reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Objawy i samopoczucie w ciąży i po ciąży

Dziewczyny, a ja dziś się strachu najadłam, znów zaparcia i potem taki ból przy kolejnym parciu, i patrze na papierze krew i w kale też. Jak nic mam hemoroidy i jeden pękł. Bardzo się przestraszyłam czy to nie z pochwy ale na szczęście nie, sprawdziłam no i krew była w kale. Kurcze ja myślę, że mam za nadmiaru żelaz te zaparcia, ale lekarz tyle karze, żeby anemii się nie nabawić, ehh. Czy któraś z Was miała lub ma takie ciążowe hemoroidy?
Kurcze ja w poniedziałek miałam to samo, osiedziałam się w toalecie i pomęczyłam, dosłownie masakra, a przy podcieraniu minimalnie ale jednak ślad krwi wrr.... muszę jutro na wizycie zagadać do gin w tej sprawie.

Summerbaby, irisson - pisałyście że planujecie dociągnąć w pracy do kwietnia, maja, ja to planuję do sierpnia, do końca ciąży, ale wszystko się okaże

Ja to mam mieszane smaki, raz na słodkie raz na kwaśne, w zasadzie jem wszystko i tak miałam w poprzednich ciążach, więc większej wagi do tego nie przywiązuję :)
 
reklama
dorotak, mi się już to nie powtórzyło ale wyprawa do toalety to dla mnie katorga:-( U mnie to chyba hemoroidy jeszcze nie wlazły na zewnątrz, ale piecze mnie w pupie czasami.

Ja jestem na L4, ale mam zajęcia na aplikacji i praktyki w sądzie do połowy lipca no i oczywiście muszę chodzić, mam nadzieje, że dam radę bo wysiedzieć na zajęciach jest b,. ciężko. Potem przerwa w sierpniu i od września 6 kolokwiów rocznych no i zajęcia i praktyki.
 
Odnośnie zachcianek... u mnie było tak że do około 18tyg to ciągle słone mogłam jeść, jak słodkie to w minimalnych ilościach, a teraz łyżkami wcinam nutelle, ale lubie ją zagryżć ogórkiem. alboo w ogóle tą nutelle nakładać na czerwoną papryke, i tak wcinać, brzmi dziwnie ale jest przepyszne :-D
 
mam wrażenie że moja macica jest twarda jak kamień. i nie wiem co myśleć.
czuje troche bóle tak maksymalnie na dole, nie jakieś straszne. martwić się, robić coś?
 
mala.di a co robiłaś dziś? Dźwigałaś coś, robiłaś coś eksploatującego i męczącego dla organizmu? Miałaś jakieś sytuacje stresowe? Jakbyś zadzwoniła do lekarza, to pewnie zaleciłby Ci wzięcie nospy na rozluźnienie mięśni. Jeśli jutro dalej będziesz się tak czuła, najlepiej byłoby skonsultować to z lekarzem. A z własnego doświadczenia mogę Ci polecić, byś się położyła, rozluźniła mięśnie brzucha i odetchnęła trochę. Jeśli jutro wciąż tak będzie, odezwij się do lekarki swojej (lub lekarza). Bezpieczniej dmuchać na zimno. Ja z takim ciężkim brzuchem przechodziłam kilka dni w pracy i później bardzo się męczyłam, więc doradzam Ci to,co dziś zrobiłabym, by nie powtórzyć tamtej sytuacji.

Powodzenia, odpoczywaj :tak:
 
MieMie, ale ja dzisiaj cały dzień w łóżku spędziłam przed telewizorem ! tylko na chwile wyszlam do rossmana pod blokiem, bo balsam mi sie skonczyl a skora strasznie wysuszyla. ja w ogole raczej ciagle odpoczywam..jak juz to po prostu dluzej spaceruje z koleżanką, bo nie pracuje ani nic.
 
Ostatnia edycja:
mala.di a jeszcze jedno pytanko. Bierzesz jakieś leki na to twardnienie brzucha? Ja ostatni poniedziałek od A do Z przeleżałam z ciężkim brzuchem (szczególnie w dole - macica była b. napięta), dopiero na drugi dzień odpuściło. Dzień wcześniej miałam wizytę rodziny i trochę się przeforsowałam, choć niewiele robiłam - trochę pochodziłam po mieszkaniu, trochę posiedziałam. Ale widocznie to wystarczyło, żeby organizm zareagował takim napięciem i mękami na drugi dzień. Tyle że ja biorę ten duphaston...
 
To ja Ci radzę leżeć ile się da, szczególnie w chwilach, gdy to napięcie jest najbardziej uciążliwe. Tak jak napisałam, po wizycie bliskich już w niedzielę źle się czułam i cały poniedziałek przeleżałam. Jutro u Ciebie powinno być już lepiej. Tego też Ci życzę :-)
 
reklama
mala.di, ja Ci mogę powiedzieć, ja tak miałam. Mam teraz leki, ale jeszcze jedno zero współżycia, bo wtedy jest duża czynność skurczowa macicy, przynajmniej ja mam taki zakaz do końca ze względu na tendencje do skurczy macicy.
 
Do góry