Basia - tak to jest z tymi mżami. mój tez nimy zje i sia naje z za chwile dojada zupką chinską lub chlebem. a;le i tak schudł troszkę, bo nie jeżdził ostatnio do Anglii a tam to zawsze sie obżerał tamtejszym jedzeniem i wracał okrąglejszy. ale makaronem razowym sie najad, a czasami sobie dorabia ziemniki lub frytki.
z tym stosowaniem MM częściowo to nie wiem, moze wypróbuj i daj znac czy chudniesz
wtedy chyba jest to po prosty dieta niskokaloryczna. Zreszta ważne zeby sie dobrze czuć z daną dietą i sie nie męczyć i nie głodzić. Jak znajdziesz jakiś złoty środek to daj znać. oczywiście
Przecież masz juz doświadczenie i schudłaś sporo kilogramów.
ja z cukru i miodu zrezygnowałam, ale czasmi zjem jakies ciasteczko. Mąkę białą pszenną łatwo zastąpiłam mąką żytnią 750( zawsze to jakis ukłon w stronę MM) lub 2000. za zmieniakami nie tęsknię. łatwo tez zamienić jogurty zwykłe na 0% lub 1,5% i olej na oliwe. mleko tłuste ma 0.5 % Makaron durum lub żytni. takimi małymi kroczkami powinno sie coś osiągnać.
zauwazyłam ze po jedzeniu śniadań MM nie jestem taka senna i zmeczona jak kiedyś po tradycyjnym sniadanku: chlebek/bułeczki, parówka, sery i pomidorek + kawa z mlekiem i cukrem to normalnie w trakcie kawy to odpływałam i musiałam sie położyc na drzemkę -- to objaw skoku insuliny
u mnie w rodzinie cukrzyca jest genetyczna, ze strony taty chorował dziadek, babcia i mój tato. Ponoć jak sie ma zachorować na cukrzycę to na pewno wyjdzie podczas ciąży jak organizm jest dodatkowo obciązony. Ja nie miałam cukrzycy w ciązy ale mimo to musze uwazać z cukrami i z nadwagą.