reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Odchudzamy się

Kasiad i Agusiu ogromne gratulacje dla Was i pokłony za wytrwałość, konsekwencję i nieustającą pracę nad sobą:tak: Powodzenia w drodze do wyznaczonego sobie celu - na pewno Wam się uda:-)

a widziałyście super nianię zrzuciłą 18 kg wygląda że szok
Aż z ciekawości poszukałam i naprawdę wygląda rewelacyjnie:tak: Kolejny przykład tego, że jeśli się chce to można:tak:
Dorota_Zawadzka_schudla_4039917.jpg
 
reklama
No bardzo ładnie schudła super niania (tak na marginesie to ja też już zrzuciłam 18 kg tylko suwaczka nie uaktualniłam :-p). Ale zauważyłam, że teraz taka odchudzona ma smutną minę często. Zastanawiam się, czy przy odchudzaniu nie działają jakoś hormony na nastrój, w końcu tkanka tłuszczowa również produkuje hormony. Ja smutna w prawdzie nie jestem, ale małżonek zauważył, że łatwiej się denerwuję i złoszczę. I faktycznie ma rację...
 
Kasiad ja się intensywnie odchudzałam przeszłam nawet depresje wiec ja tez podpisze się pod tym stwierdzeniem....chodź nie chodziłam głodna :) a podobno głodny to zły ;)
 
Ostatnia edycja:
Agusia, ja też głodna nie chodzę, bo przy dukanie nie wolno nawet się głodzić, a jednak nerwowość i brak cierpliwości się pojawiła. No, ale nic tam, mam nadzieję, że to przejściowe i rodzina mi wybaczy :sorry:
 
Ja się od dziś zmobilizowałam 1 ćwiczenia wykonane i jak na początek mniej jem bo 2 kg przybrałam wychodzą słodkości :wściekła/y:na diete Tukana jak to mówimy z R ;-)muszę poczekać ;-)

ciekawe jak długo wytrzymam :szok:
 
Tomek zciągnął mi książkę Dukana "Nie potrafię schudnąć" i "Nie potrafię schudnąć - 350 przepisów" z Chomika, czyta się je średnio, bo są zeskanowane, ale jak chcesz mogę Ci wysłać na maila (podaj mi swój adres na priva). Możesz też kupić bez problemu te książki na Allegro czy w księgarniach.

Kasiad mogła bys mi poslac na e-mail: rosmerta@poczta.onet.pl - moja mam się przymierza do tej diety, bo zacheciłam ja twoimi wynikami:tak: a moze i ja przy niej sie załapie i zrzucę wreszcie to co nadmiar jeszcze mam (jakies 5-8 kg byłoby idealnie)
tylko chciałabym wiedziec jak rozkładasz posiłki w ciagu dnia no i co na nie zajadasz, tak mniej wiecej, na poczatek, zeby jakos ruszyć
 
reklama
Karola ja tam jakoś do tego zaufania nie mam jak ci wytrzęsie choć troszkę kg daj znać ;-)

u mnie łącznie -4kg mniej ;-) pozbyłam się tych 2kg co przybrałam ;-)a jem wszystko tylko mniejsze porcie tak by się najeść :tak:

boję się jeszcze zacząć Dukana choć na styczniówkach ją stosują i niby mówią ze dzieci przybierają ale stwierdziłam że poczekam najwyżej do wprowadzenia jedzonka co w cycku nie dostanie to zje sam choć nie wiem czy to dobry pomysł jak myślcie ?

Rosmerta ja znalazłam fajne przepisiki tutaj : Przepisy w diecie proteinowej - Dukana.
 
Do góry