reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Objawy i samopoczucie w ciąży i po ciąży

ja się w ogóle ciąża nie martwię, co ma być to będzie, dbam o siebie, nie denerwuję się i wierzę, że będzie dobrze :tak: a do lekarzy to mam wielki dystans, wiem, że usg też może się mylić ;-)
 
reklama
no ja robie co w mojej mocy by dzidzia miala jak najlepsze warunki do prawidlowego nastroju.
ale ciągle ciężko mi uwierzyc, że naprawde jestem w ciąży, i za 5 miesiecy bede miec takie cudowne kochane malenstwo.. wydaje mi sie to tak nierealne, ze zwyczajnie sie boje ze jest to zbyt piekne, i dlatego cos moze sie stac, i jednak nie zaznam tego szczescia
 
Mała Di to normalne, mnie mąż ustawia do pionu, straszny z niego optymista, a jak ty się dzisiaj czujesz? odpuściło? ;-)
 
no właśnie, zapomnialam wspomnieć. wczoraj w nocy sie nasililo, godzinke nie moglam zasnąć wiercąc się, ale w koncu wlozylam poduche miedzy nogi i to zdzialalo cuda, jakos poczulam wielka ulge i zasnelam w dwie minuty. dzis do jakiejs 14 pobolewalo, juz duzoo mniej, na ta chwile nie boli wcale. ;-) no tak moze prawie wcale
 
Czy Wy też sikacie jak nienormalne?
Bo ja rozumiem często sikać, zawsze byłam z tych co często do toalety chodzą, ale teraz to co noc nowy rekord.
Na początku w ciągu dnia mnie goniło i przed zaśnięciem z 8 razy. Teraz jest chyba gorzej, bo za dnia normalnie 3-4 razy, zanim zasnę z 2, ale jak już zasnę, to koło 3 mnie budzi i do rana nie daje spokoju... Ostatniej nocy, byłam 17(!) razy. Jestem przez to mega niewyspana, staram się nadrobić spanie w ciągu dnia, ale jak tylko zaznam pozycji poziomej to się zaczyna. Staram się też już nie pic po 18 za dużo, ale to nic nie daje...
Nie mam zapalenia pęcherza, bo miałam kiedyś i wiem jak to boli. Chyba mały się uwziął i kopniaki zasadza w pęcherz.
 
Ja wcale tak często nie chodzę siku. Wcześniej było gorzej, bo wstawałam w nocy po kilka razy, a od jakiegoś czasu znowu przesypiam noce i nie muszę wstawać. Wstaje tylko wcześnie rano jak mąż wstaje do pracy. Dziwne to trochę. Ale gdzieś czytałam że tak może być, że na początku chodzi się częściej a potem jak macica unosi się do góry to jest trochę lepiej. Później pewnie się to zmieni jak już będzie tak ciasno że dziecko będzie kopało w pęcherz. Ja na szczęście na razie nie narzekam.
 
Hej
u mnie też sikanie nawet ok. Wstaję po 6 rano, a potem znów idę spać. Ale jak już mi się chce to tak na maxa, od razu strasznie boli i nie można wstrzymać..
Ja mam pytanie czy też czujecie takie pulsowanie w okolicy pępka? nie cały czas, ale tak od czasu do czasu, wtedy też pojawia mi się najczęściej twardnienie brzucha. Pulsuje w rytm mojego tętna. Macie coś takiego?
 
sopelek, to Twoja aorta brzuszna, pulsuje w rytm serca. W ciaźy ok 90 uderzeń na minutę, przy ciąży bliźniaczej możesz mieć większe tętno bo krew transportuje tlen do 3 organizmów. Ja tez tak mam.:-)
Z sikaniem, ja całą noc wytrzymuje zawsze, natomiast w dzień wypijam ok. 2 l muszynianki bo ma magnez i nie twardnieje mi odkąd ją pije brzuch no i mi bardzo smakuje i sikam średnio co pół h:-)
 
Ja piję jak szalona, a co za tym idzie i sikam non stop ;)
Z piciem mam tak, że jak mi się zachce to muszę już, bo inaczej mi się slabo robi! Cały czas muszę pod ręka mieć butelkę z woda. W pierwszej ciąży też tak miałam. W pracy obecnie wypijam ok. 2l wody. W domu po południu staram się już pić mniej żeby zminimalizować właśnie wstawanie do toalety, ale nie wiem czy to coś daje, bo i tak latam jak szalona. A jak już mi się chce sikać to tak, że aż brzuch boli ;/

Poza tym to mdłości mnie już tak nie męczą, ale mimo, iż to już końcówka 4 mc-a to i tak dają o sobie znać codziennie ;/ Na szczęście nie muli mnie już non stop. Na zapachy to już wiem, że będę reagować do końca ciąży, bo za pierwszym razem też tak było...
 
reklama
Ja piję jak szalona, a co za tym idzie i sikam non stop ;)
Z piciem mam tak, że jak mi się zachce to muszę już, bo inaczej mi się slabo robi! Cały czas muszę pod ręka mieć butelkę z woda. W pierwszej ciąży też tak miałam. W pracy obecnie wypijam ok. 2l wody. W domu po południu staram się już pić mniej żeby zminimalizować właśnie wstawanie do toalety, ale nie wiem czy to coś daje, bo i tak latam jak szalona. A jak już mi się chce sikać to tak, że aż brzuch boli ;/

no wlasnie ja tez duzo sikam a jak troche potrzymam, to tez boli - czy to normalne? Dziewczyny, a czy bola was biodra? mnie troche od wczoraj pobolewaja...
 
Do góry