reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Od kiedy parówki?

a jaka jest różnica między parówką a pierwszą lepszą wędliną? nie ma znaczenia czy podaje się dziecku parówki czy wędlinę, trzeba to po prostu robić z głową ... zawsze czytam skład wędlin i parówek zanim je kupię dla dziecka i można wśród nich wybrać takie które są naprawdę dobre, zawsze wybieram takie które mają minimum 70% mięsa nie zawierają fosforanów (to jest bardzo istotne bo fosforany blokują wchłanianie wapnia) oraz glutaminianu sodu, osobiście polecam Sokoliki bo mają 97% mięsa i nie mają w składzie fosforanów więc podaję je z czystym sumieniem i są lepsze niż większość wędlin w tej cenie, a synek chętnie je zjada ... można się sprzeczać na temat tego czy parówki są dobre czy złe dla dziecka, ale to nie o to chodzi, a o to aby czytać etykiety KAŻDEGO produktu który podajemy dziecku ... znam osoby które nigdy w życiu nie kupią dziecku parówki ale pakują w nie inne śmieci, np. bardzo popularne soczki Jupik, które niby są dla dzieci ale zawierają glutaminian sodu :-(
 
reklama
Spożywanie produktów z MOM jest niezalecane dla dzieci poniżej 5roku życia, gdyż nie wchłania się, jest po prostu za ciężki dla organizmu. Czytałam artykuł na ten temat, ale niestety nie przytoczę tytułu ani strony. Osobiście swojemu rocznemu maluchowi dałam do spróbowania raz mini mini kawałek parówki, jak z mężem je wcinaliśmy. Pyszne było oczywiście, ale Michasiek nie będzie miał w diecie tych "smakołyków". Nazywają się cielęce a cielęciny marne 3%.. A super zdrowych mega mięsnych za 30, 40złotych kupować nie zamierzam.
 
anecizna9 MOM nie jest wskazany dla nikogo a tym bardziej dla dzieci :-) ja osobiście znajduję dobre parówki (97%, bez MOM, fosforanów i benzoesanu sodu) mięsa za około 20 zł za kilogram, a mówiąc szczerze to większość dobrych wędlin jest w dużo wyższej cenie ... co do nazewnictwa to masz rację, trzeba bardzo na to uważać i nie dać się oszukać, bo zwykle parówka cielca itp. oznacza właśnie śladowe ilości cielęciny, trzeba po prostu dokładnie czytać skład (np. fosforany to symbole 450, 451 itp.)
 
Kasia a jak się nazywają te parówki, które kupujesz? Jakiś lokalny producent? Może za słabo szukam tutaj, ale co dobrego można znaleźć jak same sieciówki w pobliżu.. :-(
 
ja kupuję np. Sokoliki wg mnie są najlepsze ale trochę droższe więc kupuję jak jest promocja na nie, ale są też parówki od Tarczyńskiego (dostępne chyba wszędzie) około 23 zł za kilogram, z szynki 97% oraz jeszcze są w Biedronce też 97% mięska z szynki, cena podobna ale niestety nie pamiętam producenta ale na pewno łatwo znajdziesz bo to jedyne takie parówki w Biedronce :-) być może z Sokołowa ale pewności nie mam :-)
 
reklama
w większości produktów nie wiadomo co jest, po to jest skład na etykiecie ale i tam zdarzają się oszustwa ... wędliny, soczki dla dzieci a nawet jedzenie słoiczkowe (afery z MOM w Gerberkach) ... czy parówki są od nich gorsze? raczej nie jeśli wybierze się te dobre, tak samo jak wędliny itp.
 
Do góry