reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Odskocznia;))))

Anastazja ja Ci powiem, że ja czekam z ustesknieniem na @.. Tak się boję, że az sie popłakałam.. Teraz wole dostać @ niz byc w ciąży ..nie wiem co to będzie.. I tez mam takie własnie krótkie i skąpe @.. Czyli nie jestem sama..
 
reklama
Nie jesteś sama, i tak jak ty mam dość lekarzy, Ja , lekarz i szpitale to 2 różne worki :tak: Ja się boję że ta cholerna tarczyca zburzyła moją równowagę wewnętrzną :-D bo to hormony od których buntuje się prolaktyna, myślałam żeby zrobić przed wizytą ale tak prolaktyna 26 zł , progesteron 26 zł , TSH - 18 zł :-( a na NFZ płacę co miesiąc 250 pln x 3 ( bo mąż podwójnie płaci :wściekła/y: ), więc czekam na wizytę a w między czasie staram się, jak 2 razy się udało to 3 też musi!!!!! A masz w ogóle w domu test ciążowy? byś zrobiła - jak ciąża to może się zagnieżdża , albo krwiak jakiś. No i chyba przy ciąży masz zalecenie odpowiednich leków branie?
 
Nie mam zadnych testów.. tak jak kiesdys pisałam.. nigdy sie nie napalam..dopiero jak sie spoznia to kupuję.. My to chyba wszytsko tak samo mamy.. Z prolaktyną tez jazdy mialam..Ale w ostatniej ciązy bromergon brałam..a normalnie nie mozna , wiec moze dlatego sie nie udało i teraz nie zamierzam juz sie tym leczyc.. Leki juz mam wykupione na wypadek ciązy od czerwca zeszłego roku.. Poprostu jak bedzie to odrazu mam clexane, bo acard juz biore..
 
Ja się niby też nie napalam, ale cały czas myślę i to myślenie mnie dobija. No ale znalazłam sobie zajęcie :tak: ostatnio mam "potok słów i myśli" i uzupełniam moje blogi :-D nawet coś z tego wychodzi :-D
dziewczyny jak tam Wasze diety ? moja jest świetna , przedwczoraj sernik , wczoraj sernik + ciasto śliwka w czekoladzie + pizza :-D:-D
 
Aniunia, ja rozumiem, że masz dość lekarzy, ale trzeba o siebie zadbać. Lepiej iść, sprawdzić co się dzieje, niż snuć co to może być...chodzi mi, że dla komfortu psychicznego pójść i obadać, czy wszystko gra. Rozumiem Twój strach przed testem...sama pamiętam, jak się bałam testować, wiem, jak to jest...co się czuje itp. Ale głowa do góry, co ma być to i tak będzie, niezależnie od nas! Musi w końcu być dobrze, tylko postaraj się odłożyć ten strach, gdzieś daleko...ściskam*
 
Hej dziewczynki,
Anastazja no przykro mi ze sie nie udało.
Anunnia i co ???Robiłas moze test?
U mnie dieta cały czas, tylko z kijkami gorzej bo cos mnie kolano nawala ,stabilizator mam ale mysle ze moze przejdzie..

Pozdrawiam wszystkie, ja tez przed @ juz mnie brzuch boli a myślałam ze jednak @ nie przyjdzie ..eh szkoda gadac
 
Kasiu podobno sex najlepszy w walce z kilogramami:-D;-). No ja musze schudnąć i tyle. Kurcze ja tez chce do pracy :wściekła/y:juz mam dosyc siedzenia w domu. Jak pracowałam to kazdy miał tam jakies obowiązki a teraz wszyscy myślą ze ja nie mam co robić to moge za chłopaków sprzątać.

Właśnie kobietka i jak dietka???Ja ci powiem ze tych filetów z kuraka to ja juz mam dosyć!
 
Anulka - u nas kryzys braknie do 10 tego dlatego nie kupuje sobie oddzielnego jedzenia jem to co wszyscy tylko malutko i waga stoi w miejscu na 70 stanęła i stoi:wściekła/y:
Kasia- właśnie podała mi siostra lek zapobiegający odwodnieniu kupiony i łyka dziś robił już 3 razy , ja już nie wiem co robić na miejscu siostry to bym go zabrała do lekarza ,ale ona uważa ,że nie potrzeba to nie będę jej żądzić.
 
reklama
a no u mnie to samo z kasą - ostatnio siedze dosłownie z notesem i wszystko zapisuje co i jak , duzo zupek dla moich chłopaków gotuje do tego jakies placki , mam maliny więc jakis deser tez im zrobie . Staram sie po prostu oszczędnie , niestety pracy dalej brak:-(
I powiem wam Kochane ze jak spisuje co jest mi potrzebne to jade do sklepu tylko to kupic i tyle , a jakbym nie spisala to podejrzewam ze kupiłabym duzo więcej. No bo to sie przyda, tamto sie przyda. wiecie jak to jest. ja filety kupiłam w biedronce , a warzywa na patelnie robie siobie sama - kalafior, ziemnaczki , marchew . MNo bo to tez taniej wychodzi, a na jedzeniu wydaje mi sie ze mozna zaoszczędzić bo my duuzo jadaliśmy wczesniej a teraz jak jestem w domu to obiady dla moich mam ,,przemyślane,,.

Kobietka przede wszystkim niech duuuuzo pije wody, zrób mu rosołek moze co?


ziółko wiem ,wiem ze nie będzie Cie tutaj w tym tygodniu. A jak juz będziesz to napisz jak ci wyniki wyszły?bo robiłas badania ostatnio tak??
 
Ostatnia edycja:
Do góry