No właśnie... właśnieSILVE69 - a my nadal czekamy i pomyśleć, że teoretycznie do jutra wszystko ma się już wyjaśnić
Teoretycznie jutro termin ale ja coś czuję, że jeszcze sobie poczekam.
Dzisiaj to mam taką nerwę, że szok. Chodzę od rana, sprzątam, wściekam się na wszystkich i nie mogę się uspokoić. Biedne to moje dziecko takie skoki ciśnienia tam pewnie ma przeze mnie...