Odchudzamy sie... Diety, cwiczenia itp.

[martolinka]

Kilolek na uczte mozesz zjesc cokolwiek sobie zamarzysz. Ideałem jest przystawka , obiad , deser i lampka wina.
Ja miałam tez z tym problemy kilolku. I kupowałam sobie czopki i w trudnych chwilach "jakoś szło"...

 

[polaa]

kilolek ja tez mialam z tym duze problemy ale nic szczegolnego nie robilam, samo przeszlo

dziewczyny musze sie pochwalic, ze mam az 1 kg mniej na wadze dzisiaj sie wazylam po dwoch dniach

 

[Mama_i_Marcel]

polaa Ty tam uważaj lepiej ;p bo za niedługo bedziesz juz taka chudziutka ze cienia nie bedziesz rzucać a tak serio to uwazaj zebys za chuda nie była tak Ci ciagle ta waga spada a ja juz nie wiem co z moim brzuchem czy to taki rozciagniety fałd skóry czy tłuszczyk... pewnie jakis zatwardziały tłuszcz bo zejsc pieroństwo nie chce, Bede sie musiała ostrzej za to zabrać....

 

[polaa]

mama nie boj sie, cien zawsze bede rzucac heh jakos tak spadl kilogramek, pewnie przez to ze apetytu nie mialam przez ostatnie 3 dni ale ja Go nadrobie w weekend:-)
chociaz postaram sie zeby nie
mnie tez wkurza moj brzuch jak nie wiem co ale od kilku dni przed snem robi brzuszki, nie za duzo bo sie nie chce ale cos tam robie i powiem ze jakby troche lepiej albo mi sie wydaje, sama nie wiem...ale lepiej sie z tym czuje, ze robie to na pewno

 

[anadri]

a ja piję wino ... białe... mąż mi przyniósł ...
(aaaaaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!)

 

[polaa]

anadri no i co sie tak zloscisz ze pilas to winko?? Pozniej bedziesz musiala zapomniec o tych rzeczach na dluzszy okres i o dietce ciesze sie, ze bedziecie sie starac bo wiem ze chcesz bardzo drugiego bobaska
a ja jakos dalej nie mam apetytu a do mnie to naprawde niepodobne jutro znowu sie zwaze heh a dzisiaj na obiadek Panowie sobie zaczyli barszcz bialy wiec sie niedlugo musze brac do roboty a sama tez pewnie zjem

dziewczyny jak u Was??
martolinka Ty czasami pijesz jakies winko czy cos w tym stylu?
Ja za winami nie przepadam ogolnie ale jak przychodza do nas znajomi to chetnie bym sie napila jakies drinka tylko nie wiem czy sobie moge pozwolic na to, tzn mysle ze jak raz na miesiac jednego drinka szczele to nic sie nie stanie

 

[martolinka]

Polaa ja wino pije srednio 3 razy w tygodniu lampka wieczorem do tego ksiazka i maz pod reka

 

[anawawka]

A ja tylko od czasu do czasu pijam ... nie brakuje mi tego.. Zresztą przy tych moich kobitkach po 21 mam dość wrażeń, a likier czy winko wypite w pośpiechu raczej nie jest tym co lubię najbardziej.
a dziś po P ( niestety po północy się złamałam i wciągnęłam 2 kinder pingui i jednego kinder maxi kinga ) trochę spadek , zobaczymy jak jutro będzie - nerwyt mi zawsze włażą w brzuchol i potem latam do wcka jak odrzutowiec...

 

[kilolek]

ehh a ja przytyłam pół kilo i nie mam pojęcia skąd, wszystko niby pod kontrolą

 

[polaa]

anawawka nie denerwuj sie tak;-) wszystko sie ulozy!! Ja jak sie denerwuje i jak mam jakies zmartwienie to nie chce mi sie jesc, wrecz mam odruch wymiotny. A jak chodzilam do szkoly, jak pamietam ze sie denerwowalam sprawdzianem lub cos w tym stylu to jadlam jak najeta a potem w wakacje sie odchudzalam
a jak teraz sie pokloce z mezem to nie jem nic dwa dni z nerwow:/ nie wiem jak to dziala...
kilolek pewnie znikad sie wzielo, tak bywa niestety;-) za chwile spadnie nawet wiecej niz pol kilo, czasem sie nie przejmuj tym;-)
martolinka to Ty lubisz winko tak jak moj Piotrek, ja nie znosze wole drinka tak jak pisalam i jutro zamierzam sobie wieczorkiem podrinkowac zeby odreagowac wszystko bo jakos dziwnie teraz u mnie...

kurde mialam sie tak czesto nie wazyc ale sie nie da, Kuba jak tylko wstanie to od razu idzie do lazienki i mi wage przynosi i kaze mi na niej stawac, oczywiscie On tez ale ja pierwsza (tak bylo dzisiaj), ha i tez ma swoje miejse na dywaniku cwaniak mniej pokazuje wtedy jak przenosze na swoje miejsce w lazience to Go to strasznie dziwi...