reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Odparzenia - pomocy!

Co używacie na pupki waszych maluszków w razie odparzenia?


  • Wszystkich głosujących
    123
Witaj misiaczek.
Przesledziłam właśnie cały wątek, naczytałam sie troche, ale co tam:)
Może nie jestem zbyt doświadczona mama, bo moj synek ma dopiero 4 m-ce, ale dam ci jedna rade. NIE PODDAWAJ SIĘ:)
Przedewszystkim nie przestawaj karmic piersia, rob to najdluzej, jak tylko dasz rade. Ja mojego malucha karmilam 2 m-ce. Najpierw bylo ok przez jakies 2 tyg, pozniej coraz gorzej. Zachowanie bylo identyczne, jak u twojego dzieciaczka. Psychicznie nie dawałam juz rady, nie miałam czasu na nic, ciagle siedziałam z cycem na wierzchu, miałam dośc wszystkiego i nie wytrzymałam. Zaczełam karmic najpierw odciagniętym, pozniej modyfikowanym i naprzemian z piersi az pokarm zniknal calkowicie. Teraz strasznie tego żałuje. Fizycznie karmienie butla jest jeszcze bardziej męczące, niz piersią. Żeby miec z małym bliski kontakt, nosze go czesto na rękach, wstaje w nocy, nie pozwalam sie nikomu wyręczać, poprostu mam wyrzuty sumienia. Kręgosłup mi wysiada, bo maly wazy juz 7kg. Jednak najbardziej pozałowałam tej straconej laktacji, kiedy w wieku 3 m-cy maluch zachorowal na zapalenie gardla i przeziebienie. Pediatra zaatakowała mnie, że gdybym piersia karmila, to by choroby sie go tak nie czepialy. Nie powinna na mnie naksakiwac, ale wiem, ze miala racje. Dziecko na piersi jest bardziej odporne.
Nie popelniaj wiec mojego bledu i karm dzidzie jak najdluzej, te kilka miesiecy przebolejesz, to w koncu twoje dziecko i ty jestes dla niego. Ja bylam za glupia, zeby to zrozumiec, a teraz, gdy rozumiem, jest juz za późno.

życzępowodzenia i nie poddawaj sie. trzymam ciuki:)
 
reklama
Mój mały jakoś pije z butelki i z cyca, np z butelki pije codziennie herbatkę. Oczywiście jak boisz się o butelkę to jej nie podawaj, mam nadzieje że położna Ci pomoże. A do jej wizyty to śpij kiedy śpi mała, nabieraj sił. Ja zauważyłam, że jak jestem zmęczona mam mniej pokarmu, nie mówiąc jak jestem zdenerwowana. Dlatego spróbuj się uspokoić i odpocząć. Ja niekiedy przez cale dni nic nie robię tylko jestem przy małym, niestety nie można się zawsze rozdwoić. Teraz jest czas dzieciaczka.:-D
 
kurcze... nie wiem co robić. mała ma dopiero niecałe 3 tygodnie a śpi coraz mniej w ciągu dnia. ma problem z zasypianiem straszny. jest zmęczona i kopie nóżkami ale nie da rady zasnąć. memła smoka i jak zasypia to jej wypada i krzyk wiec w efekcie chodzę tam i z powrotem żeby jej go wsadzać. łóżeczko n ie jest problemem. robiłam już chyba wszystko (cyc, tetra na oczy, muzyka z radia, robienie "szszszszsz", kołysanie ręką ciałka małej, śpiewanie kołysanek, zostawienie samej żeby się wypłakała-na krótko bo nie mogę znieść płaczu swojego dziecka) żeby zasnęła i nic. macie jakiś pomysł co robić?

wiesz co ja Ci pwoiem ze moja wredotka miala tez taki krzyzys... od 2 tyg zycia do 6tyg nie spala mi w ogole w dzien. szla spac o 23-24 wstawala o 9 i caly dzien bez drzemki bla.. ale teraz juz ma 7.5 miesiaca i widac keidy jest zmeczona.. trze oczka i marudzi straszliwie.. nic jej nie pasi i jak tylko wkladam ja do lozeczka to zasypia. mysle ze takie maluchy sa bardziej wytrzymale od tych starszych dzieci i ze wszytsko sie z czasem unormuje jak wszytsko:)
 
