reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Objawy i samopoczucie w ciąży i po ciąży

Zielone winogrona i kiwi - niezawodne :-D. Stare dobre suszone śliwki nie są tak błyskawiczne jak kiwi i winogrona. A winogrona najlepiej te kwaskowate, nie te słodziutkie.
 
reklama
Uuu... Już?...:/ Myślałam, że tym razem dłużej wytrwam bez magnezu :/
Ale to by się zgadzało, bo powoli zaczynają mnie łapać skurcze w łydki :/
 
u mnie dziś fatalne samopoczucie. Cały dzień leżę, bo po prostu sił mi brakuje, jakbym miała zaraz zemdleć. Czuję tak, jakbym nie mogła powietrza łapać. Może na przeponę mam już ucisk? Ponoć macica już bardzo wysoko, więc może to już tak na stałe przemieszczenia narządów ? :-(masakra...może jutro będzie lepiej...zwłaszcza po usg :-D
 
Kilka dni temu pisałyście o kresce od pępka do spojenia łonowego. Oczywiście zjawisko znane. Ale ja chyba jestem ewenementem, bo ja mam ciemniejszą kreskę od pępka w górę :-D. Czym mnie jeszcze ciąża zaskoczy...
 
Sopelek83 jutro na pewno będzie lepiej :tak: Jeśli gorzej się czujesz, leż jak najwięcej,organizm sam podpowiada, czego najbardziej potrzebuje. Ja tak podziwiam wszystkie dziewczyny, które są takie aktywne,sprzątają, biegają na zakupy,wychodzą na spacery... Strasznie mi tego brakuje,ale na razie za bardzo ruszać się nie mogę, bo brzuch jeszcze się do tego nie nadaje. Ale mimo wszystko, na przekór temu samopoczuciu staram się być dobrej myśli i cieszyć z każdego,kolejnego dnia spędzonego wspólnie z dzidzią :-) (choć jeszcze nie wiem,czy to on czy ona :tak:)

Dziewczyny,podpowiecie może co jeść, żeby stolec nie był za rzadki? Ja ostatnio mam problemy właśnie tego typu, nie wiem,czy to na tle nerwowym, czy z powodu jedzenia właśnie. Regułą już stało się to, że przed każdą wizytą u lekarza łapie mnie nerwowa biegunka... Organizmu się jednak nie oszuka :rofl2:
 
Ja coraz bardziej odczuwam zmęczenie tempem życia, właściwie nie zmieniłam nic w codziennym funkcjonowaniu, jedyny luksus to Pani która przychodzi co 2 tygdonie posprzątać... Nadal wstaję o 5.30 rano, potem godzinny spacer z psem, przed 8.00 wsiadam w auto i gnam 50km do pracy… pracę mam dość wymagającą i wracam naprawdę zmęczona.. Coraz częściej łapią mnie skurcze w łydkach więc chyba to magnez i mam regularne kłucia między żebrami – nie mam pojęcia z czym to powiązać?? Chciałabym jeszcze popracować do końca maja ale nie wiem czy nie jestem zbytnią optymistką...:zawstydzona/y:
 
reklama
Do góry