reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Objawy i samopoczucie w ciąży i po ciąży

Kto by pomyślał, że wszystkie tak chcą rodzić
K8 tak jak pisze Ewa wszytsko i nic ;-) nie ma się czym martwić. Urodzisz jutro albo za miesiąc, kiedyś na pewno :tak:
 
reklama
Lewek a po odejściu czopa to można i dwa, trzy tygodnie czekać...U mnie objawy takie jak tydzień temu i miesiąc temu...czyli nic...zero...po za tym, że skończyły się przespane noce bo wstaje już nie raz, a dwa razy ;) I odstawiłam magnez...w sumie nie wiem po co, ale i tak niewiele to zmieniło...
 
u mnie po nocnych skurczach zaczęło się oczyszczanie organizmu, chyba jednak lewatywa nie będzie może potrzebna.. ;-) tak jakby młody wiedział, że pojutrze ma przyjść na świat - bardzo układny chłopak mi sie szykuje ;-)
 
Mnie też trochę zaczyna czyścić. Jeszcze nie jakoś bardzo ale jednak luźniejsze mam kupy (przepraszam za opisy) i jak mnie przyciśnie to od razu muszę lecieć i nie mogę czekać. Brzuch co chwila twardy, ale co z tego skoro te moje skurcze nic nie działają na moją szyjkę. A wszyscy mi mówią że brzuch jeszcze trochę za wysoko. No to już dzisiaj gadam do Tymka co chwila że może by się już powoli szykował do wyjścia, że na pewno mu tam niewygodnie.
A co do czopa to ja mam teraz takie schizy że co pójdę siku to wszystko oglądam żeby nie przegapić. Normalnie obserwuję się jak podczas prób zaciążenia, a potem na początku ciąży po plamieniach. Co wizyta w wc to nerw co tam zastanę.
 
reklama
U mnie juz codziennie bole jak na @ i skorcze najczesciej wieczorem ale nieregularne i po cieplym prysznicu przechodza, tak wiec cos sie zaczyna dziac ale bardzo powolutku. Dzis wieczorem wizyta ciekawe jak szyjka przez te skorcze....
Poza tym puchniecie, czasem zawroty glowy , czestw wizyty na siku, w nocy spac nie moge a rano chocbym wstala o 10-11 to i tak chodze jak zombi. A no i ostatnio mam sny o dzieciach, to pewnie przez obawy jak sobie dam rade :tak:
 
Do góry