dopiero mam teraz chwilkę żeby usiąść i coś wystukać. młoda cały dzień nie spała i chodziłyśmy po polu na spacerku żeby choć godzinkę przespała. dziś było troszkę lepiej z tym karmieniem. zmieniłam technikę troszkę. była położna i powiedziała że mała przybiera prawidłowo na wadze więc się najada a że je 15 minut to nic i widocznie najada się a grubasek jest straszny i ma duuużo fałdek więc nic jej nie brakuje i że możliwe że się tak zachowuje jak jest najedzona i już nie chce a odruch ssania zawsze będzie mieć. mam się nie stresować bo dziecko ten stres z mlekiem bierze i moje nastroje łapie. jest silna i mocno ciągnie więc mam się nie martwić bo widać że się najada a że często chce no to muszę dawać częściej bo przecież ona jeszcze miesiąca nie ma więc potrzebuje tego (może szybko się męczy albo po prostu chce i mam dać). KasiaiAlex - z karmienia nie chcę rezygnować na pewno także będę się męczyć choć jak mówię dziś było całkiem nieźle.

Dziękuję Wam za wsparcie-to bardzo ważne dla mnie :*
 
Mój mały też zaczyna przechodzić kryzys spania. Strasznie marudzi i płacze, jakby coś nie dawało mu spać. W nocy budzi się co 2 godziny z zegarkiem w ręku i od szóstej już nie śpi.:-(zaczynam chodzić do tyłu. Dzisiaj nosiłam go póki nie usnął i położyłam się z nim, ja na plecach on na moim brzuchu, dzięki temu trochę odpoczął i ja też :-)
 
miesiąc minął... Zoja przybiera na wadze więc raczej nie głoduje. karmię ja max 15 minut i więcej dość bo nie chce i zaczyna płakać. pokarmu mam dużo mniej ale jak karmie jedną piersią to z drugiej zaczyna się lać :/ Zoja rozwija się prawidłowo i jest bardzo silna więc podobno nie mam powodów do obaw. potówki znikają i znów się pojawiają ale jak radziłyście tak robię i jest ich mniej i krótko są. tyłek znów się zaczął czerwienić ale to dlatego że mąż dzieckiem przez jeden dzień się zajmował i mokry tyłek w pampers pakował i złego kremu używał :/ ale tormentiol już zagoił. problemów co nie miara ale radzimy sobie na razie. pewnie jeszcze mnóstwo pytań będę mieć :) na razie nadal szukam fajnego leżaczka najlepiej który sam kołysze dziecko :) macie jakiś pomysły?
 
Ja mam leżaczek firmy fisher price, ma tylko wibracje kołysać trzeba samemu:-) wejdź sobie na ceneo i poszukaj, są takie cuda ale maja kosmiczną cenę. Mój kosztował ok 180 zł, Mały siedzi w nim w ciągu dnia ok godz. może trochę więcej, zależy od humoru;-)
 
miesiąc minął... Zoja przybiera na wadze więc raczej nie głoduje. karmię ja max 15 minut i więcej dość bo nie chce i zaczyna płakać. pokarmu mam dużo mniej ale jak karmie jedną piersią to z drugiej zaczyna się lać :/ Zoja rozwija się prawidłowo i jest bardzo silna więc podobno nie mam powodów do obaw. potówki znikają i znów się pojawiają ale jak radziłyście tak robię i jest ich mniej i krótko są. tyłek znów się zaczął czerwienić ale to dlatego że mąż dzieckiem przez jeden dzień się zajmował i mokry tyłek w pampers pakował i złego kremu używał :/ ale tormentiol już zagoił. problemów co nie miara ale radzimy sobie na razie. pewnie jeszcze mnóstwo pytań będę mieć :) na razie nadal szukam fajnego leżaczka najlepiej który sam kołysze dziecko :) macie jakiś pomysły?

Ja jeszcze mamą nie jestem, ale przeczytałam cały wątek i cieszę się, że już wszystko ogarniasz i jest ok :-) Pozdrowienia dla małej :-)

Moja siostra ma taki FISHER PRICE LEZACZEK BUJACZEK T4145 DO 18 KG !! (1158963320) - Aukcje internetowe Allegro ma wibrację, jej mały po 5 minutach zasypia bez problemu
 
reklama
najlepiej dopajać dzidziusia wodą , tak jest najzdrowiej.
herbatki jak najbardziej tak, tylko takie jakie są odpowiednie dla danej grupy wiekowej. później soczki najlepiej rozcieńczone.

misiaczek Twoja córeczka ma piękne imię, jestem pod wrażeniem :) podoba mi się bardzo!
 
Do góry