reklama
kakakarolina
Fanka BB :)
magnezu
u mnie dziś fatalne samopoczucie. Cały dzień leżę, bo po prostu sił mi brakuje, jakbym miała zaraz zemdleć. Czuję tak, jakbym nie mogła powietrza łapać. Może na przeponę mam już ucisk? Ponoć macica już bardzo wysoko, więc może to już tak na stałe przemieszczenia narządów ? :-(masakra...może jutro będzie lepiej...zwłaszcza po usg
Kilka dni temu pisałyście o kresce od pępka do spojenia łonowego. Oczywiście zjawisko znane. Ale ja chyba jestem ewenementem, bo ja mam ciemniejszą kreskę od pępka w górę . Czym mnie jeszcze ciąża zaskoczy...
MieMie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2012
- Postów
- 1 122
Sopelek83 jutro na pewno będzie lepiej Jeśli gorzej się czujesz, leż jak najwięcej,organizm sam podpowiada, czego najbardziej potrzebuje. Ja tak podziwiam wszystkie dziewczyny, które są takie aktywne,sprzątają, biegają na zakupy,wychodzą na spacery... Strasznie mi tego brakuje,ale na razie za bardzo ruszać się nie mogę, bo brzuch jeszcze się do tego nie nadaje. Ale mimo wszystko, na przekór temu samopoczuciu staram się być dobrej myśli i cieszyć z każdego,kolejnego dnia spędzonego wspólnie z dzidzią :-) (choć jeszcze nie wiem,czy to on czy ona )
Dziewczyny,podpowiecie może co jeść, żeby stolec nie był za rzadki? Ja ostatnio mam problemy właśnie tego typu, nie wiem,czy to na tle nerwowym, czy z powodu jedzenia właśnie. Regułą już stało się to, że przed każdą wizytą u lekarza łapie mnie nerwowa biegunka... Organizmu się jednak nie oszuka
Dziewczyny,podpowiecie może co jeść, żeby stolec nie był za rzadki? Ja ostatnio mam problemy właśnie tego typu, nie wiem,czy to na tle nerwowym, czy z powodu jedzenia właśnie. Regułą już stało się to, że przed każdą wizytą u lekarza łapie mnie nerwowa biegunka... Organizmu się jednak nie oszuka
Summerbaby
Fanka BB :)
Ja coraz bardziej odczuwam zmęczenie tempem życia, właściwie nie zmieniłam nic w codziennym funkcjonowaniu, jedyny luksus to Pani która przychodzi co 2 tygdonie posprzątać... Nadal wstaję o 5.30 rano, potem godzinny spacer z psem, przed 8.00 wsiadam w auto i gnam 50km do pracy… pracę mam dość wymagającą i wracam naprawdę zmęczona.. Coraz częściej łapią mnie skurcze w łydkach więc chyba to magnez i mam regularne kłucia między żebrami – nie mam pojęcia z czym to powiązać?? Chciałabym jeszcze popracować do końca maja ale nie wiem czy nie jestem zbytnią optymistką...
reklama
Podziel się: