reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Odchudzamy sie... Diety, cwiczenia itp.

ja nie wiem jak dawałąm rade na 5 dniach P . Ten jeden dzień mi sie tak dłuży :) juz mysle co zjem jutro!!!
kilolek , pianistka jak tam?
 
reklama
No ja mam dzis kryzys, strasznie mnie korci przerwanie diety, rezultatow na razie brak - po 3 dniach stracilam 2 kg i tak trzymam, nic mniej. I faza trwala u mnie 4 dni (w tescie wyszlo mo 3 dni a zamierzalam 5 ale jakos bylo mi ciezko). A dzis mi sie chce slodyczy, opanowal mnie glod i caly czas mi sie cos chce. No ale trzymam sie, wiem ze waga bedzie teraz wolno spadac, w tescie wyszlo mi ze kolejne 2 kg strace dopiero za 29 dni:( nie wiem, czy tyle doczekam heh.
Martolinka, powiedz ze bedzie latwiej please:)
Martolinka, Anawawka - robila ktoras z was ten serniczek co sie 12 min. w mikrofali piecze? Bo za mna dzis tak chodzi, ze nie moge sie oprzec:)
Ja dzis P a jutro PW wiec moze troche ochlone hehe.
Mama - mi tez waga tak wolno spada, nie martw sie:)
Pola - a gdzie twoj suwak???
 
Kikolek - tylko ja mam 157 , a z tego co widzę Ty wyższa znacznie ode mnie jesteś...;-)
no ja mam 164

anawawka a ja mam 158 cm :D:D:D ehhhhhhh wiecie co???????? a u mnie dzisiaj waga nie drgnęła mimo kuraka i rybki :((( moze przez płodne.............?!? :(
ps. po wizycie w wc jest 0,1 mniej...ale jakos nie chce mi zapisać tego mój suwaczek. Jutro zanotuje za to wiekszy spadek :D
hahaha usmiałam się

mnie dzis też do slodyczy ciagnie strasznie ale twarda jestem.
Kupiłam sobie wreszcie tego tatara i jak na zlośc zmęczyć go nie mogę. A zasunęlam sobie cąły kilograma hehe na zapas. Chyba jakie kotlety z niego zrobię. Nakupiłam dziś kurczaków przeróznych, przygotowana jestem. Otrąb nie dowieźli grrr ale juz mi się wcale tego chleba nie chce.
Powinnam dziś zacząc warzywa ale pociagnę jeszcze udeżeniówke do środy. Będzie akurat 10 dni, dobrze się czuje więc wydaje mi się, ze mogę. Chyba, ze nei wytrzymam :d a nawet mi to pasuje, bo potem PW na weekend będzie a idziemy na obiad do mojej ciotki i tak będę miala większe pole manewru z menu w gościach. Nie to, żebym się chciała obżerać ale moja rodzina nic nie wie o diecie i niech tak lepiej zostanie. Rodzina A. wtajemniczona i wspiera mnie bardzo a ze strony mojej na pewno nic milego mnie w tym temacie nie czekka, wiec ile się da będę to ukrywać
 
Ja na razie mam małą podłamkę, bo na wadze "+1"..nawet nie zaznaczam tego na suwaczku:zawstydzona/y::wściekła/y::-(..nie wiem, łudzę sie, że to może dni płodne czy coś bo w sumie nawet nie zgrzeszyłam..
 
Maxwell - jestes na diecie tyle co ja i schudlas ponad 3 kg a ja 2 kg i to tez jest waga z rana, bez sniadania, wieczorem mam pol kg wiecej wiec juz teraz sie nie waze (nie chce sie zalamywac i poddac:), wiec masz super wynik. Waga sie nam bedzie wahac na pewno, nie bedzie non stop znizki, wazne zebysmy sie nie poddaly!:)

A ja skusilam sie na ten serniczek, przygotowanie zajelo mi 5 min. a w skladzie tylko 2 zoltka (a 5 bialek ale o bialka sie nie martwie), teraz siedzi w mikrofali, zobaczymy czy cos z tego wyjdzie:)

Kilolku - gratulacje wytrwalosci:)
 
ja nie umiem nic w tej mikrofali robić. Próbowąłam ten chlebek to się ugotował na zupe mleczną. Może ja mam jakąs inną, nie wiem
 
ja nie umiem nic w tej mikrofali robić. Próbowąłam ten chlebek to się ugotował na zupe mleczną. Może ja mam jakąs inną, nie wiem

Moze zle wymieszalas? Bo mi ta buleczka wychodzi, fakt ze na samym dnie mam jakby twardsza skorke bo tam osiada wiecej jajka, ale odcinam skorke i mam 2-3 kromeczki buleczki:)
A moze za slaba moc mialas w mikro?
 
max 750 to malo?
próbowalam 2 razy i w najlepszym wypadku wycdzi mi omlet z górą sztywnych otrąb na wierzchu
 
reklama
Martolinka, powiedz ze bedzie latwiej please:)
Martolinka, Anawawka - robila ktoras z was ten serniczek co sie 12 min. w mikrofali piecze? ?
Pianistka łatwo bedzie jak waga spada:tak:a jak stoi albo rosnie to juz jak widzisz jest podłamka:tak:

. Rodzina A. wtajemniczona i wspiera mnie bardzo a ze strony mojej na pewno nic milego mnie w tym temacie nie czekka, wiec ile się da będę to ukrywać

Ilona dobrze, ze masz przynajmniej w rodzinie A wsparcie!!! a swpjej rodzince sie nie daj!!! pokaz im co potrafisz:tak:
Ja na razie mam małą podłamkę, bo na wadze "+1"..nawet nie zaznaczam tego na suwaczku:zawstydzona/y::wściekła/y::-(..nie wiem, łudzę sie, że to może dni płodne czy coś bo w sumie nawet nie zgrzeszyłam..

maxwell nie łam sie . Tak się zdarza- musisz uwierzyć:tak:

ja po wczorajszym dniu P na suwaczku 71. Wiec w ciagu tygodnia z reguły wzrasta do max 72 a po P wraca do normy. a musze przyznac ,ze ostatnio w zasadzie jem juz normalnie. Unikam pieczywa i ziemnaikw + otreby. Powinnam bardziej trzymac sie zasad III ale jak juz raz uczty zasmakuje to ciezko. wagi pilnuje i naprawde jest ok
 
Do góry