reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Objawy i samopoczucie w ciąży i po ciąży

no właśnie miałam pytać o to samo :-) już sopelek pytała Cię kiedyś na głównym do kogo chodzisz. Ja chodzę do dr. Perenc z Madurowicza. Zaczynałam do niej chodzić prywatnie, ale teraz każe mi przychodzić do Madurowicza, żebym nie musiała płacić za badania :-) ja jestem bardzo zadowolona. Moja koleżanka, która też miała problemy z szyjką chodziła do niej i bardzo sobie chwaliła. Zawsze mogła zadzwonić jak ją coś niepokoiło i przyjeżdżała wtedy na takie szybkie kontrole. A jak trzeba było to założyła jej peesar i dzięki temu wszystko dobrze się skończyło. Byli jej naprawdę bardzo wdzięczni, bo pierwszą ciążę poroniła, więc tym bardziej docenili dobrą opiekę. U mnie akurat nic się nie dzieję ale ja też jestem zadowolona. Jak coś mnie niepokoi to dzwonię do niej i zawsze służy radą.
 
reklama
Wiesz co musialo mi to umknąć,nie nadążam czytac wszystkiego co piszecie;-)Na mnie Madurowicz wywołał baardzo złe wrażenie,ponieważ na początku ciąży chodzilam do dr Gały i na moich oczach kobieta na oko w 6 mc stracila dziecko bo musiala czekac na usg w koleice,od tamtej pory omijam ten szpital szerokim łukiem,teraz moim lekarzem prowadzacym jest dr.Gładysiak,ale obecnie poszedl na operacje i w zastepstwie jest dr Dyński.Chodze rownież prywatnie do Dr Gawlik na Gadce starej ma gabinet.
 
Czy któraś z was dziewczyny ma bóle brzucha? Ja od ok. 3 tygodni mam bóle na dole brzucha takie jakby ciągnące, zupełnie inne jak na początku ciąży. Mówiłam o tym mojej gin ale ona stwierdziła, żeby się nie martwić bo wszystko jest ok (chociaż nie zrobiła mi usg..), ale zaczyna mnie to martwić bo te bóle mam coraz częściej. Wizytę mam dopiero 13 marca, ale chyba muszę się wcześniej do niej umówić.
 
ale chyba na jakiejś podstawie stwierdzila, że to nic groźnego. wiec może nie ma czym sie martwić. ja miałam bóle dość rzadkie podobne do tych jak przy okresie, ale bez usg stwierdzila moja gin że nie ma czym sie martwic, i jakoś same minęły. ale nie wiem w sumie. jakbym miala możliwość pewnie zapisalabym sie wczesniej na Twoim miejscu. chociazby po to by sie uspokoic, bo przeciez stres szkodzi

teraz z kolei codziennie mnie brzuch boli, odczuwam go tak jakbym miala jakies problemy z trawieniem, czasem kłucie, a czasem wlasnie tak caly brzuch i robi sie wzdęty jakbym byla w 9 miesiacu, choc gdy wzdecia mina wyglada jakby mi po prostu troszke tluszczyku przybylo jedynie. i wlasnie najgorsze bole sie zaczely gdy wlasciwie zaparcia minęły..
 
Paulina00 ja miałam całą pierwszą ciąże zagrożoną właśnie przez skracającą się szyjkę, powiedz mi czy krótką masz od ostatniej wizyty, czy ogólnie? jeżeli się skraca, to włącz tryb życia oszczędny, żadnego męczenia się, dużego spacerowania, stania, raczej leżeć na kanapie i odpoczywać, możesz magnez sobie 3 razy dziennie brać, no i seks raczej w niedzielę na spokojnie, bez finału w środku, bo sperma niestety ale lubi działać na szyjkę :confused2: mi się porządnie zaczęła skracać w 23tyg., a w 27 tyg. już passer i fenoterol na skurcze brzucha, ale czujny lekarz do 40tyg mnie przetrzymał, jakby coś się zaniepokoiło, to leć do niej bez zastanowienia :tak: ewelina może macica się powiększa? jak Cie mocno pobolewa, to nospa nie zaszkodzi :tak:
 
no mnie tez wlasnie, ale mysle ze u mnie to dlatego ze mam 4kgna plusie, bo i piersi waza, i dziecko, wody itd, to troszke nagle i szybkie obciazenie dla kregoslupa :(


zaczynam sie zastanawiac czy to na pewno przez ciąże. do tej pory bóle kręgosłupa zdarzaly sie rzadko, trwaly moze z godzine i byly malo uciazliwe... a wczoraj rozbolalo mnie strasznie jakos o 23, do 4 nie moglam zasnac, z bólu już mi sie płakać chcialo, ani siedzenie ani lezenie, na plecach, na brzuchu, na twardym, miękkim, nie pomagalo... obudzilam sie o 8 i myslalam ze juz przeszlo ale wstalam na siku i mialam ochote krzyczeć. boli do teraz, ruszać sie nie moglam. po cieplej kąpieli troche przeszlo.
 
Mala.di a zadam takie pytanie: masz zaparcia? bo mnie czasami w krzyżu łupie jak mam problemy w toalecie. A jak mi się w końcu uda to czuję taką ulge i wszystkie spięte mięśnie odpuszczają...:tak:
 
reklama
ja mam bole brzucha i gin stwierdzila ze to byc moze od zaparc(ktore mi sie zdarzaja) i zapisala laktuloze a takze 3 razy dziennie magnez na klocie w brzuchu. no spe mozna spokojnie brac na skorcze.
 
Do góry