reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Odchudzamy sie... Diety, cwiczenia itp.

reklama
haha dziewczyny ale sie usmialam:-) wagaze, wagowicze, kilofobia dobre:-D
tez sie zaliczam do tej grupy chociaz nie waze sie juz codziennie :) ale co dwa dni:-D
chociaz teraz staram co 3, 4...a dzisiaj jak bylam rano w lazience to az mnie kusilo juz ustawialam wage w moim miejscu i ja odlozylam, do jutra wytrzymam:tak:

anadri nie ma jak motywacja;) trzymaj tak dalej!
martolinka tez czasami przed zasnieciem mysle ile jutro bedzie na wadze:tak:
to jest chore!!:) a najlepsze jest to, ze Kuba tez sie rano wazy :) podpatrzyl!;-)
 
Marcel tak samo. Na początku bał sie i niemal na siłe go stawiałam :D a teraz sie wykłóca - to on musi być pierwszy! 15 min tak potrafi w te i spowrotem. Schodzi, wchodzi, kładzie samochody na wage sprawdza co ile waży ;)
 
Kuba tez sie bal a teraz identycznie pierwszy na wadze ;)
ach te dziaciaki ;) a usmieje sie zawsze bo patrzy na te cyferki i na mnie i musze mowic ile wazy heh i wtedy zaspokojony...
 
mój ma to samo. jak ja sie waże to jest krzyk, ze on tez chce. i za każdym razem kiedy się zważe to mały wchodzi sam i ma radoche :)

FII d (P5): wczoraj zalalam wieczorem telewizor, tak sie zestresowałam bo przestał działac, ze zjadłam kilka wafelków :(
 
o no prosze martolinka, pączki? a ty taka twarda

u mnie delikatny ruch ku dolowi ale chyba zasluga dlugo wyczekiwanej wizyty w toalecie
 
reklama
oo to aż paczi na ta ucztę? to ja myślałam,z ę delikatnie - jakiś wafelek a tu takkie rarytasy. Oj to ja musze do wielkancy na III przejść...
moze jakbym codziennie kibelek odwiedzała to moze co by z tego było. Kurcze jak sobie z tym radzić?
 
Do góry