reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Odskocznia;))))

Mysiak , mnie ci "koledzy" narazie opuścili , ale musiałam zainwestować w Procto-glyvenol (maść + czopki) i jeszcze czopki glicerynowe zakładałam żeby stolce luźne były. Ja po pordzie SN miałam wielkości śliwki węgierki , ból nie do opisania , dlatego jestem happy że czeka mnie CC :)

Bibianka , cieszę się , że wszystko u Was dobrze , odpoczywaj zatem , nawet nie wiedziałam , że miała być parka :) ale dwa chłopaczki też fajnie :) Buziaki
 
reklama
lili co u mnie się sprawdziło to sceptyczne podejście do lekarzy, konkrety i pełne monitoringi a nie leki bez sprawdzania czy działają "bo przecież u większości działają", jak coś nie pasuje to do innego, nie męczyć się z niekompetencją i rutynowym podejściem, szkoda zdrowia i czasu. najlepiej gin który niepłodność leczy a nie tylko przepisuje antyki. ale przede wszystkim to co tu wszechobecne - wiara, że się uda, że trzeba walczyć - to dużo daje psychice i tak już często przy takich problemach skołatanej. trzymam kciuki za Twoją siostrę &&&&

bibiana za szyjkę i wytrwanie jak najdłużej &&&& u mnie znowu skurcze, szyjka wydaje się krótsza i bardziej miękka przy zakładaniu lutki, ale chyba brzuszek mam trochę wyżej i za dokładnie przy okazji zakładania lutki nie mogę ocenić, a lekarz ostatnio marudził o odstawieniu progesteronu, chyba do szafki..

mysiak cholibka a czego ten kolega od Ciebie chce, niby przy takim ucisku macicy na naczynia krwionośne w miednicy lubią wyłazić te paskudy, ale mógł sobie darować.. kiedy masz wizytkę? może racja z tym co pisze emka, synuś szykuje Ci się spory..
 
Helol babole,
jasny gwint, jak dobrze, ze mnie ci "przyjaciele" omineli!! ale za to mialam wszystko inne heheheh :-D

Karola ale ja nie moge narzekac na moja corke. To tylko takie przedrzeznianie z Emcia :-) moja mloda budzi sie tylko raz w nocy na jedzenie, czasem marudzi, moze na jakis skok rozwojowy, moze ma jakies sensacje zoladkowe, ale w koncu to malutkie dziecko....tak jak kazdy inny moze miec po prostu zly dzien. Wszedzie z nia moge isc, zabrac, zostawic z opiekunka, babcia, mezem...na prawde nie moge narzekac na moje dziecko.
Twoja Ala natomiast to juz calkiem duza dziewczynka, ja cie, jak minely te 8 miesiecy!

Teraz w piatek jedziemy do PL i jestem ciekawe jak zniesie podroz. Mamy wozek Jane, taki co ma gondole zamieniana na fotelik, ma oczywiscie homologacje i pasy jako gondola i mam zamiar korzystac z niej cala podroz (nie z fotelika), gondole mozna tez lekko podniesc do pozycji pollezacej. Mam nadzieje, ze bedzie mlodej w niej wygodnie i zniesie dobrze podroz.

Gdzie reszta? bo nam watek zamkna!! Martyna sie baardzo dlugo nie odzywa, nawet nie wiadomo co u niej.
 
A reszta jest tu i tam;) Co za pogoda do dupy,a moje ciśnienie...100/71...i jak tu funkcjonować:( Właśnie pofarbowałam sobie włosy,zaraz spłukiwanie,znowu brzuch będzie doskwierał. Nie wiem czy tych twardnien mam mniej czy już do nich przywykłam...Wkurza mnie wszystko.Zbieram się i zbieram do konkretnych porządków,ale coś mi nie wychodzi...nadal piore i prasuje...nie pytajcie ile tego mam,bo sama w szoku jestem,ze mi tyle nazwozili ciuchów.Dobrze,że chociaż w różnych rozmiarach. Dziewczyny mam pytanie-czy przed cc obowiązkowa jest lewatywa?Czy tez u stóp nie można mieć pomalowanych paznokci?No i czy trzeba być mega bez makijażu;)
 
Emka: tak, nie, nie. Lewatywa obowiazkowa, ale o ile wiem mozna sobie zrobic samemu w domu lub szpitalu:tak: paznokcie wszedzie niepomalowane choc robia sobie dziewczyny jakies hybrydy czy jak sie to tam nazywa i przechodzi. Co do makijazu to pewnie na to nikt nie zwraca szczegolnej uwagi, tylko mozesz miec problem potem, jak sie spocisz, poplaczesz, a umyc nie ma sie jak, nawet chusteczki nawilzajace na poczatku ktos ci musi podac:tak:wiec jak uwazasz:-)
 
Oj po głosie to pozna bez problemu;)Właśnie jej powiedziałam,że jak nie da mi spokoju chociaż na chwile to w syfie będzie mieszkać i będzie "chodzić" w jednych galotach;) Na to mój M mówi: nie słuchaj matki ja będę Ci codziennie kupował nowe galotki i w Twoim pokoju ładnie ci posprzątam... Syf w chałupie na maksa,ale tatuś nagle będzie sprzątał...
 
gatto nie chodzi o to ze narzekam na nia czy cos w tym stylu.jest kochanym,słodkim dzieckiem,jej usmiech powala,zycie bym za nia oddała tylko czasem wysiadam psychicznie...wiem,ze teskni za mezem,choc juz mniej zdecydowanie,czasem jak ma zly dzien to naprawde da popalic...tak jak piszesz to male dziecko,nie powie-jeszcze-o co jej chodzi...rzadko ja z kims zostawiam,bo jest na etapie"lęku separacyjnego" i jak tylko znikne za sciana juz jest placz...ale lubi przebwac na dworzu-dzis przespala mi cale 2h,cala wycieczke,bo mialam troche załatwiania na miescie.jutro jedziemy z tesciami do Palmiarni,porobimy zdjecia,pospacerujemy,mała bedzie miala atrakcje:-).ja za to boje sie lotu samolotem.31go maja lub 4go czerwca lecimy do meza,nie dosc,ze lot pozno,bo o 21ej to jesio 3h drogi na lotnisko.mam nadzieje,ze da rade.bibianka ło matko,a to ci sie szykuje dwoch panów:szok::happy:.oby wszystko skonczylo sie dobrze.moc &&&&&&&&&&&&&&.
 
reklama
Karola masz racje, ze mozna byc zmeczonym nawet najgrzeczniejszym dzieckiem....tak naprawde wszystko jest na naszej glowie + dziecko. Moj maz mimo, ze pracuje w banku wraca do domu o 19, 19.30 i ilez ma tak naprawde czasu na spedzenie czasu z mloda? ja czekam na niego czasem jak na wyzwolenie, a on tez przychodzi zmeczony. Na pewno pierwszy rok jest trudny, potem mysle jest latwiej:tak: Dziekujmy Stworcy, ze mamy zdrowe dzieci, a sily znajdziemy:-D:-D
Nie boj sie lotu, to bezpieczniej niz samochodem:tak:wez dla Ali duzo wody do picia i zobaczysz, ze pojdzie gladko:tak:godziny niefortunne, ale zostanie ci to wynagrodzone :happy:wszystko sie da przezyc, choc z wozkiem i tobolkami na pewno sie umeczysz:baffled:

Emka obiecanki-cacanki...u facetow zawsze na gadaniu sie konczy:laugh2:
 
Do góry