,za to nasza niunia dała sie poznac z nieco innej strony:confused::shocked2::happy2: z racji tego,ze zaczyna chodzic wszystko ja interesuje.powywracała wszystko co stalo na stole,swojej rówieśnicy takze dala popalić,ciagneła ja za ciuchy jak siedzialy obie na kocyku,za wlosy,uderzyła ja piłką:szok::baffled:normalnie szogun mały nam rośnie:-Dtrzeba ja pilnowac konkretnie...za to jak zacznie sie uśmiechac i zaczepiać innych to nie ma sobie równych.jest słodka.chcialam sie takze nieśmiało pochawalić,ze Aluśka powoli wychodzi z alergii chyba...nie toleruje juz dań w sloiczkach na ich widok ucieka:-D,za to chce jesc to co my wiec powoli jej dajemy,obserwujac reakcje organizmu-do tej pory nic sie nie dzieje.wczoraj zjadła troche kopytek,rano zawsze je ze mna troche mleka z corn flaksami-zwykłego mleka dodam...i nic.kupujemy jej parówki dla dzieci od czasu do czasu takze lubi,chleb z prawdziwym masłem i chudą szyneczką własnej roboty takze.wrecz uwielbia...mysle,ze powoli spełnia sie to co powiedziala nam kiedys alergolog,ze do roku wyrośnie z alergii...oby...a propo roku to juz powoli zapraszamy rodzinke na imprezke z okazji roczku Ali.jak to zleciało...
 
Hello babki !
Najpierw 100000 buziaków dla Ady na urodzinki !

Emy ,
dla mnie Basil brzmi super , a jak przebiegła wizytka u gina ?

Zjola ,
hmm ... ależ ty odważna jesteś . Fajnie mieć taką pasje jak tyi twój M. A co u synusia ? Jakaś synowa się kroi ?

Karola , to super że Ala tak fajnie wychodzi z alergii , oby całkiem jej przeszło&&&

Emka , malutką widziałam :) troszkę mało buziunię jej widziałam na tej focie

Łikendos u nas udany , nie spadła ani kropla deszczu . Grilowanie i figle w basenie. Milan spisał się na piątkę , można z nim spokojnie odpocząć poza domem.

Dzisiaj rano kontrola u pediatry . Skóra - wyraźna poprawa , więc zaszczepilismy wzw i 5w1 . Trochę popłakał , ale potem zasnął . Pokazałam lekarce zdjęcie jego buzi jak wyskakują mu te czerwone krostki na polikach. Ma to minąć , ale dalej dawać mam fenistil i to mleko Nan HA. Będzie dobrze.

Magda , może "miły" się naprawi w wskoczy znów na właściwe tory , co???
U nas awantura była w sobotę wieczorem z kontynuacją w niedzielę rano , ale chyba była potrzebna , bo atmosfera się oczyściła i narazie jest ok. Bo za dużo niedomówień się nagromadziło...
Aschlee . witaj . ja miałam pierwsze SN , potem CC i teraz znów CC. Mnie proponowali naturalny poród , przynajmniej żeby spróbować ,ale się nie zgodziłam. U mnie blizna była za cienka ponoć , jak gin sprawdzał . Mnie odpowiadało CC , porodu SN nie wspominam dobrze.
 
Czarna czasem awantura jest wręcz potrzebna aby oczyścić atmosferę i powiedzieć co komu leży na serduchu. Nie wiem czy "miły" się naprawi, ja od faceta oczekuję odpowiedzialności i wsparcia. A to ja w tym związku noszę spodnie co już mnie męczy:baffled: Za przykład głupia sytuacja z zepsutym odpływem wanny. Nie przeszkadzało mu nawet że nie może się wykapać. Na początku nic nie mówiłam bo przecież może to zrobić u mnie ale po 2 tygodniach szlak mnie trafił, powiedziałam co o tym myślę i dopiero zadzwonił po hydraulika.
Ziola podziwiam, siostra wielokrotnie mi mówiła, że jazda podczas deszczu wymaga dużych umiejętności bo podobno linie namalowane na jezdni są wtedy bardzo śliskie i łatwo o wywrotkę, gratuluję nowego doświadczenia :-)
Ja w weekend opijałam swoje 30 urodziny. Siostra z koleżankami zorganizowały mi imprezę i w prezencie dostałam mały pokaz tańca wykonany przez Pana striptizera :-p Tak mną obracał, że zakwasy mam większe niż po zumbie:szok:
 
Ostatnia edycja:
Magda , a to tak , rozumiem . Ja sama rozkręciłam kapiący kran , a że wiecej nie umiałam to postawiłam w przedpokoju przed drzwiami skrzynkę z narzędziami , zadziałało - wymienił uszczelkę po pół roku przypominania

Urodziny przednie ! ja miałam w czwartek a ty? zapamiętam sobie na drugi rok . Sto lat Madziu !!!
 
Czarna - synowej na horyzoncie nie widać na razie. Nie wiem dobrze czy źle. Pewnie będzie w swoim czasie.

Madzia - najlepszego. Trójka z przodu zmiana kodu :) A co do deszczu omijałam te śliskie paski i było ok.
 
Madzia spoznione wszystkiego najlepszego i niech sie w koncu spelnia msrzenia!!! No, moze nie tak wszystkie naraz, ale przynajmniej ze 2 ;) buzka!!
 
reklama
Karola tego katatera czy jakoś tak to szukam juz od kilku dni w aptekach...niby duże miasto...Jutro mąż zajrzy jeszcze do dwóch większych aptek,może akurat trafi. Wiem,ze wielu lekarzy odradza ten sposób odgazowania,ale raz na jakiś czas chyba można,nie rozleniwi to od razu jelit.Moja mała najgorzej to fika nad ranem,a raczej od około 4,wtedy już sen na raty,rzucanie się,stękanie.
Czarna wkleje jakieś nowe foto,zerkne co mam na kompie,tak,zeby buźke było dobrze widać;)
Lilijana urodzinki pierwsza klasa-takie wesołe,gaciowe;)
Magdalena zazdroszcze imprezki,szczególnie wijącego się gorącego ciałka;))) Wszystkiego naj naj:)
Gatto zgapiłam się z tymi kroplami od Ciebie,bo osoba,która miała mi je ekspresowo wysyłać nawaliła i teraz musze na nie czekac tydzień!!Najwyżej kupie na ten czas polski odpowiednik-bobotic.
Zojka Ty to szalona jesteś,taka drobna kobitka i na takiej maszynie:szok:Ja pewnie roweru między nogami bym nie utrzymała dłużej niż pół h-pierwszy zakręt i gleba:-DJa tam jestem mało wysportowana,słaba kondycja...gdybym miała biegać,jeździć rowerem to zapaść na miejscu,ale za to mam dziwne adhd i ciągle coś musze robić,dźwigać,reperować,tworzyć...i to na stare lata takie coś mnie nawiedziło:szok::-D
Anulka gdzie jesteś??????
 
Do góry